reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Kwiatuszku to zależy czy na górny i dolny łuk czy tylko na jeden. Jak wiadomo zależy też ile bierze za to dany ortodonta. Są tacy, którzy biorą ok. 2000 zł, a są i tacy co po 6-7 tys. biorą. Trzeba się dobrze rozeznać i popytać, bo czasem warto zapłacić troszkę więcej, ale mieć pewność, że nic się nie będzie rozchodzić później. Moja siostra jakieś 3 lata temu robiła górny i dolny łuk i płaciła niecałe 2 tys. za aparat. Plus później dochodzą comiesięczne wizyty, nowe druty, gumki i na koniec szyna relaksacyjna. Mam nadzieję, że pomogłam :-)
 
reklama
Pyscek jak się sprawy mają? Nic mi nie zdajesz relacji a mój mały panicz czeka ;-)

:*:* oj sprawy mają się ni jak ... dziś powinnam dostać @ a jej nie mam, od kilku dni bolał mnie brzuch dołem, i jajnik kuł 30 mamy jechać na wizytę i zobaczymy jakieleki mąż dostanie, ja już powinnam być po okresie bo gin chciał mnie zobaczyć odrazu po a ja pojadę i powiem że nie mam :( albo będę w trakcie i dupa z badania .... ale może we wrześniu ujrzę te dwie kreseczki :) Buziaczki dla Ciebie i Twojego Panicza :*:*

Pyscek...ja nie widzialam zdjecia w nowych wloskach..musze zobaczyc dzielo twojego mezulka!:tak:jak tylko wrocisz z pracy czekam na fotke!:tak:
no tak jak mówi atan wstawiłam w awatarze :))

Matko dziewczyny jak mi się dziś nic nie chce ... wczoraj dzień w pracy to koszmar do przerwy ... bo skurczybyk (szef) przylazł i stał nam nad głową, rządził się i zadawał głupie pytania dotyczące desek :wściekła/y: potem przylecieli dwaj kierownicy i oni też stali nad głową, a człowiek musiał zapier... jak motorynka :angry: jak wróciłam do domu to mężulek kolacje zrobił potem kąpiel i łóżeczko - jak się położyłam masakra nogi mnie tak bolały jakby oblali je cementem :-( wogóle dobrze mi sie spało bo padłam nie wiadomo kiedy, do tego za oknem potworna burza i błyskawice ... mam nadzieję, że dziś będzie lrzej w pracy ... aaa wiecie co wczoraj wymyśliłam na koniec zmiany jak spojrzałam na zegarek i mówię " jeszcze chwila - i będzie z krokodyla żmija " :-D już mi się wełbie poprzestawiało :-p
 
Ostatnia edycja:
Hej mam pytanie do tych z Was, które mają przyjemnośc mieszkania na wszelkiego rodzaju poddaszach, czy piętrach bezpośrednio pod dachem. Wiem, że Magdalena mieszka na poddaszu. W związku z tym zmierzam do sedna sprawy... kobitki plissss jak Wy wytrzymujecie te upały??? Nic nie pomaga, ani otwarcie okna do szeroka, ani zrobienie przeciągu, ani nawet gigantyczny wentylator. Pochlastac się mozna i tyle. Jak się ten pieroński dach ( mam na połowie domu skośny) nagrzeje, to gorzej niż w saunie:-(

ja mam taką nieprzyjemność mieszkać bezpośrednio pod dachem-czarna papa, grzeje jak chol%% a jeszcze robiąc remont obiliśmy ściany regipsami, żeby mieć prosto... i powiem Ci, że nic nie pomaga, dzisiaj siedzę i moczę nogi w misce, co jakiś czas przelecę panele mopem z zimną wodą ale to tylko na senundkę zmienia powietrze, nie mam pomysłu, no mam, bo mamy aneks w salonie-otworzyć zamrażarkę ... ale nie wiem jak długo wytrzymała by lodówka:-D

Wątpię kwiatuszku wogóle nie czuje czegoś takiego że się udało ... z niecierpliwością czekam na @ ... pewnie pod wpływem pracy i tego dzwigania mi się przesunie :-(

Kwiatuszku tulę Zobacz załącznik 492773

ja w udanym cyklu też tylko czekałam na @, byłam wykończona 3 zmianami i miałam wszystkiego dosyć, więc kto wie...
 
Witam Was wszystkie kochane kobietki :)

Dziękuję bardzo za ciepło powitanie :)

Wczoraj robiłam betę i wyszła 4,20 ( 3 tydzień według laboratorium 5,80) i jutro lecę ją powtórzyć. Trzymajcie kciuki aby betka wzrosła i okazało się, że to dzidziuś :*

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)
 
a jak masz brac go w jakich dawkach?
trudno powiedziec ale wydaje mi sie ze owu byla po twojej niskiej poczatkowej temp ale nie chce Cie w bład wprowadzac u mnie akurat skoki były ksiązkowe jak mierzyłam
 
boze ciagle chce mi sie wyc takie mam napiecie juz sama nie wiem jestem jakas zdesperowana nawet juz mysle o psychologu trzymalam sie ale w tym tyg wszystko sie posypalo

Kochana rozumiem Cię doskonale... Od pewnego czasu mąż mnie też namawia na psychologa, bo w tek Klinice Leczenia Niepłodności jest psycholog, który pomaga parą starającym się o dzieci i nawet moja P. gin mówiła, nam, że warto do niej pójść jak sobie nie radzimy z tym wszystkim... Tak więc kwiatuszku jak rzeczywiście czujesz się gorzej to idź chociaż na jedną wizytę... zobaczysz co Ci powie... może pomoże... a jak uznasz, że strata czasu to nie pójdziesz na więcej wizyt... przemyśl to... Tulę mocno :-)

Witam Was wszystkie kochane kobietki :)

Dziękuję bardzo za ciepło powitanie :)

Wczoraj robiłam betę i wyszła 4,20 ( 3 tydzień według laboratorium 5,80) i jutro lecę ją powtórzyć. Trzymajcie kciuki aby betka wzrosła i okazało się, że to dzidziuś :*

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)


Lusia kciukasy &&&&&&&, aby betka szybciutko urosła... :-)
 
reklama
O temat dla mnie, pierwsze starania :-)
Witam Was Dziewczyny :)
My dopiero rozpoczynamy starania, ale pomyślałam, że będzie raźniej jak dołączę do innych staraczek :-)
 
Do góry