reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
hej ja jestem tylko nie mam co pisać na razie czekam na @ i się strasznie nie cierpliwie ale jeszcze trochę i już będzie coś wiadomo :) zaczęłam sobie mierzyć temp wiec mam nadzieje że już niedługo dostaniemy śliczny prezent :)
 
Ja na razie czekam na męża, bo pracuje dziś do późna. Mam nadzieję, że nie usnę :-) bo trzeba walczyć dziś :laugh2: ja niestety okropny śpioch jestem.
 
Witam dziewczynki:)
tak się ostatnio zastanawiałam, ponieważ słyszałam/czytałam różne opinie, o np specjalnych pozycjach przy których łatwiej o zapłodnienie:-) Jak Wy do tego podchodzicie? stosujecie te różne metody? i co z trzymaniem nóg w górze? ;) myślicie, że to działa...? ja w ostatnich dniach nóżki w górze trzymam, w razie gdyby jednak miało działać to uważam, że nie zaszkodzi:-p
 
Witam dziewczynki:)
tak się ostatnio zastanawiałam, ponieważ słyszałam/czytałam różne opinie, o np specjalnych pozycjach przy których łatwiej o zapłodnienie:-) Jak Wy do tego podchodzicie? stosujecie te różne metody? i co z trzymaniem nóg w górze? ;) myślicie, że to działa...? ja w ostatnich dniach nóżki w górze trzymam, w razie gdyby jednak miało działać to uważam, że nie zaszkodzi:-p

Niby tak mówią, ale ja za bardzo w to nie wierzę. Jak się ma być w ciąży to napewno nie przez trzymanie nóg w górze... oczywiście może i troche pomoże, bo więcej materiału zostanie w środku. Ja stosuję zasadę, że po stosunku nie wstaję z łóżka, dlatego preferuję wieczorne harce, bo po nich przytulam sie do męża i od razu idę spać:-)
 
oooo... całkiem miło:) ale chyba nie siedzi to w środku całą noc?:-p czy jakieś wkładki stosujesz, żeby po łóżku małe plemniczki nie latały?:rofl2:
 
ooo.... to muszę to wypróbować :) po prostu idziesz sobie spokojnie spać i nie przejmujesz się żadnym bieganiem do łazienki i czekaniem aż wszystko sobie wyleci :p fajnie:) a powiedzcie mi jeszcze, z jaką częstotliwością się staracie, bo też czytałam, ze powinno się nie częściej niż co 2 dzień?
 
reklama
U mnie jest przynajmniej co 2 dzień, ale jak dokładnie wiem, że mam owulację to czasem kochamy się codziennie, ale napewno nie więcej niż 1 raz dziennie. Zresztą robimy to jak nam się chcę :-)
 
Do góry