reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Netka Ja też słyszałam ze mleko zmienia się razem z dzieckiem, bo innego potrzebuję noworodek a innego półroczne dziecko :tak:a jak się nie przyda to wyrzucę :-D i tak bm wylała po odciągnięciu ;-)


A ty jak tam się czujesz? Widziałam zdjęcie brzuszka! I ślicznie rośniesz! :-D


No ja teraz też tylko jem i jem... wiecznie głodna... no i teraz też głodna... więc spadam na śniadanie! :-)
 
Melduję, że znikam na forum na czas jakiś z powodów rodzinnych. czytajcie: mamę mam w szpitalu i cały dom na głowie, Domi ma katar, więc maruda, a jeszcze muszę dziś w Kraków wybyć, do lekarza, bo zaświadczenie do becikowego jest nie takie, jakie GOPS sobie życzy :angry: Jak mama wyjdzie to wrócę :)
 
Magdalena mi położna doradziła, ze póki jeszcze jest co ściągać to żeby pobierać, bo później nawet w trakcie kryzysu laktacyjnego to masz swoje mleczko nie sztuczne :tak: Nie mówie ze sztuczne jest złe... ale po co skoro swoje się marnuję :-D


No ja czekam aż mały wstanie, bo go przebiorę, nakarmię i spać! Teraz bez sensu się kłaść bo już pora karmienia :tak:

Fifka ja też tak kiedyś siedziałam, patrzę na zegarek a tu 24 czyli pora karmienia, mówię a to nie idę spać, włącze sobie serial na komputerze bo zaraz mały się obudzi! A potem mijała minuta za minutą i im bylo później tym bardziej mówiłam, że teraz to już na pewno mi się nie opłaca kłaść i tak długo czekałam, że obudził się o 2 dopiero a mogłam już 2 godziny spać :-D
 
Fifka a ogólnie dobrze się czuję, jedyne co to zgaga mi dokucza bardzo teraz ale to nic :) zaczęliśmy kolejny tydzień :)

Sil &&&&&&&& za mamę i za Ciebie za ogarnianie wszystkiego :)

magdalena a jak tam wy się macie robaczki

zmachałam się kurcze posprzątałam trochę łóżko złożyłam bo zapowiedziały się koleżanki na dziś na ok 14 :)
 
Witajcie kochane :)
Mam pytanie czy któaś z was brała ślub konkordatowy i pamięta co trzeba było załatwić?
 
Claudusia to 3 mam mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i sle ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`

normalnie nie moge sie opanowac od nie jedzenia a to sniadanko a to owoc a to lody a to ciastko ciagle cos wczoraj zjadlam sama opakowanie 800g brokol z ziemniakami przeginam pomalu hehe
 
reklama
Mineralna hmm ja brałam konkoprdatowy. W zasadzie to tylko zaświadczenia w trzech chyba egzemplarzach z Urzędu Stanu Cywilnego o braku przeciwskazań do zawarcia małżeństwa. W kosciele dodatkowo musicie sie umówić na spisanie protokołu przedslubnego, na pewno będą chcieli zaświadczenie o ukończeniu nauk przedmałżeńskich, zaświadczenie z parafii o odbytym chrzcie z adnotacją o bierzmowaniu. Chyba tyle tylko.

Najważniejsze to termin slubu załatwić. Ksiądz Wam wszystko wyjasni co po kolei załatwiać. Jak dobrze pamiętam to najpierw robiliśmy nauki. Te zaświadczenia z USC to można robić nie później niż jeden miesiąc i nie wcześniej niż 3 miesiące przed ślubem. My mieliśmy ślub we wrześniu, pod koniec czerwca byliśmy w USC i spisać protokół. Chyba wsio napisałam, jakbys miała jeszcze jakieś pytania pisz:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry