reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Ael trzymam &&&& zeby ginka byla wyrozumiala i pomogla moze w koncu cos z tymi wymiotami ja za to mysle co zrobic bo jak widze jedzenie to ble niechce mi sie jesc a w koncu trzeba cos jesc a do tego zjadlam chlebek jakies 3 godziny temu i nadal mi sie odbija ;-(
 
reklama
Nie, nie, ja absololtnie nie chce nikogo demotywować hihi ale biorac pod uwagę, że to jednak nie jest tak hop siup to czasami tak sobie myslę, że juz czas i fajnie by było przed 25 miec pierwszą dzidzie... ale zobaczymy jak bedzie... parcia na to akurat nie mam

Dziurko a ty ile masz wiosenek? że niby tak TYM BARDZIEJ... 75?????:-p

Ael spokojnie... ja taka cnotka to nie jestem hehe wręcz przeciwnie bym rzekła :-D

a apropos kabiny to my też kupilismy kabinę w niedzielę... ale ze składaniem i montowaniem to zeszło nam trzy wieczory... instrukcja montazu była tak bardzo czytelna, że po tym jak skonczyliśmy montować stelaż do drzwi okazało się, że pierwszą podstawową część daliśmy do góry nogami :baffled: i trzeba było robić od nowa... ale teraz za to stoi, swieci, myje i masuje...
 
Ostatnia edycja:
Własnie przyjechał do mnie mój bo byłam dzisiaj u gina własnie wróciłam jestem w ciąży w 7 tygodniu.
Rozmawiałam z moim i powiedział mi że będzie ze mną jak się zmienię z charakteru i w ogóle. Bo on mnie nadal kocha ale już więcej nie zniesie tego jak się zachowuje.
Ma racje muszę się zmienić bo go tez kocham i zależy mi na nim, wiem ze zachowywałam się złe nie mógł się spotkać z koleżanka bo już go o zdradę posądzałam kontrolowałam mu telefon i gg czytałam archiwum i SMS-y jestem tak zabójczo zazdrosna. Bo to moja pierwsza miłość jestem z nim już 3lata i 1miesiąc razem. A po zaręczynach jesteśmy już 2 lata jestem szczęśliwa z nim. Powiedział że jak przez dwa tygodnie się nie zmienię to mnie zostawi. Ale pomoże przy dziecku będzie płacił co miesiąc alimenty.
 
moniś w poniedziałek skończę 26.
Sil no taka starsza to Ty znowu nie jesteś:-p

słoneczko
no to moje gratulacje! I pamiętaj, że może teraz wydaje Ci się wszystko trudne, bez wyjścia ale jak już będziesz miała swoją dzidzię na rękach to świat się zmieni i wszystko będzie już tylko lepsze.
 
Ostatnia edycja:
sloneczko i jak wygladalo dziecko w 7 tyg ;-) duzo bylo widac ?? niewiem czy gratulowac bo niewiem czy sie cieszysz ale zycze i tak wspanialej ciązy bez przygód :-)
 
Ael, mea culpa, mea culpa :p

Wybaczam :p

Nie, nie, ja absololtnie nie chce nikogo demotywować hihi ale biorac pod uwagę, że to jednak nie jest tak hop siup to czasami tak sobie myslę, że juz czas i fajnie by było przed 25 miec pierwszą dzidzie... ale zobaczymy jak bedzie... parcia na to akurat nie mam
Ael spokojnie... ja taka cnotka to nie jestem hehe wręcz przeciwnie bym rzekła :-D

Ooo kolejna skryta nimf..... :p:p:p Jak nasza Madzia :-D XD

Własnie przyjechał do mnie mój bo byłam dzisiaj u gina własnie wróciłam jestem w ciąży w 7 tygodniu.
Rozmawiałam z moim i powiedział mi że będzie ze mną jak się zmienię z charakteru i w ogóle. Bo on mnie nadal kocha ale już więcej nie zniesie tego jak się zachowuje.
Ma racje muszę się zmienić bo go tez kocham i zależy mi na nim, wiem ze zachowywałam się złe nie mógł się spotkać z koleżanka bo już go o zdradę posądzałam kontrolowałam mu telefon i gg czytałam archiwum i SMS-y jestem tak zabójczo zazdrosna. Bo to moja pierwsza miłość jestem z nim już 3lata i 1miesiąc razem. A po zaręczynach jesteśmy już 2 lata jestem szczęśliwa z nim. Powiedział że jak przez dwa tygodnie się nie zmienię to mnie zostawi. Ale pomoże przy dziecku będzie płacił co miesiąc alimenty.


