reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

fifka ale ja sie nie nakrecam naprawde , jak dochodzi do wspolzycia nie mysle o fasolce nie mysle potem o tym przez caly cykl , poprostu zyje zyciem codziennym nie mysle o tym i czekam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie było mnie przez weekend i musiałam sporo nadrobic :)

Aga_27
GRATULACJE! To musi być niesamowite jak widać już bijące serduszko! Dzięki za fluidki - przydadzą się :) No i żeby Cię tak nie mdliło bidulko :(

Co do wzrostu to u nas też "wysoko" :D Ja mam 172 cm a mój mąż równiutkie 2 metry :) Śmiejemy się, że jak kiedyś nam wyjdzie dziewczynka to będzie w siatkę grała ku uciesze dziadków - mega kibiców.

Jeśli chodzi o bliźniaki to moja babcia od strony Taty jest jedną z bliźniaczek i na tym się kończy genetyka. Za to u mnie w pracy jest coś dziwnego. Najpierw jednemu pracownikowi się urodziły bliźnięta 2 chłopców, a kilka lat później drugiemu - chłopiec i dziewczynka. Zostałam już tylko ja :) Może coś tu w ścianach jest albo jakiś azbest w dachu...

karla głowa do góry i walczymy dalej! :)

sun czekam na relację z wizyty :)
 
kwiatuszekq...hahaha, dobrze to ujelas...zimno zaczyna sie robic i juz sa efekty! ludzie przytulajcie sie czesto! :tak:

nicola...taki to proces, to zaplodnienie...musisz sie pogodzic, ze sa takie dni jak dzisiaj...niestety:-( ja cie rozumiem, chociaz do dziecka podchodzilam zazwyczaj bardzo luzno, bo nie spieszylo mi sie bardzio...niegdy nie chcialam sie poswiecac dla dziecka i nie zajmowac sie soba, tylko poswiecic sie staraniom...ale jak kolejny raz oddalaja moj transfer to powiem szczerze, ze juz mnie trafia, wiec wiem o czym mowisz...ja testow tez troche w zyciu zrobilam, ale mysle zawsze, no trudno, nie moja kolej i czekam...
kochanie ja wiem, ze w koncu kiedys my w2szystkie bedziemy sie cieszyc z II kreseczek, ale z zupelnie niewiadomych powodow musimy najwidoczniej uzbroic sie w cierpliwosc
przyklad Sun, daje nadzieje!

Fifka...tule cie:* ale dobrze, ze @ przylazla, to niech szybko spada i zaczniesz moze troche spokojniejszy nowy cykl:tak:

Sun...zaciskam && bedzie ok!
 
reklama
nicola...oczywiscie nikt cie nie zmusi do wiary, bo tak sie nie da...i nawet jak ci teraz powiem, ze musisz wierzyc, to i tak ci to nie pomoze i ja to wiem.
mysle, ze po prostu musisz dac sobie czas teraz na placz, zalamanie chwilowe...nic z tym nie zrobisz.
gdzies gleboko i tak masz na pewno duzo wiary i sily do walki, tylko teraz po kolejnej porazce po prostu ci te checi uciekly, ale uwierz mi, ze to powroci i po pewnym czasie znow bedziesz chciala walczyc o to swoje marzenie...
takie upadki sa potrzebne, zeby zebrac sily, wstac i jeszcze mocniej wiedziec czego sie chce!
tule :*:*
 
Do góry