reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

dojrzewanie w drogach rodnych kobiety to jeszcze inna bajka, plemniki najpierw muszą dotrzeć w okolice jajowodów i to zajmuje im własnie parę godzin, później muszą przejść kapacytację, tracą witkę za pomocą której się poruszały, najważniejsze jest żeby zdążyły dojść, komórka jajowa żyje 12-24H, więc jeżeli współżyjemy nawet dzień po owulacji to plemniki mogą nie zdążyć, ale wszysto to spekulacje, co do godziny nie da się wyliczyć, są kobiety, które zaszły w ciążę współżyjąc nawet po owulacji
mnie osobiście się wydaje, że najlepiej jest dzień przed owulacją
 
reklama
też uważam że góra pół roku powinny trwać starania o dzidzię, bo potem to już człowiek świruje, że coś jest nie tak, że może już nigdy sie nie uda... Przynajmniej ja tak mam i mam już dosyć tych rozczarowań i straconych nadzieji.

Lilly no podobno tak jest najlepiej co 2-3 dni, bo plemniki potrzebują żeby dojrzeć 2 dni, więc takie przytulanie się codzienne jest w sumie bezskuteczne. My też ostatnio tak co parę dni, więc mam nadzieję

Jak narazie @ nie przyszła...

co do tych plemnikow to jest tak, ze generalnie mozna codziennie. Te plemniki sprzed 3 dni do owulacji moga sobie do owulacji spokojnie dozyc. Wiec nawet jesli bzykanie bylo codziennie to zaplodnienie moglo sie odbyc za pomoca tego plemnika sprzed 3 dni. Z tego, co pamietam, to najwieksze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze jest dzien przed owu i w dzien owu (ja czytalam badania, według których w dzien owu minimalnie wiecej ale z kolei maćku na forum o IUI mowi, ze czytala, ze dzien przed lepiej).
Sytuacja sie komplikuje jesli sluz jest wrogi dla plemnikow i/lub jesli armia jest slaba. Jesli slaba to lepiej co 2-3 dni wycyrklować, zeby zwiekszyc ich jakosc. Jesli z kolei sluz wrogi (ale tylko troche, bo jak zupelnie wrogi to juz klops), to trzeba jak najblizej owu.
Jesli sa jakies problemy z armia lub sluzem to ginekolog powinien doradzic najbardziej odpowiednia taktyke.
 
ja tez czytalam ze plemniki potrzebuja tam pare godzin czy max jeden dzien ze niby to mit z tymi plemnikami i ich dojrzewaniem ale jak to naprawde jest to niewiem pewnie to tez zalezy od faceta tak jak u nas:/:zawstydzona/y: i ponoc cynk powoduje ze sa szybsze i zdrowsze mocniejsze ale nie pamietam gdzie to wyczytalam albo w necie albo w jakiejs ksiazce....

Z regeneracją plemników to jest różnie i to głównie zależy od faceta jeden może po kilku godzinach, a u innego regenerują się dopiero na drugi dzień. A co do cynku, ja też słyszałam, że dobrze jak mężczyzna zażywa cynk bo ma on wpływ na nasienie.

Asiol A może poprostu jeszcze nie wyszedł ten test. Nie zawsze wykrywają wczesną ciążę. Nie chcę Cię nakręcać, ale zawsze jakaś nadzieja jest

Ja czuję, że przyjdzie @, jestem tak podminowana, że wybucham z byle powodu, a to u mnie typowy objaw niestety :-( Po tych ciągłych rozczarowaniach od tak długiego czasu wolę się nie nastawiać, najwyżej będzie przemiła niespodzianka ;-)
 
Ja mam staranka wspomagane zastrzykami z PREGNYLU i ginka zawsze zaleca powstrzymać się od przytulanek w dzień zastrzyku, a na drugi dzień, czyli jak pęcherzyk ma pęknąć ostro pracować najlepiej kilka godzin (2-3) przed pęknięciem i potem na drugi dzień, czyli jakieś 12 h po pęknięciu pęcherzyka. Wtedy zakładają najlepszy czas na ewentualne zajście.
Czyli najlepiej chyba jak plemniki trochę sobie odpoczną ;-)
 
Nie było mnie kilka godzin a tu tyle wpisów. Wchodząc na te forum nie wiedziałam,że jest tyle dziewczyn o taki samym problemie, ale teraz wiem, że nie jestem sama, że można komuś się wygadać i ta druga osoba to zrozumie, bo czuje to samo co ja. Staramy się z chłopakiem już ponad pół roku o dzidziu i nic:-(. Słuchajcie próbowałyście może testów? wychodzi wam coś? Bo własnie od piątku będę próbować, może wiecie coś więcej o nich?
 
witam znow troche potrwalo zanim was nadrobiłam ale moze malo sie udzielam bo jestem padnieta ale jestem na bierzaco w czwartek i pt troche posiedze bo mam wolne ale do tej pory trzymam kiukasy
 
x21 obserwacje śluzu też moga byc przydatne, z racji tego, że powinnyśmy mieć owulację w tym samym czasie to napiszę Ci, że u mnie juz zaczyna robić się wodnisty, to oznacza, że rozpoczyna sie powoli faza płodna
ja testów nie używam, juz tak dobrze znam swój organizm, mierzę temperaturę i oglądam śluz więc nie musze ich stoswać (prywatnie to nie bardzo wierzę w ich skuteczność)
 
donia 1980 Dziękuje za wsparcie,będę czekać na informacje i sama też sprawdzać i mierzyć tem. a testy chyba też zrobię jak już mam to po co mają się marnować. Czekam na te dni już z utęsknieniem :-)
 
hej dziewczynki ;) rzadko sie odzywam ale czytam was na bieżąco. czekam na jakies kolejne wiesci o pozytywnych testach. ja w czwartek odstawiam luteine wiec mysle ze kolo niedzieli, poniedziałku dostane @. owulacja mi sie przesunela i caly ten cykl mam jakis przesuniety. myslalam ze @ dostane 17 ale mysle ze nadejdzie wczesniej. biore w tym miesiacu castagnus wiec nie mam zadnego napiecia, boli itd i jestem z tego bardzo zadowolona. mam nadzieje ze podobnie bedzie podczas @ bo mialam bolesne miesiaczki. nie nastawiam sie juz. odpuszczam sobie powoli. co bedzie to bedzie wiec i zadnych objawow sobie nie wmawiam. trzymam za was kciuki :)
 
reklama
Musze się komuś wygadać.... jestem taka zła na swojego, że szok... wczoraj poszedł i kupił telefon... wydał wszystkie nasze pieniądze twierdząc że w czwartek będą wypłaty a jedzenia mamy całą lodówkę..... ALE CHOLERA CHYBA ZAPOMNIAŁ ŻE JUTRO JEST DZIEŃ KOBIET!! Jest mi tak przykro że szok... ale nic mu nie mówię, bo nie wiem jak wybrnie z tej sytuacji. Teraz siedzi i od wczoraj "pika" w nowej zabawce a mnie w ogóle ie dostrzega...
Kiedyś slyszałam, ze "faceci są całe życie jak dzieci tylko zabawki coraz droższe" To są święte słowa...
 
Do góry