reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Więc i ja składam gratulację dla mojej kochanej Neci i Dziurki :-D Nie wiem czy pamiętacie ale kiedyś była z wami w trójkącie :-)



Magdalena doczekasz się :tak: Mój dosłownie parę dni temu zaczął a teraz mu się buzia nie zamyka... To na filmiku to jeszcze pikuś, bo on ogólnie nic nie chce robić jak aparat widzi :no: Musze go brać z zaskoczenia co też łatwe nie jest :-D



Fasolka to Łucja jeszcze nie śpi?? Mój to o tej godzinie to już się na drugi boczek przewraca :-D on zasypia najpóźniej miedzy 20 a 21 :tak:

Hahaha mój tak raz w nocy rozbudził mojego małego... myślałam ze mu przywalę :-p Chciał pomóc ale nie wyszło...




Iwasku współczuję..... ja mam ostatnio problem z pobudkami mojego w nocy... bo przez ten gorąc budzi się do 3 godziny to na jeść to na pić... :no:






Dobra ja spadam spać kochane! Dobranoc! :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
I jeeee działa mi internet w laptopie!! Nie wierzę! Chyba się wystraszył bo powiedziałam mężowi, że jutro na gwarancję trzeba go oddać! :-D to już drugi raz! Ostatnio cały czas się zawieszał i też zadzwoniliśmy żeby po niego przyjechali i kurier miał być na drugi dzień i jakoś się spóźniał i spóźniał, że w ogóle nie przyjechał a laptop się naprawił sam :-D
 
Dziurencja pięknaś Ty :-) Dziecięcie również sympatyczne :-)
Fifeczka, Łu jest kąpana około 21,następnie mleko i odkładam ją do łóżeczka. Ona zasypia, a jak się budzi i kozłuje, to ja chodzę do skutku podaje smoka i wychodzę z sypialni. To od 21:15 do 22 powtarza się ze 3 razy :-) Nie wyjmuję jej, nie przytulam ona w końcu zaśnie mocno i spi.
No a dzisiaj ja poszłam na moment podlać na dwór kwiaty, a Zbyszek zaraz wykorzystał okazje na przytulaski. Łucja mu po gugała, po czarowała, a później się tak rozkręciła, że trzeba było ją dać na matę, żeby wytraciła nagromadzoną energię. Ale po igraszkach na macie, od 20 minut śpi i w ogóle się nie odzywa.
 
witam ahh fifka i sil wiemy ze to nieswiadome tylko tak to ona gaworzyla czesto i przez przypadek jej mama dada wychodzilo a wczoraj bylo samo MAMA i nikt jej nie uczyl ;-) a wy co chwile sie gryziecie w jezyk ahh bedzie was ten jezyk bolal :dry:

a my u babci sie byczymy ;-)

niunia juz spi ;-)
a w nocyy wczoraj robal mnie obudil bo mi poglowie chodzil.. taki skorupaik chrzaszcz czy cos niewiem co to bylo...:szok:

necia sliczna malhgosia ;-) fajna profilowana wanienka ;-) a ciuszki juz uszykowane ;-)

magdalenko no to super ze sie naprawwil ;-)
 
Ostatnia edycja:
Fifka oczywiście że pamiętam :-) teraz i ty masz swoją prajwet żonę :-D ale nasz trójkącik to łohohoho:-D

Fasolka niech Łu śpi już do rana :-)

magdalena groźby skuteczne widzę ;-)

a teraz lasencje uciekam przespanej nocy życzę
 
Netka do rana to ona nie prześpi. Niestety z Łu jest ten problem, ze je max 90 ml i co 3 h. W nocy czasem dośpi do 4-5 ale to jej się zdarza od tygodnia dosłownie. No ale w nocy karmienie trwa jakieś 15 minut z odbeknięciem odkładam ją do wyrka i malutka znów śpi jak zabita.

Piękna ta Twoja Gosieńka
 
Ostatnia edycja:
Kurde dziewczyny wpadł mi do domu szerszeń!! :baffled: nie chciałybyście widzieć w jakim tempie spierniczałam! wzięłam tylko lapka pod pachę, telefon i futrzaka mego zawołałam i zamknęlam się w sypialni! Szparę pod drzwiami zacisnęłam kocem i umieram ze strachu! Nie wiem co robić bo rano będę musiła wyjść zrobić Bartkowi mleko a on się tam tłucze niemiłosiernie! :baffled::baffled::baffled:
 
Fasolka wiesz co możliwe, że gdzieś jest... bo jakiś miesiąc temu zabiliśmy 3 ale przed drzwiami naszego mieszakania! Co najlepsze one nie latały ale chodziły więc nie bylo problemu! Tak podejrzewaliśmy właśnie, że mają gdzieś gniazdo ale uspokoiło się i nie było ich więcej a dzisiaj wleciał mi uchylonym oknem :baffled: nie wiem co robić! Tak ja mi się przynajmniej wydaje, że to szerszeń bo jest to coś wielkiee
 
reklama
Neciu to masz naprawdę fajnie. Ja mam marudnika:)
Gratulacje dla małżona! Macie już za soba trudy:)



Dziurko to przyjeżdżaj do nas:)Miejsca jest dość:)

Fifka u mnie to samo. Co kilka h szuka bidonka possie i śpi dalej.
Dobrej nocy.

Ma-g oby to był jakis zabłąkany egzemplarz! Nie dziwię się że uciekałaś!

o dziwo moje dziecię juz padło:szok: Bez marudzenia itd...no widać jak się mama skarży to stara sie być grzeczny:-)
Mogę z Wami pogadać troszkę:)
 
Do góry