reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Fifka nie martw się, wiele testów owu myli się, więc dopóki @ nie przyjdzie to zawsze jakies szanse sa. a w przyszłym cyklu zaczynajcie działania kiedy tylko bedzie mozna. widocznie u Ciebie owu jest wczesniej.
 
Dziewczyny co do ankiet w którym cyklu staran zaszły kobiety w ciąze to przejrzałam większosc wypowiedzi i nie ma się co martwic ,bo duza czesc była po prostu niespodzianka i wiele kobiet nie wiedziało ze jest ciąza wiec zaznaczały pierwszy cykl,czesc to tez wpadki,a wtedy najłatwiej zajsc przecież...wiec głowa do góry...naprawde moze 5 % to planowane i wystarane w pierwszym cyklu:):)
 
dzieki Paolajn. dobranoc. ja mam jutro mega ciezki dzien. wychodze z domu o 7 a wracam przed 22. masakra... ale piatek juz lzejszy a sobota....... mmmmmmmm leniuchowanie.
 
Rasta i tak mam w **** swoich innych problemów. W ciągu tego tygodnia dowiedziałam się jak kilkoro znajomych zrobiło się nieżyczliwych jak dowiedziało się o ciąży i tworzą sobie głupie komentarze i teorie, to pomyśl jak mogłam się poczuć po tym co mi wcześniej napisałaś? Trafiłam do szpitala, nie lubię siedzieć w szpitalach, przeżyłam mały koszmar, nudności mnie dobijają wraz z wymiotami samym kwasem żołądkowym. Na dodatek facet który z niczego się zaczął wkurwiać, a ja nawet nie potrafiłam wyczuć dlaczego, chociaż to umiem. Biorę teraz tyle tabletek, że nawet gdy chorowałam 2 lata temu na straszną grypę to tyle nie brałam i tak naprawdę każde krwawienie usadza mnie na kilka dni w szpitalu.
Tylko na razie facet się pokajaj, a reszta jak dobija tak dalej dobija.
Więc ja naprawdę nie potrzebuję komentarzy nt mojego związku które nie jako odebrałam jako zarzut, że robię jakieś dramaty. Chyba każdej z nas wolno się martwić.
 
Asiol zylaki powrozka moga wplywac wlasnie na slaba jakosc nasienia i na zla morfologie generalnie poniwz jaderka oplata zylak czyli gruba zyla przez ktora pompowana jest krew, albo jaderka sa oplecione zylkami, ciepla krew zwieksza w nich temerature, a jadra musza miec nizsza niz reszta ciala wtedy spermogeneza przebiega prawidlowo

badaliscie kiedys armie? moze u was nie ma to wplywu, ale ponoc dobra jest operacja tych zylakow bo po niej jest duza szansa ze parametry sie poprawia

Jasne, że badaliśmy jego armię dlatego napisałam, że żylaki w niczym nam nie przeszkadzają - ma piękne wyniki, aż się moja ginka zdziwiła :-) Lekarz nie kazał mu operować tych żylaków dopóki nie będziemy mieli chociaż jednego dziecka ponieważ zawsze jest ryzyko, że coś pójdzie nie tak. A ponieważ żylaki się nie powiększają to o operacji nawet nie myślimy :-)

Paolian ja poproszę o wpis na 9 kwietnia :-)
 
heheh on moze nie ma zlych intencji, ale ta dawna kolezanka moze miec i stanie na uszach zeby dostac czego chce, a faceci sa jak dzieci, nowa zabaweczka, stara ciska sie w kąt. Aerleda sluchaj intuicji, ja mojemu powiedzialam ze bedzie biedny jak go zobacze z jakas lafirynda, bo jemu ufam ale babom za cholere nie!!!!!!:wściekła/y:

pok ja mieszkam w irlandii i nawet nie chce wiedziec ile tu kosztuje in vitro, bo tu taka drozyzna ze szok!!!!! Az sie boje zapytac a musze!!!

pyscek sorry ze to powiem ale jak ty jestes tak zalamana po piewrszym miesiacu staran, to co my mamy powiedziec??? Jakbys miala jakies sugestie to daj znac, co mamy zrobic? My tez chcemy dziecko, baaaaardzo!!! Uwierz!!

