reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Magda no nie przesadzaj weź Bartka do Kato ja we wtore wyjde wczesniej z pracy :-) powędruje z małym a Ty na spokojnie napiszesz egzamin :-) w Kato pracuje także bez problemu ;)
 
ahh czesc pyszczek
dupa chyba sie nie uspokoje..

czy przez placzliwy i smutny dzien mozna miec mniej mleka czy po prostu mi zanika??

a jeszcze jutro to szczepienie
 
Ostatnia edycja:
Magda a to nie wiedziałam nawet :-) no to dobrze się składa!! Jak nie uda mi się nic wykombinować to na pewno skorzystam z Twojej propozycji! :-) A to spotkać też możemy się w Katowicach!! Tam więcej miejsc gdzie można posiedzieć bo u mnie to taka wiocha, że nawet nie ma kawiarni żadnej! Same knajpy! No i będzie sprawiedliwie bo każda musi dojechać :-)

Atanku mąż w tamtym roku zrzucił laptopa i cała matryca się wylała i kosztowało nas to 500zł także na pewno dacie radę ;-)
A co do mleczka to ja niestety już nie w temacie/...

Pyscku mój małż jakoś się uspokoił z oglądaniem meczy więc ja nie jestem na czasie... ale jak się zaczęło to nieszczęsne EURO to cały czas miałam zieloną murawę przed oczami :-p

Idę spać kochane!!! :* dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Eve :no::no::no: :-p ni ma takiej opcji :sorry2: Bartuś już daaaawno zaklepany :rofl2: także po ptakach :rofl2: musisz znaleźć innego kawalera :-)

IWASKU
ja też bardzo długo jechałam na słoiczkach! a to dlatego, że jak ja zaczynałam rozszerzać dietę, to w warzywniakach były same sztuczne i sprowadzane warzywka :dry: a że na te warzywa nie ma żadnych testów i kontorli co do jakości (przynajmniej o czymś takim nie słyszałam) to stwierdziłam, że dużo lepszym rozwiązaniem będzie podawanie słoiczków, które mają bardzo rygorystyczne normy co do jakości użytych składników. Teraz kiedy Julia już jest starsza i już tak nie muszę się martwić o to co podawać jak podawać i ile podawać to już sama gotuję obiadki :) wybieram w warzywniaku te warzywka o wyglądzie najbardziej ekologicznym (czytaj najmniej urodziwe:-p), potem gotuję je razem, mięsko osobno, blenduję razem, do smaku przyprawiam tylko koperkiem i natką pietruszki, masełko, do plastikowych pojemniczków i do zamrażarki. I tym sposobem jednego dnia robię sorię zapas obiadków na ok tydzień czy dwa :)
Także myślę, że za jakiś czas, jak już ogarniesz bardziej rozszerzanie diety u Igorka (również moje zięciunia:tak:) to odważysz się sama coś ugotować:blink: ja też miałam najpierw stracha i cały dzień obserwowałam Julię czy nie ma aby jakichś skutków ubocznych :-D
I gratuluję postępów ze spaniem Igorka:happy2: spryciuch jeden, że się tak na mamę obraził:-p wie dokładnie czego chce :tak: Mój Ci on!:-)

Magdalena i ja się cieszę, że się dogadałyśmy w tej kwestii :-) nic to, że odległość, miłość nie zna granic :tak::-):-D nie daj się odkupić za jakieś szybkie randki :-p:-D
A co do mięska to rzeczywiście, mięso z kurczaka jest najdelikatniejsze, ale... i tu jest problem,podobno w dzisiejszych czasach jest ono najmniej zdrowe, większość tych normalnie sprzedawanych kurcząt, jest z ferm nieekologicznych, faszerowanych sterydami aby jak najszybciej urosły dlatego już nie raz słyszałam alarmy, żeby uważać z kurczakiem u małych dzieci... inaczej jest już z wołowiną czy wieprzowiną. Tych zwierzątek nie da się tak szybko utuczyć i muszą one swoje przeżyć aby nadawały się do konsumpcji, także nie są aż tak faszerowane sterydami. Wiem, że to może tylko takie posłuchy, ale ja tam się tego kurczaka wystraszyłam :-p Dlatego ja np schab dla Julii kupuję normalnie w sklepie, a kurczaka mam ze specjalnych źródeł :tak::blink: także wiesz Kochana, dbaj tam o mojego zięciunia;-) aby potem z Julią zdrowe dzieci płodzili :-D nie nie, żartuję :blink: przecież wiadomo, że dbasz o Bartusia najlepiej na świecie!! :blink:

Magd.a to Ty zarządzasz kameralnymi?:blink: czy można by się delikatnie wprosić? :-p
 
wiem ze pialam juz dobranoc ale w koncu niunia zasnela..niecala godznke temu tylko teraz od meza pozyczylam lapka... by pisac z wami;-)
a jak ktos wie to Amelka niema nadal Kawalera nikt nic nie zglaszal ;-P
Zobacz załącznik 476884slabo widac ale trzyma glowe ;-) na mnie nie patrzcie bo wgladam stasznie ;-P juto powinnam miec lepsze zdjecia ze spotknia pomocnej mamy tam zaczela trzymac glowke ;-)
 
Ostatnia edycja:
Atanku widzisz jak ladnie córcia Ci się rozwija. To największy i najpiekniejszy powód do uśmiechu!!! Więc nie smutaj mi tutaj!

Lilly no własnie z tego samego względu postawiłam na słoiki. Teraz mogę sie wybrac na bazarek i kupić warzywka. Najwyżej się odezwę i doradzisz mi jakie mięsko i jak przygotować:)
Muszę podkulić ogonek i grzecznie powiedzieć że czekamy na Sleepową córuchnę ;) Chyba że plany się zmienią wtedy Będziemy Cię z Igusiem informować:):-D:-D:-D:-D
 
reklama
IWASKU no dobrze :) ja wyrozumiała kobitka jestem, więc poczekam :tak: hihi, w końcu do ślubu jeszcze trochę czasu :-p no ale prawo pierwszeństwa jest rzeczą świętą, więc rozumiem Wasze zobowiązanie :-) ale i tak zawsze będę się zachwycać nad urodą Igorka :tak:
A co do pytań i mięska itp to wal śmiało :-) zawsze z chęcią odpowiem na ile będę wiedziała :) a wprowadzacie już gluten?
 
Do góry