Starania po raz pierwszy :)

[Neciuszka]

dzień dobry

Fasolka a dziękuję, nie wiem po kim ona taka ładna ;-) od 3 tygodni sobie wydłuża spanie nawet jak zje 90 ml to tak też często je. najpierw spała do 1, potem 2. a teraz sypia do 4-5. dziś o 4.30 wstała, zjadła i jeszcze poszła spać.

Fifka nooo te nasze konferencje ciekawe były :-)

magdalena i co z tym szerszeniem? poleciał sobie?

sil a czego małż się domagał?

ja się wieczora doczekać nie mogę troszkę mnie stresuje ten neurolog czy wszystko jak trzeba jest

 

[Fifka]

Fasolka to jest właśnie najgorsze... kiedy sama stosuję pewne zasady a tatuś już nie robi się wtedy wode z mózgu... my mamy to samo czasem...

No u nas też wymuszania nie ma... mały też ma czasem bunty - na przykład "mamo wstań i ponoś mnie po mieszkaniu bo mi się nudzi" wtedy siadam w fotelu bujanym biorę książeczkę i mu czytam - czasem na początku jest bunt ale zaraz pojmuję co chce mu przez to powiedzieć. Jednak gówniak jest ciężki, rozumiem ze potrzebuję uwagi i zajęcia ale ja zamierzam zajść znowu w ciąże więc musi się nauczyć ze jako takiego noszenia niestety ale już nie będzie. Mamusia przyjdzie weżmię utuli, ale łazić już nie będzie... czasem w chustę go biorę na spacer ale dla niego chustai branie na ręce to dwie różne sprawy


Necia kciuki trzymam za neurologa! Będzie dobrze zobaczysz!!

 

[zafasolkujęodzaraz]

No i Fifcia u mnie jest to samo z noszeniem, bo Zbyszek na każdego kozła reagował i reaguje noszeniem,bo nic innego mu się nie chce, a ja się z nią bujam w fotelu, czytam jej książki,bawimy się w kosi łapci itp. Ale tak to jest z chłopami, najlepiej po linii najmniejszego oporu :-)

Netka, to moja zjada o 21, później śpi różnie do 2, 3,4 czasem do 5 dociągnie,zjada i śpi kolejne 3 h, znów je i tak zabawa trwa do 8, o 8 już się budzi i nie ma spania już przez kilka godzin, ale to też zależy od dnia. Teraz już dorosła, ze jak nie spi, to potrafi zabawić się sama,leży sobie na macie i wariuje z zabawkami.

Ciekawa jestem cio mi dzisiaj ciekawego Pan Oszust lub daltonista z allegro odpisze. Nie daruje mu tej koszuli.

Ok ja znikam na trochę, pewnie wejdę dopiero wieczorem, teraz zakupy, rower i zabawa z małą :-)
Pa :*

 

[miq]

Witam
amalfi ja jeszcze przed staraniami zaczęłam brać Femibion i biorę go do dziś, tylko teraz dla kobiet w ciąży. Wg mnie witaminy są ważne, żeby brać bo ich nie możemy zmagazynować w organizmie, często przez mdłości, wymioty, niekoniecznie zdrowe odżywianie nie dostarczamy ich w odpowiedniej ilości do organizmu, może zabraknąć ich dla Nas a co dopiero dla dziecka. Taka jak pisały dziewczyny w składzie takich witamin jest żelazo, które bardzo często jest na zbyt niskim poziomie w organizmie w ciąży. Ja dodatkowo muszę przyjmować magnez na skurcze, żelazo na anemie i od dzisiaj dodatkowy kwas foliowy, żeby wspomóc walkę z anemią, trochę się tego nazbierało. Oczywiście z witaminami nie można przesadzać bo w efekcie można urodzić duuużego bobasa

Dziurencja staram się jak mogę dobre nawyki wpajać. Jak siedzi w bujaku i ryczy (czytaj wyje jak wół) żeby ją wziąć na ręce,to czekam aż się uspokoi, spokojnie do niej mówie, aż przestanie beczeć i dopiero ją biorę na ręce.

fasolka dobra metoda, postaram się zapamiętać i wykorzystać w przyszłości i tu nie do końca zgodzę się z Fifką, że dzieci są jeszcze za małe na takie szkolenia. Te bąbelki jeszcze w brzuchu mamy dobrze Nas poznają. Gdy one kopią my je głaskamy i dzieciaczki wbrew pozorom bardzo szybko się uczą. Już w pierwszych dniach Nas rodziców "tresują" dziecko płacze rodzic biegnie i bierze na ręce a one szybko to wykorzystują nie tylko jak są głodne, zrobią w pieluchę czy coś je boli, czasami zwyczajnie płaczem wymuszają zainteresowanie, pieszczoty... i to zależy wyłącznie od rodziców czy się w to wciągną czy nauczą się obserwować własne dziecko, ale Ty jesteś matką i znasz lepiej swojego bąbla. Ja się będę uczyła na własnych błędach już niedługo
neciuszka z tą koszula to ja bym nie odpuściła, to zupełnie inny kolor, a nr 2 jest zdecydowanie ładniejszy
Małgosia śliczna, uwielbiam te je oczęta

to teraz sprawozdanie z wizyty:
wczoraj nie miałam już siły, było 2,5 godz opóźnienia. Najważniejsze, że wszystko jest w porządku. Mała waży 1360 g, nadal jest kobietką, co bardzo chętnie pokazywała Jest już ułożona główką w dół i się raczej nie przekręci bo nie ma na to miejsca, zdj niestety nie ma bo jest już za ciasno i ciężko ją uchwycić. Widzieliśmy jak mała mrugała oczkami, lekarz nam kilka razy cofał nagranie-boskie to było aaa i widzieliśmy coś jeszcze...nie zgadniecie co?... ona ma już włosy, tak dobrze czytacie włosy
co do KTG to badanie bardzo jej się nie podobało, lekarz stwierdził, że widocznie dźwięk jej nie odpowiadał a paski ograniczały ruchy co pokazywała kopiąc sprzęt he he
Moje wyniki troszkę się poprawiły, nadal mam brać żelazo i dodatkowo kwas foliowy, no i tyle;-)

