vinverde
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2012
- Postów
- 1 261
ja pozwolę sobie wypowiedzieć na temat wróżek
Niestety mam 3 przypadki wśród znajomych, którzy poszli do wróżek (w różnym czasie i do różnych) i wszystkie mniej więcej z podobnym schematem.
Najpierw z pewną nieufnością, ale w końcu przezwyciężeni ciekawością (bo w trudnym punkcie życia) zdecydowali się pójść.
No i szok... wróżka wie wszystko... o nich, o rodzinie, o chorobach w rodzinie, o problemach... wielkie wow.
Później część dotycząca przyszłości... najczęściej wróżka mówi dość ostrożnie, ale dając 'światełko' nadziei i jakąś myśl, która kiełkuje, że będzie dobrze
W ten sposób moja przyjaciółka rozstała się z mężem, z którym kłóciła się o to, czy będą mieć dziecko (on nie chciał mieć dzieci). Wróżka jej powiedziała, że spotka niedługo mężczyznę (w ciągu roku) z którym będzie szczęśliwa i będzie miała syna (bardzo szybko od poznania maiła zajść w ciążę).
Niektóre z drobnych rzeczy przewidzianych przez wróżkę się sprawdziły.Więc nie ma co ukrywać, że w pod wpływem goryczy kolejnej kłótni postanowił się rozstać z mężem i spróbować życia 'drugi' raz. Poznała mężczyznę... związek się rozpadł, poznała następnego, też nic z tego nie wyszło, teraz jest z trzecim od 4 lat i ciągle dzieci nie mają.
Pozostała dwójka mniej więcej podobny poziom 'spełnienia' się wróżb miała, i bardzo żałują, że ulegając tej fali emocji, kiedy wróżka wykazała się niezwykłą wiedzą na temat teraźniejszości i przeszłości uwierzyli w jej wersję przyszłości.
I powiem, że cała trójka zgodnie twierdzi, że gdyby mogli cofnąć czas to by nie poszli do żadnej wróżki w życiu.
Niestety mam 3 przypadki wśród znajomych, którzy poszli do wróżek (w różnym czasie i do różnych) i wszystkie mniej więcej z podobnym schematem.
Najpierw z pewną nieufnością, ale w końcu przezwyciężeni ciekawością (bo w trudnym punkcie życia) zdecydowali się pójść.
No i szok... wróżka wie wszystko... o nich, o rodzinie, o chorobach w rodzinie, o problemach... wielkie wow.
Później część dotycząca przyszłości... najczęściej wróżka mówi dość ostrożnie, ale dając 'światełko' nadziei i jakąś myśl, która kiełkuje, że będzie dobrze
W ten sposób moja przyjaciółka rozstała się z mężem, z którym kłóciła się o to, czy będą mieć dziecko (on nie chciał mieć dzieci). Wróżka jej powiedziała, że spotka niedługo mężczyznę (w ciągu roku) z którym będzie szczęśliwa i będzie miała syna (bardzo szybko od poznania maiła zajść w ciążę).
Niektóre z drobnych rzeczy przewidzianych przez wróżkę się sprawdziły.Więc nie ma co ukrywać, że w pod wpływem goryczy kolejnej kłótni postanowił się rozstać z mężem i spróbować życia 'drugi' raz. Poznała mężczyznę... związek się rozpadł, poznała następnego, też nic z tego nie wyszło, teraz jest z trzecim od 4 lat i ciągle dzieci nie mają.
Pozostała dwójka mniej więcej podobny poziom 'spełnienia' się wróżb miała, i bardzo żałują, że ulegając tej fali emocji, kiedy wróżka wykazała się niezwykłą wiedzą na temat teraźniejszości i przeszłości uwierzyli w jej wersję przyszłości.
I powiem, że cała trójka zgodnie twierdzi, że gdyby mogli cofnąć czas to by nie poszli do żadnej wróżki w życiu.