reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

ela, a co bralas? ja w zeszłym roku bralam Gynofemidazol bo mialam zapalenie grzybiczne, ale teraz nie wiem co mi przepisze, bo nic takiego nie odczuwalam :( i udało ci sie zaciazyc w nastepnym cyklu czy pozniej?
 
reklama
Dzien dobry kobiałki!!!
U nas o dziwo nie leje. Jeszcze!!!!!!!!!!!!
A co tam u Was??? Poza nadzerkami, ktora tez juz mialam.
Piszcie zaciazone kobietki najwiecej o objawach Waszej pierwszej ciązy, blagam, zebysmy wiedzialay jak najwiecej
 
dziewuszki, ja tylko na momencik. DOstałam wyniki pierwszej betki: ponad 9800 więc chyba będzie dobrze ale czekam na wyniki drugiej do jutro i znikam!!miłego dzionka!!
 
hej kochane u nas piękne słoneczko wyszło ale ja dzisiaj w nie humorze staram si e nie myśleć o niczym i się odprężyć ale jak narazie nie udaje m się to a do tego macica mnie dziwnie pobolewa tak jakbym miała ją poobijaną :(
mayli będzie dobrze :)
 
m_sen nie pamiętam.... :/ wiem tylko, że za te 6 globulek płaciłam chyba 1,30 :) a za te 12 też jakieś śmieszne pieniądze - 5zł czy coś, ale te już były chyba inne, bo gin dała mi takie jakie podaje się kobietom w ciąży, dała mi takie tak na wszelki wypadek :) i one były robione w aptece. jak wzięłam ostatnią 12 to akuratnie na drugi dzień chyba, albo na trzeci dostałam okres i w owulacji zaciążyłam :))

amalfi widzę, że dziś już chyba lepiej?? ja dziś nie popiszę o objawach, bo dziś na razie żadnych nie mam.....

mayli myślę, że nie masz co się martwić :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam, dzis troche pózniej bo neta w pracy nie bylo :/
mayli- betka piękna wiec na bak jest wszytsko w najlepszym porzadku

Ja tez miałam nadzerke ale ja z 5 lat temu wymroziłam i juz z głowy ale wiecznie borykam sie z stanami grzybicznymi...nie wiem skad to cholerstow sie bierze :/
 
Devi to mam ten sam problem. Choc ostatnio sie ustabilizował, odpukać. U mnie absoluitnie wszystko wywołuje infekcje.
Zły płyn to higieny intymnej, nieodpowiedni recznik, zla bielizna, zly plyn do plukania, nie podmycie sie po stosunku. Ja zaraz po seksie lece pod prysznic.. Ostatnio wpadlam na pomysl ze to moze maz zaraza, wiecie u facetow ten problem jest bezobjawowy i moze kiedys go zarazilam i to sobie u niego zostalo i w gorszych dniam mnie atakuje i tak ginka dala mi tabletki dla mnie i dla niego jedną. Poki co spokoj. A nadzerki nie mialam wymrazanej tylko leczona farmakologicznie, bo jaki ginekolog takie formy leczenia, moj byl przeciwnikiem mrozenia, wypalania itp.
Ale przez to mecze sie z nadzerka do dzis.
 
reklama
Witam Was!
Ja pracę zaczynam, więc pewnie mnie tu już nie będzie, bo wieczorem chwila relaksu z powodu piątku;) Należy się.
Co do tematu nadżerki to ja nie miałam nigdy, pytałam moją gin czy na pewno nie mam, bo przecież wszystkie kobiety prawie ją mają, mniejszą lub większą i mówiła mi trzy razy że ja nie mam i jakoś się uchowałam.

Co do objawów ciążowych, to przede wszystkim u mnie była senność. W sumie ciężko jest ją pomylić ze zwykłym niewyspaniem. Ja po prostu zasypiałam w pół zdania i po 12h wstawałam dalej niewyspana. Poza tym pobolewanie brzucha. Na początku przez tydzień byłam pewna, że to na @ tak boli, bo to podobnie czuć, chociaż nie jest to taki ból tylko raczej czuje się, że coś jest nie tak z brzuchem, tylko że to się zaczęło tak z tydzień przed terminem @ więc trochę za wcześnie jak na @. Wtedy to ja dopiero 3dni po terminie @ zrobiła test i druga kreska prawie była niewidoczna, tylko pod światło coś tam było, więc to u każdej kobiety dosyć indywidualne jest. Następnego dnia miałam już troszkę wyraźniejszą, (czyli 4 czy 5dni po spodziewanej @), ale np. dużo mniej niż ta co wklejała ela. Dopiero kolejnego dnia kreska była w miarę wyraźna, jak u eli. Wtedy byłam wyluzowana i pewna, że za pierwszym razem się nie uda, teraz schizuję;p
 
Do góry