Starania po raz pierwszy :)

[kwiatuszekq20]

Ja mam osobiście dosyć...jestem po wizycie, w skrócie wygląda to tak, ze torbiel na jajniku jest...do crio narazie nie podejde i moge sobie o tym pomarzyć...a nawet nie wiem czy to moge...mam do zrobienia kolejna masę badan za która wydam majątek a i tak przez to in vitro jestem splukana totalnie...moj M też ma juz totalnie dosyć, nawet się do mnie nie odzywa...
Jest kryzys i to nie mały...mowia, ze co mnie nie zabije to mnie wzmocni i do tej pory staram się w to wierzyć, ale dzisiejszy dzień pokazuje, ze jednak pewne wiadomości moga zabić i ja się wlasnie tak dzis czuje...jakby mnie coś mocno pier.dol.nelo:|

milia kochanie strasznie mi przykro bylam pełna nadziei jak ty ale wierz w to ze wszystko Ci los wynagrodzi podwójnie

 

[miq]

miliaa qurcze kiepskie wiadomości... ja Ci powiem, że miałam/mam 5 torbieli w jednej piersi, ale nie wiem czy tylko mi się wydaje czy co, ale w ciąży nie mogę ich wyczuć, czyżby mały cud?

 

[Sun7]

Miliaa kochanie mocno Cię tule... ;-) wiem, że teraz masz ciężki okres w życiu, ale będzie dobrze... zresztą życzę tego z całego serca ;-)

 

[Pyscek]

Ja mam osobiście dosyć...jestem po wizycie, w skrócie wygląda to tak, ze torbiel na jajniku jest...do crio narazie nie podejde i moge sobie o tym pomarzyć...a nawet nie wiem czy to moge...mam do zrobienia kolejna masę badan za która wydam majątek a i tak przez to in vitro jestem splukana totalnie...moj M też ma juz totalnie dosyć, nawet się do mnie nie odzywa...
Jest kryzys i to nie mały...mowia, ze co mnie nie zabije to mnie wzmocni i do tej pory staram się w to wierzyć, ale dzisiejszy dzień pokazuje, ze jednak pewne wiadomości moga zabić i ja się wlasnie tak dzis czuje...jakby mnie coś mocno pier.dol.nelo:|

Kochanie tulę Cię mocno :*

 

[karla21]

Ja mam osobiście dosyć...jestem po wizycie, w skrócie wygląda to tak, ze torbiel na jajniku jest...do crio narazie nie podejde i moge sobie o tym pomarzyć...a nawet nie wiem czy to moge...mam do zrobienia kolejna masę badan za która wydam majątek a i tak przez to in vitro jestem splukana totalnie...moj M też ma juz totalnie dosyć, nawet się do mnie nie odzywa...
Jest kryzys i to nie mały...mowia, ze co mnie nie zabije to mnie wzmocni i do tej pory staram się w to wierzyć, ale dzisiejszy dzień pokazuje, ze jednak pewne wiadomości moga zabić i ja się wlasnie tak dzis czuje...jakby mnie coś mocno pier.dol.nelo:|

tule Cię mocno kochana porozmawiaj z M, musicie się wspierać bo jeśli nawzajem sobie nie bedziecie pomagac to sie od siebie oddalicie, a to chyba najgorsze przezywać takie coś samotnie bez wsparcia.

ale mało to piszecie hehehe

Sun jak tam okresu nie ma?? ja jestem coraz bardziej pewna ze fasoleczka bedzie, przeciez juz 5 dni po spodziewanej @)

 

[Sun7]

Karla nadal wredoty nie ma, ale nie liczę na to, że w brzuszku jest fasolka... ;-)

 

[karla21]

aleeeee nuuuudaaaaa

 

[miliaa]

dziekuje kochane!!

moj M jak tylko weszlismy do domu to od razu mnie przytulil i jakos mi sie poprawilo...my siebie nawzajem wspieramy, ale przychodza czasem takie dni, ze po prostu nie chce sie kontaktu, tylko pobyc w samotnosci...

juz jest lepiej...

a tak poza tym nie mam @... powinien byc wczoraj a ja mam delikatne plamienia i nie zanosi sie na @...zazwyczaj boli mnie kregoslup i brzuch na dole a teraz nic!
poza tym od tamtego piatku endometrium wzroslo mi od 8,5 do 10
ja chce juz @ i chce zaczac normalnie cykl - tym razem na antykoncepcji...

 

[eve1911]

Sun chciałam tylko żebyś wiedziała, że trzymam za ciebie bardzo mocno kciuki &&&&

 

[Atan]

zoneczko tule mocno !!!!!!!!!!!!! i nadal trzymam kcikasy :-*&&&&&&&&&&&&&&&&& i kciuk od amelki naszej córeczki Zobacz załącznik 497948