reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

natka proszę bardzo tylko mam nadzieję, że się przyda :* i dojdzie szybciutko. ja nie wiem bo u mnie inna sprawa z porodem była, ale coś dziewczyny pisały że dzieciaczki się wyciszają i uspokajają wcześniej
 
reklama
Neciuszka hehe, a to sorki :-p masakra ze mną jest :-p każdej zięcia podbieram :tak::-) jeszcze którejś nie podebrałam? :happy2: zaraz się wezmę do roboty :tak:

Fifka no my już nie kupujemy następnej wanienki, chociaż żałuję, że od razu nie zdecydowaliśmy się na większą :sorry2:
teraz po prostu kąpiemy małą w naszej dużej wannie i tak już zapewne zostanie :tak:

Natkusia broń Boże, że ja Cię straszę! :no: ale ja pod koniec ciąży też miałam taki dzień, że Julia malutko się ruszała i wolałam dmuchać na zimne i pojechałam na IP to sprawdzić i od razu czułam się lepiej i pewniej. Wydaję mi się że jeśli Cię coś niepokoi, to warto dla spokoju ducha pojechać na ktg. Ale Z PEWNOŚCIĄ wszystko jest dobrze :) bo maluszki czasem mają leniuszkowate dni i po prostu więcej śpią, może pogoda tak na Michasia zadziałała :blink: Ważne, żebyś się Natkuś nie stresowała :happy2:
 
Isia, jesteś jeszcze? Specjalnie dla ciebie:
Zobacz załącznik 476771

OGŁOSZENIE DURNE(durnia?;)):

Te oto dzieciaczki oraz forumowiczki związane są świętym więzem zaklepania i że się tak wyrażę.. wara!;)
nie wiem czy jeszcze ktoś z kimś, więc jak co to pisać.

kwiatek: ja się podpisuję pod iwaskiem. I my zawsze &&&&...

fifka: Czuję się na forum taka kochana...;)

Jesteś niemożliwa!! Co dziennie mnie zaskakujesz :-D

czy ktos oprócz fifki, oglądał moje fotki ?? Bo nie wiem którą wybrać na zaproszenie - domagam sie uwagi w tej kwestii:angry: wiec czekam :-D

Ja już napisałam pod fotką ale tutaj również wyklikam, że na zaproszenie podoba mi się najbardziej fotka number one :-)

lamiav ja widziałam!!!:-) pięęęęęna królewna!!!! a jakie śliczne nakrycia głowy :-):tak: ojoj, rośnie panienka :happy2: a na zaproszenie bym wybrała....hmmm... strasznie ciężki wybór... ale chyba to czarno białe ze wstążeczką, chyba jest jako pierwsze :tak: ale wszystkie zdjęcia śliczne :-)

Lilly widziałam dziś Twoją księżniczkę i jest cuuuudna!!!!!! :*:*:*:* taka duża już!

Lily właśnie zrobiłam kilka zdjęć zaraz się poprawię :*


Lamia
hahaha ty patrz bo takie bezwonne to najbardziej zabójcze! :rofl2: Nie czujesz i się gazujesz! A rybę jak przyrządzę wyśle kurierem :-p

Mi fotka w sepii się najbardziej podoba :tak:



Natkusia aa zapomniałam! Mi jak odszedł czop to urodziłam prawie po 2 tygodniach więx to różnie jeszcze z tym bywa :-p

Nie złowiłam żadnej bo ja nie miałam jak łowić z małym w chuście... :sorry2: Żałuję bo uwielbiam!! Ale niestety... stojąc na molo bałam się ze do wody wpadnę jak mnie przeciąży z tą wędką....

