reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Devi, Anna ja zanim zaczelam staranka to rozmawialam z polozna i jak jej powiedzialam, ze lubie miec wszystko zaplanowane to sie skrzywila i powiedziala, ze moze byc problem i faktycznie problem jest.niestety natura nie lubi planowania. jak jezdze na wczasy za granice i patrze na luzackie podejscie Wlochow czy Grekow, to sobie mysle, ze my Polacy jestesmy tacy spieci, tyle dziennie nerwow tracimy , czasem o byle co sie wkurzamy i dochodze do wniosku, ze takie wyjazdy powinny mnie czegos nauczyc.obiecuje sobie, ze bede miec takie podejscie do zycia jak oni ale nie mija pare dni i znow jestem soba. nam poprostu nie sprzyja ta beznadziejna pogoda.
 
reklama
Ja oprócz planowania mam jeszcze takie pozytywne podejście do życia, takie mega przekonanie, że wcześniej czy później i tak dostanę to co chcę. Przez całe życie zawsze mi się to sprawdzało, z tym malutkim wyjątkiem jakim jest dziecko. I mimo że staramy się już jakieś 3 lata to i tak wiem, że wkońcu się uda. Bez zamartwiania, płakania, pesymizmu jest mi lżej i lepiej się czuję, oczywiście będę w siódmym niebie jak wkońcu uda mi się zajść w ciążę, a na razie budzę się codziennie z uśmiechem na ustach... bo co innego mogłabym zrobić :-) przesyłam dla każdego smutasa promyczek słonka
 
czesc devi a ile macie lat jak to nie jest zbyt prywatne pytanie, bo ja po 30ce tak jak twoja kumpela

I widze ze my tu wszystkie te plamienia teraz mamy, bo ja tez. Wszystkie czekamy na @. Moja ginka powiedziala ze mam zaburzenia hormonalne temu mam te plamienia

kacha10 skad jestes jak moge zapytac, nie musisz odpowiadac oczywiscie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A ja mysle ze psycha moze nas zablokowac i to ostro! Przeciez znane sa przypadki ze dopiero jak sobie babka odpuszcza i kupuje psa albo zaczyna adopcje tak pelna para, to wtedy wlasnie cos zaskakuje i zachodzi w ciaze po np 10latach.:tak:

anna_ ja tez tak jak ty mam takie przeswiadczenie ze mi sie uda, chociaz wszystko przemawia jak dotad przeciwko mnie, nawet zmiany w jakich pracujemy z moim sa przeciwko nam hehe. Aczkolwiek czasem dolek przylazi, ale wychodze z niego i znow mam nadzieje ze sie uda
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
:-) i o to chodzi, tylko pozytywne nastawienie nam pomoże. Ja to w ogóle gram na nosie losowi, bo mój mąż ma tylko 5 tys. plemników, a ja jak głupia wierze, że to i tak wystarczy:-) a co, tak będę mysleć :-)
 
kacha10 a ty nie testujesz?

ja dziś drugi dzień mam bardzo delikatne krwawienie, a nawet plamienie bym nazwała... takie czerwono brunatne...
jutro rano testuję jak nadal tak przez nockę będę tylko plamić... bo zazwyczaj na drugi dzień już miałam normalną @
łudzę się jeszcze ...
ale mam też nadzieję...
 
Ostatnia edycja:
anuszka trzymama kciuki, szkoda ze ja nie moge tak jak wy w tym miesiacu chociaz sie ludzic ja czekam tylko na @ a w przyszlym cyklu moze tak jak wy bede w niepewnosci wyczekiwac...

A dzis zadbalam o siebie, kupilam drogi krem jakies inne dostalam gratis, bo kto powiedzial ze przyszla mama powinna zle wygladac, i staro, no nie?
 
reklama
No mam nadzieje ze clo ruszy moje pęchole i zaczna rosnac i bede testowac tak jak wy. Bo narazie testowalam tylko owulke ktorej w tym miesiacu nie mialam:baffled: tylko stracilam kase. Chociaz wiem ze mi pecherzyki pekaja, tego sie dowiedzialam na ostatnim usg, tylko musza urosnac i o to sie modle na przyszly cykl&&&
 
Do góry