Hej dziewczyny. Przepraszam że się nie odzywam ale ostatnio mam ciężkie tygodnie.. Co drugi dzień ląduje w szpitalu na kroplówce i jestem wykończona !
Okazało się że mam kamienie na woreczku żółciowym i mam straszne ataki..
Młody rośnie mimo że ja nic prawie nie jem. Trochę się martwię o niego. A tu jeszcze 3 miesiące do porodu. Oprócz nospy nic nie mogę brać a ona niestety nie pomaga
Co tam u Was ? Ktoś zaciążył? Jak tam Miq tuż przed porodem ?
Gosiu coś nie dała mi znać, nr masz przecież niedobra. Zdrowiej kochana, a o małego się nie martw. Masz w sobie jeszcze tyle składników, że ciągnie z Ciebie. Próbuj jeść te dzieciowe obiadki, desery albo coś na ten kształt sobie gotuj, mało przyprawione i dasz radę.
hej laski wszystkiego naj dla wszystkich solenizantek
Gocha trzymaj sie dzielnie
a ja od rana mam napad na sprzatanie a wczoraj na zakupkach bylismy ale nic ciekawego nie kupilam tylko potrzebne rzeczy i stroj kapielowy kurna juz 2w tym roku
Pochwal się strojem! :-)
tadam
Zobacz załącznik 489164 miś na miodek, miodek już wlany dlatego taki piękny efekt
mam nadzieje że będą zadowoleni bo jak nie to zabieram prezent
mi sie strasznie podoba
Ale bajer, śliczne to to :-) No i udanej zabawy u teściów :-)
ja dzis dostalam @...wiec wychodzi na to, ze jeszcze jeden cykl i chyba jade po mojego maluszka....jutro do kliniki zadzwonie umowie sie na wizyte...o losie, juz sie boje
Co się goopia boisz, jesteś bliżej niż dalej do swoich maluchów :-)
coś czuje ze moja mała zrobiła kupę ale tak słodko śpi ze szkoda mi jej budzic i mqam dylemat ;-)
Jest jedna niepisana zasada - nigdy nie budź dziecka jak ładnie śpi, nawet jak ma wielkiego kupsztala w pampersie :-)
w sobotę tą na 15
Będę trzymać kciuki za mojego konkurenta hihi
Ael Wiktorek wspaniały!!! piękny dzieciaczek
a powiedz, czy on tak już chodzi chodzi? :-)
:-)
Wiesz on chodzi jak się zapomni...serio. Próbujemy jakoś z nim sami, ja trzymam Paweł woła i na odwrót :-)
Ale gorąco...
Pościel małej wyprana,ale ładnie pachnie,jeszcze został baldachim ale to jutro z firankami poleci i ciuszki...
Gdzie gorąco u mnie jest fantastycznie choć słońce zaszło za chmurami.
A za mycie okna to ja Cię nie będę kopać, tylko postukam palcem w czółko
A dzisiaj moja koleżanka córcie urodziła i Michał ma fumfele :-) jak się dowiedziałam to płakałam jak bóbr
No gratuluje ciotka :-)
a ja w piatek za tydzien na wesele ide, kupilam sobie nawet kiecke, bo byla po przecenie, ale jest zolta, ja nigdy w takich kolorach nie chodzilam...no nic, musze sie przyzwyczaic...
Pokaż się w kiecce!!! JUŻ!! Bo wiesz ja Cię bardzo lubię
Nadal czuję się słabo... nic mi się nie chcę... :-( mam nadzieję, że szybko się to wszystko unormuję....
Ale cieszę się z jednej rzeczy
. Moja najukochańsza kuzynka mieszka z mężem w Holandii... na 3 sierpnia miała termin porodu, ale jeszcze nie urodziła
... ale 19 września lecę do niej na tydzień
... Już nie mogę się doczekać - zmiana klimatu pomoże mi w dalszych staraniach... :-)
No to widzę kochana zaprawiona w boju jesteś!
I zdrowiej szybko, nie obijać się :-)
Młody mi zwariował, kładł się na moje stopy, przytulał się do nich, teraz szura swoim becikiem po puzzlach i udaje, że to samochodzik XD
No i przyszedł termometr do ucha i czoła, fajny bajer, naciskam i sekunda mam pomiar temperatury. W przeciwieństwie do smoczka z termometrem czy zwykłym elektrycznym to straszna wygoda :-)
Ja się wczoraj napaliłam na burzę a franca polazła z boku.... ale dziś zobaczyłam co się działo na tvn24 to masakra. Niestety do takiej pogody trzeba się przyzwyczaić już...