Ło matko jaki obrót spraw! Kochana a co Ty na to? Że ciąża? Jak Twój zareagował na tą wieść?
Co do zazdrości tej gorszej, sama wiem coś na ten temat. Powiem Ci, że warto się zmienić i trzeba zaufać facetowi. Bo gdy on jest z Tobą i mówi, że Cię kocha, to przecież nie mówi tego ot tak sobie. Trudno będzie o tą zmianę ale warto. Ja swojemu też kiedyś kiedyś robiłam awantury o koleżanki, ale w końcu po kilku poważnych rozmowach powiedziałam, co mi się podoba a co akceptuje i żeby moje decyzję akceptował w niezmiennej wersji. Autentycznie sytuacja u nas się zmieniła na lepsze, bo mój od razu wie, jak coś mi się nie spodoba co mogłoby wywołać zazdrość. Poza tym pomyśl sobie, co Twój Ci dał będąc z Tobą i czy zapewniłby Ci to samo gdyby Cię zdradzał. Mój to zrobił, wziął mnie do siebie do domu, gdy z moją rodziną sytuacja była nieciekawa. Pomaga mi bardzo. Dbamy o to ale rozmawiamy, wychodzimy z założenia by druga połówka wiedziała o wszystkim.
Pomyśl o tym kochana, jeśli swojego naprawdę kochasz, i kochasz tą swoją fasolkę zmień się dla tej dwójki. Wyjdziesz na tym z wygraną. On się o ciąży dowiedział, chce być z Tobą i Cię kocha to już jest ważny powód do zmiany.
Jeśli się na to zdecydujesz, pisz do mnie na priv, postaram Ci się jakoś pomóc, poradzić, dać ważne wskazówki z własnego doświadczenia.
No i gratuluje fasolki :-)
 
moniś w poniedziałek skończę 26.
Sil no taka starsza to Ty znowu nie jesteś:-p

słoneczko
no to moje gratulacje! I pamiętaj, że może teraz wydaje Ci się wszystko trudne, bez wyjścia ale jak już będziesz miała swoją dzidzię na rękach to świat się zmieni i wszystko będzie już tylko lepsze.

Ale ja chce zeby moje dziecko miało Tatusia więc muszę się zmienić i mam nadzieje ze mi się to uda w ciągu 2tygodni
 
moniś ..hah dziękuję Ci bardzo. Oby oby szczęśliwy!
Ale moje zdanie na temat wieku i dzieci jest takie, że nieważne ile się ma lat bo to wcale nie świadczy o dojrzałości człowieka. Znam dziewczyny starsze ode mnie, które kompletnie nie nadają się na matki a dzieci mają. I ci z taką robić?

Słoneczko wina zawsze leży po obu stronach. Fakt takie sprawdzanie nie jest dobre ale powiedz swojemu partnerowi, że jeśli nie chce abyś była o niego zazdrosna to niech Ci nie daje do tego powodów. Musicie OBOJE dojść do kompromisu, nie możesz tylko Ty robić wszystko czego on zażąda bo to chore! Takie związki nie trwają zbyt długo a pamiętaj, jak mamusia jest nieszczęśliwa to dziecko też.
 
Ostatnia edycja:
reklama
słoneczko bedzie dobrze tylko musisz w to uwierzyc i myslec ze to dla dziecka wszystko ;-) to oficjalnie GRATULUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ

;-) słoneczko a ty czasem nie masz konta na skarbmamy bo mam w znajomych taki sam nik ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry