karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
dzięki za rady, ja jednak zaufam swojej intuicji i wstrzymam się i zrobię na spokojnie w wakacje, będę miała mniej stresów.
dodatkowo, czytałam, że powinno się odpuścić ten cykl w którym robione jest HSG ze względu na promieniowanie rentgenowskie, kontrast wstrzykiwany do macicy i do jajowodów no i ingerencję w endometrium.
nie chce marnować cyklu z owulacją bo i tak mam ją rzadko, zrobię w cyklu bezowulacyjnym to nie będzie mi szkoda cyklu.
w tym cyklu daję szansę naturze i ziółkom (aczkolwiek bardziej wierzę w to drugie, hehe)
dodatkowo, czytałam, że powinno się odpuścić ten cykl w którym robione jest HSG ze względu na promieniowanie rentgenowskie, kontrast wstrzykiwany do macicy i do jajowodów no i ingerencję w endometrium.
nie chce marnować cyklu z owulacją bo i tak mam ją rzadko, zrobię w cyklu bezowulacyjnym to nie będzie mi szkoda cyklu.
w tym cyklu daję szansę naturze i ziółkom (aczkolwiek bardziej wierzę w to drugie, hehe)