Pociesze Cie, ze nie ma chyba tak drogiego kraju w Europie jak Szwajcaria :) Chociaz tu system opieki zdrowotnej jest genialny i in vitro to pierwsza rzecz, o ktorej wiem, ze nie jest refundowana. A tak jeszcze za nic tu nie placilam, nawet za paracetamol i witaminy. Nic. Nie mowiac juz o tym, ze leki najnowszych generacji, ktorych w Poslce nawet nie ma tu leca z ubezpieczenia. Moj M. bierze takie leki i w Polsce musielibysmy za nie placic 7 tys zl z kieszeni i sprowadzac z zagranicy... dlatego tu zostajemy :)


masakra... 10 stron w ciaglu jednego dnia... a do polnocy napewno przybedzie z 5 stron.... czytalam ale ... w pwenym momencie cierpliwosc mi sie do was skonczyła!! naprawde!! jak mam byc szczera to pisze..... rozumiem ze kobiety sa z wenus a mezczyzni z marsa.... studiowalam psychologie i dokladnie wiem o roznicach w naszych psychikach... ale dziewczyny nie zyjemy w osamotnieniu tylko uczymy sie komunikacji juz od urodzenia!! i na swiecie nie ma tylko kobiet ale i faceci wiec trzeba sie uczyc wspolnej komunikacji. to było po 1. po 2. ja rozumiem ze kazdy jest w takim wieku ze juz pare zwiazkow ma sie za soba, skoro są "byłe" to napewno pod jakims kątem nie były to związki idealne.... nie ma zwiazkow idealnych ale!! jesli sie juz z kims decydujemy budowac życie to wydaje mi sie ze na poczatku zwiazku trzeba sobie wszytsko wyjasnic i isc do przodu... a ni popadac w zacofanie!! to było po 2. po 3. jesli jest sie juz z kims i jesli chce sie z ta osoba miec dziecko to wydaje mi sie ze najpierw tzreba ułozyc sobie zycie zwajemnie a potem majstrowac dziecko bo z takich rzeczy potem wychodz rozwody i kłutnie o dziecko i pogmatwana psychika dziecka. to było po 3. po 4. AEI wydaje mi sie ze chyba hormony Ci buzuja i przesadzasz. a po 5. lekarz kazal Ci wypoczywac. skoro nie mozesz wychodzic z domu to nie znaczy ze w domu juz moze dziac sie wsyztsko. pamietaj ze to co Ty czujesz czuje dziecko. kazdy stres, i skoro odwlekasz wyjasnienie wsyztskigo z facetem to gwarantujesz swojemu dziecku niezłą dawke negatywnych emocji. i dziwie sie ze w zawiazku w ktorym kobieta jest w 8td ciazy sa takie zle emocje. chyba powinna byc radosc, wsparcie i rozmowa......... tyle... czekam na lincz... ale zanim napiszecie to pomyslcie czy nie mam racji

zgadzam sie. aczkolwiek w tej sytuacji mysle, ze dochodza jeszcze buzujace hormony Aelredy. Teraz tak... do konca nie wiemy co tam sie stalo, bo ael unikała opisania szczegółów, wiec trudno cokolwiek powiedziec i ciezko tez cos radzic i oceniac.
ael - opanuj hormony! :))))
a swoja droga jak sobie przypomne jaki M. byl na samym poczatku a jaki jest teraz to jak dwoch innych facetow :) na plus oczywiscie. Jakies utarczki i nieporozumienia czasem wciaz sie zdarzaja ale juz sie znamy jak lyse konie. Pamietam, ze kiedys w ogole nie rozumial idei przytulania a teraz sam przychodzi sie powtulać :) Mialam taki okres kilka miesiecy temu, ze duzo sie dzialo, bylam zalamana praca, brakiem dziecka i wszystko bylo do d. to on kilka dni z rzedu przyjechal do domu z kwiatami a raz nawet szampana malego dodał :)
grunt to znac nawzajem swoje potrzeby i uczucia i suzkac kompromisu, bo nie wierze w znalezienie idealnej bratniej duszy. Predzej czy pozniej zawsze wychodzi "cos". W zasadzie jedyna walka jaka teraz prowadzimy, to zeby wrzucal skarpetki do kosza na brudy. Ale jestesmy razem 5 lat juz prawie i zajelo namm troche czasu zanim wiedzialam, ze z nim chce byc, ze z nim chce dziecko. W zyciu bym sie nie zdecydowala na zalozenie rodziny z kims, kto by mi czesto sprawial przykrosc, z kim zwiazek bylby nieutarty. Sama jestem dzieckiem rozwiedzionych rodzicow i generalnie mojego zycia nie zamieniłabym na zadne inne, bo moj ojczym jest genialnym czlowiekiem ale czasem mysle co by bylo gdyby. Moja mama wyszla za tate jak miala 21 lat szybciutko, duzo znajomych i rodzce mowili jej, ze to blad ale sie uparla, mimo ze juz wtedy znala jego wady ale myslala, ze jakos sie ulozy. Potem ja sie urodzilam i dopiero po 10 latach powiedziala dosyc. I dobrze zrobila. Tata tatą jest fajnym ale nie mam pojecia jak oni w ogole ze soba mogli kiedykolwiek byc, zupelnie rozni ludzi. Ja cale zycie zwracalam na takie rzeczy uwage. Jak nie mogalm sobie z facetem starosci wyobrazic, to znaczy, ze nie ma co. Jak nie moglam go sobie wyobrazic na swietach z moimi rodzicami, to tez bylo wiadomo, ze nie ma co. jesli bliscy mi ludzie i rodzice gacha nie lubili, to tez czulam, ze uczucie mi mozg i macice zalewa i zawsze na koniec okazywalo sie, ze trzeba bylo ich sluchac :) Jak mysle sobie czasem, ze z ktoryms z tych kolesi (niektorzy byli bardzo fajni - z perspektywy czasu) miec wpadke i dziecko to az slabo mi sie robi.
Trzeba rozmawiac ale tez pamietac, ze jest druga strona medalu, ze facet tez ma swoje zdanie i potrzeby i sposob okazywania uczuc. Trzeba czasu, cierplwiosci i pracy nad zwiazkiem. Sama wiem, ze sie czasem unosze, awanture robie a potem jak o tym mysle, to az mi glupio, ze z igly widly, bo M. tez ma przeciez prawo miec zly dzien, byc zmeczony, miec potrzebe bycia samym, ze znajomymi czy cokolwiek by tam chcial. Kompromis, zaufanie i przyjazn. Nie moglabym byc nigdy z facetem, ktory nie byl by jednoczesnie kumplem, przyjacielem. Moim zdaniem zaufanie i przyjazn daja wieksza gwarancje dobrego ziwazku niz szeroko pojeta milosc ;-)


