reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

kacha10 to dlugo sie staracie, niby po roku mozna stwierdzic dopiero ze ma sie problem. Widocznie moja dr jest taka jak ja, ja lubie dzialac od razu. stwierdzilam ze nie ma czasu na czekanie, bez wspomagaczy nie ma sensu. Nie musialam jej nawet prosic, a mialam taki zamiar, bo sie tu naczytalam o clo. Sama mi dala w tym cyklu, powiedziala nawet, ze da wolne jak bedzie trzeba w dzien owulki, bo my sie z moim troche mijamy. on na rano , ja na wieczor, jak ja przychodze to on juz spi albo prawie spi. No zobaczymy, moze sie uda.
 
reklama
Ja dopiero drugi miesiąc się staram i wam powiem, że są momenty, że przestaje w cokolwiek wierzyć. Bardzo chcę zostać mamusią:( mimo tego, że zdaje sobie sprawę, że bardzo krótko się z M staramy to tak jakoś dziwnie.. Ehh te dwie krechy..
 
cześć Kobiety

sassanka chyba jeszcze przyjemności ze soba nie miałyśmy? witam Cię serdecznie...powodzenia w starankach
mary kurcze....pewnie @, tylko mnie zastanawia ta twoja temp podwyższona,zawsze masz taką wysoką?
bo u mnie dzień przed spada do 36,6 i zawsze tak mam,tylko teraz w poprzednim cyklu jak zaczełam brać luteinę to miałam 37,00 i mnie zalało..:/ no ale to przez progesteron temp. była podniesiona.teraz już wiem,że pierniczę termometr,bo to bez sensu,przy braniu hormonów.
anuszka również mi przykro...:(
wiecie co? a mnie się powoli odniechciewa wszystkiego...nie chcę o tym myśleć,chcę odzyskać taki komfort psychiczny jak 8 miesięcy temu miałam,jedyne to śmiać mi się chce z tego że wcześniej tak uważaliśmy,żeby nie wpaść a teraz takie problemy,żeby właśnie wpaść :D
no cóż,czytam Was ale nie mam co pisać bo jestem dopiero po @,więc u mnie nic ciekawego.
pewnie się uaktywnię po owulce :):):)
kacha jak nie ma @ to jest nadzieja..
 
Dzien dobry dziewczyny!!!

Sassanka
witaj i nie poddawaj sie, tu dziewczyny i ja tez znacznie dluzej sie staraja, dasz rade, powodzenia pewnie w nastepnym cyklu sie uda
Ja musze leciec wpadne poczytac Was pozniej
 
Cześć dziewczyny,
chciałabym do was powoli dołączyć.
Przede mna ostani ostatni przed starankowy cykl i w grudniu bierzemy się do roboty.
Marzy nam sie złoty strzał i wspaniały preznet od św. Mikołaja. Zaopatrzyłam się już w testy owulacyjne i mierze tempke od dwóch cykli może to dopomoże :)
Mój aktualny cykl jakby któras chciał podejrzec 1 - 28dni tempka dziś jeszcze bardziej podskoczyła ale to raczej nie ciąża.

pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie staraczki :*
 
no późno, już myślałam że cykl bedzie bezowulacyjny ale dobrze,że sie pokazała tylko faza lutealna troche krótka wyjdzie choć może @ się opóźni bo nie mam jeszcze regularnych cykli. Mam nadzieje, że w listopadzie owu. pojawi się wcześniej i wszytsko się ładnie wyrówna...zobaczymy jak będzie...
 
reklama
Hej, hej :)
Witam nowe koleżanki i te stare zresztą też :-) Co u Was nowego??
Paulina działajcie, działajcie aż sąsiedzi padną z wrażenia :)
Sergeeva u Ciebie widzę też niedługo zaczną się charce na maksa :-)
Devi jak u mnie się owulacja przesuwała (a czasem to się zdarzało) to okres się przesuwał, od ponad 3 lat mierze temperaturę i zawsze fazę lutealną miałam 14-15 dni. Dla Ciebie to chyba lepiej jak się cykl wydłuży, bo jak faza lutealna jest za krótka to nie dobrze dla potencjalnej ciąży. Chociaż na wykresie masz dobrze zaznaczoną fazę, 12 dni to chyba jeszcze nie tak znowu za mało. Poczekamy zobaczymy :) w każdym razie życzę powodzenia.
 
Do góry