A co do bóli to będą takie... hm.... nic cię jeszcze nigdy tak nie bolało... ja miałam dwa "fałszywe porody"... bolało bardzo! Ale jak zaczeło się naprawdę i wody odeszły to okazało się ze tamte to był pikuś :-D




No i obiecane fotki robione przed chwilą podczas kąpieli - dzisiaj wyjątkowo wcześnie była bo mały zmęczony :-D


Zobacz załącznik 476807Zobacz załącznik 476808Zobacz załącznik 476809

Niedługo je usunę ale jak coś będą do wglądu w galerii w sygnaturze :tak:



Aaaa i muszę się wam normalnie pochwalić ze dzisiaj Konrad o mało mi z przewijaka nie spadł bo..... NARESZCIE BEZ ŻADNYCH PROBLEMÓW SAM SIĘ PRZEWRACA!! :-D Oh... jestem z niego taka dumna!! A i nauczył się obracać "wokół pępka" kiedy np. zabawka leży z boku i jej nie sięga :tak:

Konradek kochany :*:*
ale muszę Ci powiedzieć, że teraz się uśmiałam jak nie wiem!! Bo napisałaś, że Konradek spadł prawie z przewijaka a ja nie doczytałam o tym przewracaniu tylko od razu przeszłam do tekstu: "jestem z niego taka dumna" :-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D

A no i mam taką samą wanienkę co Ty, tylko niebieską! Tzn teraz już nie mam bo kupiłam większą :-p

Neciuszka hehe, a to sorki :-p masakra ze mną jest :-p każdej zięcia podbieram :tak::-) jeszcze którejś nie podebrałam? :happy2: zaraz się wezmę do roboty :tak:

Fifka no my już nie kupujemy następnej wanienki, chociaż żałuję, że od razu nie zdecydowaliśmy się na większą :sorry2:
teraz po prostu kąpiemy małą w naszej dużej wannie i tak już zapewne zostanie :tak:

Natkusia broń Boże, że ja Cię straszę! :no: ale ja pod koniec ciąży też miałam taki dzień, że Julia malutko się ruszała i wolałam dmuchać na zimne i pojechałam na IP to sprawdzić i od razu czułam się lepiej i pewniej. Wydaję mi się że jeśli Cię coś niepokoi, to warto dla spokoju ducha pojechać na ktg. Ale Z PEWNOŚCIĄ wszystko jest dobrze :) bo maluszki czasem mają leniuszkowate dni i po prostu więcej śpią, może pogoda tak na Michasia zadziałała :blink: Ważne, żebyś się Natkuś nie stresowała :happy2:

Ja też pierwszą kupiłam mała i kupiłam już nową większą bo również zastanawiałam się nad kąpaniem w naszej wannie ale Bartoś to dość chłopina i już dawno było nam ciasno a jeszcze nie siedział a poza tym stwierdziłam, że strasznie dużo wody zejdzie żeby do naszej wielkiej wanny nalać mu tyle żeby pupę chociaż przykryło :-p

Atanku no to gratulację dla Amelki!! I widzisz, trzeba było tak się martwić? Spokojnie! "Wszystko w swoim czasie :*

Pośmiałam się nadrabiając was i przynajmniej poprawiłyście mi humor bo kurcze pojechałam na egzamin, usiadłam z 2 innymi koleżankami (bo my pisałyśmy z inną grupą bo tak się umawiałayśmy z panią profesor bo w sobotę byłyśmy u jednej z nich na weselu) a ona do nas mówi, że napisała maila każdej grupie że mamy przyjść we wtorek na 16.30 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a takiego maila w ogóle nie ma! Nie wiem co jej zależało podyktować pytania 3 osobom :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a najgorsze jest to, że nie mam wtedy kompletnie z kim zostawić Tośka!!!! Małż od południa w pracy, moja mama też, teściowa w Egipcie! No cholera mnie weźmie...

A druga rzecz to strasznie mi przykro bo każda tu w jakimś związku a mnie i mojego synka nikt nie chce.... :-:)-:)-(
 
Lily a TY planujesz zniknąć? 100 kilo? Kariera ducha Cię pociąga?

Iwasku, ja właśnie mam urlop wypoczynkowy, a co :p i plany jakie mam każdy widzi. Może do Raciborza pojedziemy.

Sleepy za wierność odstąpię Ci tą lepszą połowę łóżka :-p

Po przeanalizowaniu pięknej ilustracji narzeczonej mej ogłaszam, że moja dziewczyna czeka na dzidzię Pyscka i za nikogo innego się nie wyda, a co :p

A Małej kupiłam lalę, ale chyba bardziej się ucieszyła z żywej lali ;)

Lamiav pierwsze :)

Fifka, super :) czyli zdwojona czujność razy dwa :p moja mi się myrdła w kąpieli prawie się topiąc :no:

Natkusia dzieci się robią mniej ruchliwe, ale jak cię coś niepokoi na IP

Magdalena, moja cór też sama, ale ja czekam na Pyscka i już. Może poczekaj na Mijenkę, albo Milię, o :) a egzamin.. przykre...
 