Mój L. ma żylaki powrózka nasiennego. Żyje z tym już od kilku lat i nie ma żadnych przeciwwskazań do diałań ;-) Więc to na szczęście nie wyrok dla faceta :-)

wow. nie wiedzialam, ze zylakami mozna miec dobre nasienie :) to pozytywna bardzo informacja! moj m. co prawda ich nie ma ale jak czekalismy tydzien na wyniki spermogramu to przeczytalam nt spermy wszystko, co znalazlam i wszedzie bylo jasno i kategorycznie, ze zylaki zbyt podnosza temp w jadrach, zeby bylo ok. Ale to pieknie, ze jednak natura taka wredna nie jest! :))))
A sprawdzacie sperme tak co trzy miechy, zeby miec pewnosc?

Rasta i tak mam w **** swoich innych problemów. W ciągu tego tygodnia dowiedziałam się jak kilkoro znajomych zrobiło się nieżyczliwych jak dowiedziało się o ciąży i tworzą sobie głupie komentarze i teorie, to pomyśl jak mogłam się poczuć po tym co mi wcześniej napisałaś? Trafiłam do szpitala, nie lubię siedzieć w szpitalach, przeżyłam mały koszmar, nudności mnie dobijają wraz z wymiotami samym kwasem żołądkowym. Na dodatek facet który z niczego się zaczął wkurwiać, a ja nawet nie potrafiłam wyczuć dlaczego, chociaż to umiem. Biorę teraz tyle tabletek, że nawet gdy chorowałam 2 lata temu na straszną grypę to tyle nie brałam i tak naprawdę każde krwawienie usadza mnie na kilka dni w szpitalu.
Tylko na razie facet się pokajaj, a reszta jak dobija tak dalej dobija.
Więc ja naprawdę nie potrzebuję komentarzy nt mojego związku które nie jako odebrałam jako zarzut, że robię jakieś dramaty. Chyba każdej z nas wolno się martwić.

Ael nie mow, ze nie potrzebujesz komentarzy, bo poki dziewczyny radzily i glaskaly po glowie nie mialas nic przeciwko. Jedno zdanie odrebne i sie wycofujesz. Piszesz na forum o swoim zwiazku, wiec rownoczesnie dajesz innym prawo do ustosunkowania sie do tego, co mowisz.
Ja tam mysle, ze hormony Ci szaleja i stad u Ciebie te humory :) bedzie dobrze. Pamietaj tylko, ze ze wzgledu na hormony mozesz miec zaburzony obraz rzeczywistosci. Postaraj sie ochlonac i na chlodno przemyslec czy sprawa jest warta Twoich nerwow. Moze lepiej olac, zapomniec a energie oszczedzac na duzo gorsze wybryki gacha ;)
Mam nadzieje, ze juz u Ciebie lepiej!

ściskam mocno i lece spac, bo pora sie zrobila okropna!
 
reklama
Hej laseczki!
Aer mam nadzieje ze humor lepszy. Troche klopotow sie nawarstwilo ale wszystko przejdzie zobaczysz.
Kilka dni i wizyta, ciekawe czy mi zrobia usg, licze na to. Wogole im blizej wizyty tym ja sie bardziej boje, wiecie jakjest. Jak sie wraca od lekarza to radosc, a przed wizyta stresik zawsze.
 
Do góry