reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
niunia lepiej zaczyna powoli trzymac glowke kaszelku corazmniej wiec lekarz nie potrzebny a to ze ma 4820g a nie 5020 to niech sie wali wazne ze przybiera spi po 5 lub6h to raczej zlego pokarmu niemam wiec olalam ja przyjde dopiero na szczepienie...
cieszę się , że z niunia czuje się już lepiej :* ucałuj ją od ciotki :)

I z innych nowości mąż dostał propozycje pracy w Anglii jako kierowca tych piętrowych autobusów! I miałby zacząc od października tego roku. I zdecydowaliśmy że jeśli wszytko wypali to się razem wszyscy wyprowadzamy z Polski... tam z jego wypłaty nie dosć ze będziemy żyć na fajnym poziomie to jeszcze będziemy mieć z czego odłożyć! Poza tym Konrad jest jeszcze maleńki... przebywając tam byłby dwujęzyczny! Kurcze... z jednej strony zarzekałam sie ze mi tu w Polsce dobrze... ale teraz mnie to kusi jak nie wiem....

Fifka powiem Ci , że ja bym przyjęła propozycje! ja z moim K. też już sobie powiedzieliśmy że gdyby twu twu w Polsce nam się nie układało finansowo to wyjeżdżamy ... A macie super sytuacje , że właściwie nie pojedziecie w ciemno!:p

Witam wszystkie starające się!
wink2.gif

Jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dzidzie już prawie rok..To jest mój 2 cykl z clo i 3 z luteiną. Clo biore od 1dc przez 7 dni 1x1tab, i od 14 dnia luteinke pod język 2x1tab. w pierwszym cyklu z clo nie bylam na monitoringu, teraz jest mój 9dc. i dzis ide do gina. Troche sie boje ze clo na mnie nie dziala.. Nigdy bym nie powiedziala ze w tym wieku bede miala problem z zajsciem w ciaze
no.gif
gin twierdzi ze to przez hormony i jak juz zajde w ciaze to wszystko sie wyreguluje. czekam z niecierpliwoscią.

Trzymam za Was kciuki dziewczyny i za siebie tez.. Pozdrawiam!

Karla witamy na pokładzie :) wysyłam mase fluidków ~~~~~~~~~~~~~~

No ja oczywiście dołączam obowiązkowo!! :-) zaraz tam zajrzę!!!!

a ja właśnie przeżyłam horror!!!!!!!! :szok: komputer sie nam psuje i malz robil ost jakies przywracanie systemu a dzisiaj ma przyjechgac kurier po laptopa zeby zabrac go na gwarancje i chcialam sobie skopiowac wszystkie potrzebne dane wiec wchodze w "moje dokumenty" a tam nic nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!! oczywiscie najwazniejsza byla moja PRACA LICENCJACKA!! :szok: siedzialam i plakalam jak male dziecko ale maz wzial sprawe w swoje rece i sie okazalo, ze caly folder przeniosl sie po prostu gdzies indziej :angry:

Najważniejsze , że praca się odnalazła!:p ale co stresu się najadłaś to Twoje!:*

ja dzisiaj tak samo przeżyłam stres... wyszłam do pracy ide po samochód na parking, patrze a tu nie ma samochodu.... serce przy gardle dzwonie do małża i mówię , że chyba nam zajumali ... a on tak chwile myśli i zadaje pytanie retoryczne " a czy my odstawialiśmy auto na parking wczoraj" ? no i okazało się że nie zauważyłam auta pod kamienicą :p hah teraz się z tego śmieje ale w pierwszej chwili do śmiechu mi nie było :p

Czesc dziewczyny, mogę się dołączyć? Mam 29 lat i staramy się z mężem od 6 cykli, ale jak na razie nic z tego :(:( Trochę juz sie zaczełam denerwować i może jak sobie z Wami pogadam to mi się lepiej na duszy zrobi...

witamy i Ciebie :) na początek Tobie również się fluidki ~~~~~~~~~~~~~~

i jeszcze dla wszystkich staraczek ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ :*:*:* oby przyniosły Wam szczęście !:)


Ael kochana powinnaś iść do lekarza... pamiętasz , jakiś czas temu też miałaś chyba "taki stan " ,



Dziewczyny tak wrzucałyście zdjęcia brzuszków i nasunęło mi się pytanie... nie tęsknicie za nim ?? :p
 
Witam sie z Wami Kochane!!! Daaawno mnie nie było bo nie miałam połączenia z internetem.. eh;/ ten remont sie chyba nie skonczy !! Jak na razie mieszkamy u babci mojej ale juz jej zaczynamy przeszkadzac wiec trzeba cos przyspieszyc..
11 maja byłam na gebetycznym usg, dzidzia zdrowa i miała w tedy 6,23 cm :) co odpowiadało 14 tygodniu. W czwartek ide na kontrole do gina mam nadzieje ze zobacze moja kruszynkę !! Bo mam wrazenie ze od paru dni cos tam czuje :):p tak pare cm nad koscia łonowa wiec to chyba dzidzia ;] no i chcialabym dowiedziec sie jakiej jest płci straszniee !!:-)

A jak tam u Was?? nie bede nadrabiac bo zajeło by mi to conajmniej tydzien :p

aaaaa i zapomniałabym od paru dni z moich piersi wydobywa sie taki lepki przezroczysty płyn czy aby to juz zalążki siary?? :szok:

Witam nowe staraczki i życze szybkiego zafasolkowania oczywiscie śle fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~:happy:

eh steskniłam sie za Wami :)))))
 
Kwiatuszku a przestań szkoda gadać...


