Magdalena gratuluję drugiego ząbka!! No no no! Bartoś idzie jak burza
I komu dobrze! Mój źle się czuje przy tym ząbkowaniu... niby nie płaczę, ale jednak widać ze jest taki marudny
Miq teraz nowe wanny są niemal za grosze, tylko nasza stara wanna jest w "zabudowie" i żeby ją wymienić trzeba zbijać kafelki... wiec co za tym idzie cała łazienka musi iść do remontu a na razie nie ma na to kasy,... :-( No ale zobaczymy...
Natkusia masz 100% rację!! Mój miał być z lutego a okazało się ze jest styczniakiem
i też jest super!! Ja tylko sie bałam ze urodzi się w grudniu bo nie dość ze byłby wcześniakiem to jeszcze cały rok miałby dopisany...
Atan gdzie ty też śrubki po 40zł znalazłaś...???
Kurcze a jak ktoś ma tobie wysłać wkręty jak to musi być odpowiedni rozmiar...
Necia ty patrz bo na Konrada ostatnio Kalinka Dagne sie przymierzała
Więc jak Małgosia będzie wybrzydzać to zaraz jej zięcia sprzed nosa sprzątnął
A ja właśnie wróciłam ze spaceru!
Miałam iść tylko do pobliskiego sklepu ale jak wyszłam i poczułam ten skwar wróciłam się po rzeczy i poszliśmy z dobre kilka km dalej do sklepu
Nogi wchodzą mi w d... ale fajnie było się przejść! A dosłownie weszłam do domu i teraz widzę ze za oknem leje... wiedziałam ze ten zaduch przyprowadzi ulewe...
A i ja się pochwalę!!
Wczoraj po raz pierwszy Mały się ze mną tak naprawę bawił!!
Od pewnego czasu nauczył się we mnie wtulać noskiem tak z zaskoczenia (trzeba uważać żeby mi zębów nie wybił
) - ja to nazywam, ze robi "kaczu kaczu"
- zwłaszcza jak ktoś do niego zagląda, wtedy on się uśmiecha i myk - nos w mamę... i tak trze buźką o mnie. A wczoraj trzymałam go pionowo twarzą do siebie i ten zaglądał na moją twarz i kiedy się śmiałam i mówiłam "A kuku" mały się chował buzią we mnie...
znowu zagląda... uśmiecha się... "A kuku" - i ze śmiechem nura w mamę...
Dobre 10 minut się tak bawiliśmy :-)