 

[Fifka]

No widzisz Miq każda mama na swoje zasady! Dla mnie nie do pomyślenia jest odmówić dziecku pieszczot.... to człowiek stary ma czasem ogromną chęć żeby si poprzytulać... a co mówić o dziecku które przytulało się do mamy przez 9 miesięcy a tu nagle mama zostawia je same w zimnym łóżeczku/leżaczku/macie itp... ale senk jest w tym JAK zaspokajać potrzebę pieszczot. Maluchy zaczynają wymuszać kiedy nie potrafimy rozpoznać ich potrzeb - na przykład potrzebuję uwagi mamy a ta daje mu lizaka żeby się zajął... albo dziecko się nudzi i zamiast się z nim pobawić to rodzić po prostu nosi je na rękach bo jest mu tak wygodniej, Dziecko się tego uczy.


Ale tak jak mówiłam każde dziecko jest inne i każda mama jest inna :-) ja pracując w przedszkolu widzę że kluczem do sukcesu w wychowaniu jest uwaga rodziców - wspólne spędzie czasu wspólna zabawa itp. najwięcej problemów sprawiają właśnie dzieci które zostawiane są same zeby się sobą zajmowały bo mama i tato mają inne rzeczy na głowie...



Przecież mała Łu urodziła się z wagą 1400 i też miała włoski! więc to że Lilianka ma już włoski jest bardzo możliwe :-) Mój też nie lubił KTG.... zawsze walił nogami w te czujniki... ale są też dzieci na które działa to usypiajaco!

Cieszę się ze wszytko dobrze u twojej małej! To najważniejsze!

 

[Pyscek]

hej wszystkim :*

 

[Neciuszka]

my się pobawiłyśmy troszkę a teraz to jej się oczka zamykają i zasypia sobie :-)

miq super Lilianka rośnie pięknie :-) moja zaś łysiutka była dopiero teraz jej się włos rzuca na głowie. To Fasolka kupiła koszulę nie ja ;-)

Fifka mam nadzieję że powie że wsio ok od strony neurologicznej

pyscku dzień dobry :*

 

[Fifka]

Hej żoneczko :* Słuchaj ty nie powinnaś mieć teraz terminu @?? Wykresik trzyma się ładnie w górnych granicach! :-)


Necia macie moje i Konrada kciuki!! :*

 

[miq]

Fifcia ja tu nie mówię o odmawianiu pieszczot, sama to lubię ale bardziej chodzi mi o to, że trzeba dobrze obserwować takiego bobasa,żeby potem nie zrobić ani sobie a ni dziecku krzywdy, a na naukę nigdy nie jest ani za wcześnie ani za późno;-)

z drugiej strony my sobie możemy stawać na głowie, wprowadzać zasady, a wpadną takie nawiedzone dziadki, powiedzą Ci "dziadkowie są od rozpieszczania..." i co wtedy?jak sobie radzicie z takimi sytuacjami?

no powiem szczerze, że te włosy mnie zaskoczyły, nie zastanawiałam się kiedy one zaczynają rosnąć i że je w ogóle będzie widać na usg. A chwile przed wejściem rozmawialiśmy o włosach i się zastanawialiśmy czy będzie miała zakola po tatusiu:-)

lekarz stwierdził, że mała jest rozbrykanym dzieckiem, musi mieć dużo miejsca, dlatego cały czas mnie kopie i się rozpycha, wykonuje tyle ruchów, że liczenie mogę sobie darować. Ona nawet reaguje jak ubiorę ciaśniejszą bluzkę i pewnie w rożku nie będzie lubiła leżeć. Jak to lekarz stwierdził techno nie będzie słuchać bo dziecko podobnie właśnie odbiera dźwięki z KTG

hej Pyscek kupiłam wczoraj sernik, upiekę go na weekend

jeśli chodzi o włoski, to oglądając zdj u lekarza, bo tam wiszą zdj jego małych pacjentów, to większość dzieci, która urodziła się z włosami to miały ciemne włosy, hmmm ciekawe co wyjdzie za mieszanka z ciemnego blondyna i rudzielca?
upsss sorki za pomyłkę
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za neurologa

 

[Pyscek]

Hej żoneczko :* Słuchaj ty nie powinnaś mieć teraz terminu @?? Wykresik trzyma się ładnie w górnych granicach! :-)


Necia macie moje i Konrada kciuki!! :*

@ powinnam mieć około 18.07 mam nadzieję że nie przyjdzie bo wyjeżdżam w tym czasie i nie chce się mordować, a tempka faktycznie ładnie się utrzymuje

hej Pyscek kupiłam wczoraj sernik, upiekę go na weekend

;-)