Nicola heh bo widzisz z tym sprawdzaniem cykli to jest tak, ze jednym to pomaga a innym (w moim przypadku jak widać) przeszkadza... Bo jeśli wiesz kiedy masz owu zaczynasz kochać się mechanicznie... myślisz o tym ze moze tym razem się uda itp. I w ten sposób się blokujesz... Ale wy kochaliście się długo juz bez sprawdzania cykli wiec warto spróbować, choć ja na początek kupiłam bym zestaw testów owu po 1zł i na razie tak spróbowała... a jak nie wyjdzie to ewentualnie wtedy kupiłabym ten mikroskop.


Olcia to jeszcze nic pewnego na 100%... ale zastanawiamy sie nad tym! :tak: Bliżej września będziemy wiedzieć jak sytuacja wygląda :-)
Co do brzucha jak urodziłam to zarzekałam sie ze nie bede tęsknić za ciążą... ale minęły 4 miesiące i z sentymentem patrzę na kobiety ciężarne... Nie mogę sie doczekać kiedy przyjdzie odpowiedni moment na starania o drugą pociechę!! :-D I to właśnie bardzo pozytywnie mnie nastraja bo wiem ze te przeżycia jeszcze przede mną! Tak jak jest mi szkoda ze Konrad tak szybko rośnie i mam takie wrażenie ze nie zdąże sie nim nacieszyć i ta myśl o dugim dziecku tak mnie uspokaja że będe miała okazje jeszcze taki cud obserwować jakim jest rozwój brzdąca!



Claudusia
jak dobrze cię widzieć!! Ja na genetycznym w 14 tygodniu dowiedziałam sie ze noszę chłopczyka a na połówkowym 3D tylko to potwierdziliśmy :-) A to co czujesz to pewnie to jest właśnie to!! Ja też poczułam pierwsze ruchy w 15tygodniu ciąży! :-D Pokaż brzuszka kochana!! To będziemy wróżyć co tam w brzuszku nosisz!!

A to coś lepkiego to jest właśnie siara :tak: Mi nie leciała ani kropelka aż do porodu. dopiero po porodzie zaczęła!
 
dobry dobry :-) co tam nowego :-) ja nie dam rady nadrabiać :-p także o skrót skrótów poproszę :-)

Lamia wrzucała fotkę w sukience od cioci Madzi ? ;-)

i pytanie za 100 pkt :-D jest która z okolic Piotrkowa Trybunalskiego ? :-p
 
Madziu nic takiego się dzisiaj nie działo :tak:

Nala była na wizycie i z małym jest wszytko w porządku
Claudusia do nas zajrzała...
Porównywałyśmy brzuchy za czasów ciaży... i chyba nic więcej...
Lam nie dodawała zdjeć
a ja Magdalena, Lamia, Sleepy i Necia założyłyśmy na kameralnych wątek o odchudzaniu!
A i Natkusia prosiła o dodanie na kameralne!



A ja przeżyłam właśnie kosmos... Poszłam wziąć prysznic i znalazłam w kosmetyczce ze szpitala żel pod prysznic brzoskwinia i awokado. Stanęłam pod prysznicem, puściłam gorącą wodę i namydliłam się nim... zamknęłam oczy i wróciłam do szpitala... Stoje ja, z przodu pokaźny już brzuch... i czuje ból... kolejne skurcze a ja leje na siebie ciepła wodę bo się rozluźnić, wokół unosi się zapach brzoskwiń... płaczę i proszę syna żeby wyszedł bo mam dość... Widziałam pomarańczowe ściany łazienki... kwiatową zasłonę.... czułam jak mój mały denerwuję się wewnątrz mnie z powodu ucisku skurczów...


Otrząsnęłam się jak z transu... Chyba wywalę ten żel... albo zostawię na pamiątkę jeśli jeszcze kiedyś będę chciała wrócić do tego miejsca, bo ten zapach do końca zycia będzie mi sie kojarzył ze szpitalem i ciąża...
 
Fifks no to nie ciekawie.. ale zanim będziesz chciała powrócić do tych wspomnień to żel może się przeterminować :-p ja w czwartek znów w delegacje do Piotrkowa, Potem Skarżysko Kamienna i Białystok:tak:
 
Fakt... czyli muszę sobie zapisać co to za żel :-p

Jej!! Doczekać sie już nie mogę!! I zazdroszczę tych podróży... ja przez 4 lata tak pracowałam i bardzo tęsknie za takim rodzajem pracy - choc jak pracowałam nie raz klnełam... ale terazjak czytam te wszytkie miejscowości o których piszesz... kurcze nie ma miasta w Polsce w którym nie byłam... choćby przejazdem ale byłam wszędzie...


Nicola bo może miną z dwa cykle i wam sie uda... nie wiem... ja bym tak zrobiła...
 
reklama
Do góry