nicola_25 my z mężem już od dawna podpytujemy znajomych i rodzinę o wydatki związane z dzieckiem, dużo szukamy informacji na forach, co takie maleństwo potrzebuje itd. wszystko spisaliśmy na kartce i sprawdzaliśmy jak te rzeczy wychodzą cenowo. Jeśli dzidziusiowi zamiast nowych rzeczy kupisz używane (wózek, łóżeczko, materacyk, ubranka, a nawet wielorazowe pieluchy) to cena wyprawki maleje o nawet kilka tys. zł. Według WHO najzdrowiej karmić piersią do 2,5 roku więc odchodzi ogromny koszt mleka modyfikowanego (zakładając optymistycznie brak problemów laktacyjnych

). A jeśli chodzi o największy koszt

ampersy to ekonomiczniej używać wielorazówek. Kiedyś widziałam zestawienie pampersów i wielo pod względem kosztów i mimo zużywania wody i energii do prania koszt wielorazówek jest dużo niższy. Zamiast chusteczek nawilżanych można zrobić myjki z ręczniczków, prać razem z pieluchami i też się zaoszczędzi. Zabawki najczęściej kupuje najbliższa rodzina, też można zaoszczędzić i nic nie kupować. Oczywiście potrzeba kosmetyków, witaminek itp. no ale te nie są aż tak drogie. Wiadomo dzidziuś może zachorować, więc warto zawsze trzymać w zanadrzu pieniązki na czarną godzinę na ewentualne lekarstwa. A kąpać wystarczy co 2-3 dni, a nie codziennie bo to zbyt wysusza skórę niemowlęcia. Nie przesadzałabym z tym ogromem kosztów! U mnie w domu pracował tylko tata i dali radę z siódemką dzieci więc się nie martw

Jeśli spokojnie wystarcza wam na opłaty i jedzenie, a także na jakieś przyjemności to dacie radę

A 9 miesięcy to dość sporo czasu żeby trochę zaoszczędzić
Ważne też, żebyście byli oboje ubezpieczeni nie tylko w ZUSie, bo za urodzenie dziecka i ty i mąż dostaniecie "odszkodowanie" ok. 1000 zł + becikowe to już ok. 3000 zł ekstra na start dzidziusia

I weź pod uwagę, czy dasz radę pracować czy też mąż będzie was sam utrzymywał.
My już to mamy wszystko "obcykane";p
Szkoda, że tylko dzidziuś jakoś nie chce się pojawić
PS. Moja koleżanka właśnie skończyła pampersowy okres u swojego synka i nagle pieniędzy wystarcza jej na nowe ubrania i kosmetyczkę