Neciuszka jak to sami najlepsi zajęci?:blink: a Bartuś Magdaleny?? :tak:

Sil ano bo widzisz, jak z moich 1000 kilo zrzucę to marne 100, to nic mi nie będzie! :-p:-D aaaa współczuję groźnej sytuacji w kąpieli :szok: ajjjjj na te nasze skarby trzeba tak BARDZO uważać, chwila nieuwagi i może stać się coś złego:-( Mi dzisiaj Julia też by prawie fikła z huśtawki :baffled:

Magdalena ja od początku myślałam o Twoim Bartusiu :tak: Julii nie zaszkodzi więcej niż 1 partia :-p Tylko nie chciałam ot tak sobie zaklepywać skoro byłaś nieobecna :-) Też by z Julką do siebie pasowali:yes: hihi :happy: co Ty na to?:-)
A Bartuś pięknie śpi sobie w łóżeczku:-) hehe, oczywiście w poprzek to ulubiona pozycja chyba wszystkich dzieciaczków:-p po prostu nie jest fajnie spać tak normalnie.... lepiej coś wykombinować :tak: ale fajny macie ten ochraniacz, pociągnięty przez całą długość łóżka... na pewno dobrze się sprawdza:blink:
 
Lilly na taką synową mieć to zaszczyt!!! :-) więc z miłą chęcią!!!! Bartek to kawał chłopa to nawet nikt nie zauważy, że młodszy :-)

A co do ochraniacza to to jest taki zwykły tylko, że akurat w tym komplecie pościeli on jest na każdej części tej samej wysokości ale ja tak zawsze zakładam!! Bo nie lubię jak jest zakryty z tej "wolnej" strony bo wtedy go nie widzę z łóżka a poza tym w takie upały to gdzieś mu musi wpadać powietrze, tym bardziej, że zaraz nad główką ma "sufit" bo my mieszkaym na poddaszu i skos jest dość stromy a łóżeczko jest wsunięte maksymalnie.

Zobacz załącznik 476846
Ostatnio miałam taką pościel i tam ochraniacz jest wyższy w jednym miejscu i też go tak założyłam... i nawet widać kawałek dachu żeby zobrazować to o co mi chodzi :-p
To zresztą zdjęcie robione też jest podczas gdy mój syn śpi w dziwnej pozycji :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sleepy słyszałaś? Dominikę trzeba połączyć z przyszłą dzidzią Pyscka czyli mojej żonki! :-p


Sil to skoro Pyscek to moja żona..... to ja będę takim teścio-teściową dla Dominiki :-D
Lily a TY planujesz zniknąć? 100 kilo? Kariera ducha Cię pociąga?

umarłam :rofl2: hahaha

Lily no u nas jest taki problem ze nie da się napełnić naszej wanny do kąpieli bo jest za duża :-( a boiler za mały biorąc pod uwagę ze jest dla wszystkich.... zostaje prysznic a on jeszcze dłuuugo za mały będzie na prysznic.... tęsknie za takimi kąpielami.... ale cóż... wymiana wanny łączy się z remontem łazienki a na to kasy na razie nie ma..



Magdalena hahhaha wyobrażam sobie co sobie o mnie pomyślałaś :-) no aż się nie spodziewałam ze mu to tak łatwo wyjdzie! Wcześniej się obracał ale szło opornie.... a teraz z brzuszka na plecy to po prostu sekunda :szok:

Ależ pozycja! :-) Dobry jest! Mój ostatnio sam na boczek się przewraca :tak:

No i ja by cię przygarnęła.... ale nie wiem czy lubisz trójkąty :-p i współczuję sytuacji na uczelni... eh... co za baba :angry:


No i włąśnie chciałam zaproponować ze Julia wolna :-D



Hahaha a mój mąż zły bo kazałam mu w kuchni posprzątać :sorry2: Ja mu dam.... gotuje przepysznie... ale po jego gotowaniu w kuchni zostaje takie pobojowisko jakbym miesiąc nie sprzątała.... oj nie... tym razem on musiał to zrobić :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry