reklama
eve1911
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2012
- Postów
- 406
Pati suknia piękna! Pracowałam w salonie sukien ślubnych i powiem Ci, że mało dziewczyn się na takie decyduje. Podobno za odważne, ale co w niej odważnego to nie wiem :-) poza tym zapomniałam, że już też mogę wysyłać fluidki! więc łap! ~~~~~~~~~~~~
Jak kiedyś dobiorę się do komputera mojego małża to Wam wstawię zdjęcie ze swojego ślubu sukienkę sama sobie wymyśliłam :-)
Olciaaaa dzidzia śliczna! Ja mam nadzieję, że moją za dwa tygodnie już też usłyszę, albo chociaż zobaczę migającą kropeczkę
Ael zdjęcie świetne! Tylko jak on to zrobił?!
a mnie coś brzuch pobolewa więc sobie leżę takie zalecenia lekarki
Jak kiedyś dobiorę się do komputera mojego małża to Wam wstawię zdjęcie ze swojego ślubu sukienkę sama sobie wymyśliłam :-)
Olciaaaa dzidzia śliczna! Ja mam nadzieję, że moją za dwa tygodnie już też usłyszę, albo chociaż zobaczę migającą kropeczkę
Ael zdjęcie świetne! Tylko jak on to zrobił?!
a mnie coś brzuch pobolewa więc sobie leżę takie zalecenia lekarki
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Lam moja kreska jest jeszcze widoczna... już nie tak mocno ale jest...
Ael..... no coments....
Eve jak to jak? Zrobił kupkę i wyszła górą... bardzo powszechna sprawa.... zwłaszcza jak dziecko zrobi kupkę leżąc na płasko...
No i po meczu... oglądam sobie teraz mumie
Ael..... no coments....
Eve jak to jak? Zrobił kupkę i wyszła górą... bardzo powszechna sprawa.... zwłaszcza jak dziecko zrobi kupkę leżąc na płasko...
No i po meczu... oglądam sobie teraz mumie
Ael zdjęcie świetne! Tylko jak on to zrobił?!
Ładunek za duży to pampers nie wytrzymał :-)
Trzymaj się ból minie, miał wypadać termin @ więc stąd może pochodzić też ból.
Ael..... no coments....
Eve jak to jak? Zrobił kupkę i wyszła górą... bardzo powszechna sprawa.... zwłaszcza jak dziecko zrobi kupkę leżąc na płasko...
Oj kochana młody nie leżał, siedział sobie i raczkował
A u mnie się strasznie rozpadało, siadła mi n-ka i Mumii nie mogę obejrzeć....
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
A mój mały już 3 dzień z rzędu pije kaszkę mleczko kukurydzianą przed snem... wypije to co w cycach i jeszcze 120ml kaszki Ale nie to ze mleka mam za mało... Mały najada się tym co jest. Ale kiedyś zjadał po 19-20 i spał do 3 w nocy - karmienie i spał do rana. A teraz jak zje po 19 to o 22 budzi się jeszcze na jeść... a tak po mleczku i butli śpi już do 3
PatiMyszka1991
Fanka BB :)
Eve: Łapię, łapię:-) Im więcej fluidków tym lepiej Też nie mam pojęcia co miałoby być w tych sukniach zbyt odważnego. Zresztą każda kobieta ma inny gust i każdej podoba się coś innego. A mnie ta suknia spodobała się tak mocno w momencie przymierzania. Po prostu tak doskonale do mnie pasowała, że gdy spojrzałam w lustro to aż mi się łezka w oku zakręciła
Ja po moim ślubie jak tylko będę miała już zdjęcia to też na pewno się z wami podzielę:-)
Ja po moim ślubie jak tylko będę miała już zdjęcia to też na pewno się z wami podzielę:-)
ma_gdalena
Bartusiowa mama...
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2011
- Postów
- 3 389
Ja jestem z Zabrza, ale dopiero od troszkę ponad miesiąca. Ze Śląska też jest Magdalena poleciła mi sporo fajnych lekarzy, więc czasem naprawdę warto zapytać. No i dziękuję za gratulacje! ;*
Ael współczuję przeżyć, ale tak jak Kawiatuszek napisała. Matołów na allegro nie brakuje
Nalaa prześliczny Aleksander! Buziaki od cioci ;**
a co do karmi... naprawdę można pić bez ryzyka? Ja na razie i tak nie zamierzam z powodu leków i nie wiem czy w ogóle bym piła, ale pytam z ciekawości. W końcu jakiś tam procent ma w sobie. Mały, bo mały, ale jest.
I jeszcze muszę się pochwalić! Z początkującej zmieniłam się na WDROŻONĄ! Cóż za radość
A właśnie miałam pytać!! U którego lekarza w końcu byłaś??? :-)
Ja nadrobiłam Was tak pobierznie tylko!! Dziś od godziny 14 do 20 byłam z bratową i dzieciakami na działce u moich rodziców! Pogadałyśmy sobie, wypiłyśmy winko, pokibicowałyśmy i teraz jestem już padnięta! Bartek też śpi więc mam troszkę luzu!!!
Ale nasi zawalili ten mecz dzisiaj a jak już był karny to prawie umarłam ze stresu
eve1911
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2012
- Postów
- 406
Do dupy dzień! Chyba mam już burzę hormonów. Siedzę i ryczę. Pokłóciłam się z mężem i jest mi strasznie przykro, ale nie dlatego, że się pokłóciliśmy tylko, że mnie nie przeprosił. A ewidentnie jego wina! Za każdym razem to ja pierwsza wyciągam rękę na zgodę (obojętnie kto zawinił), bo nie umiem tak obojętnie patrzeć na męża i być na niego obrażoną czy złą. Ale dzisiaj ten jeden, jedyny raz chciałam mu dać do zrozumienia, że ewidentnie on zawinił i że nie zamierzam go pierwsza przepraszać. a on jakby nigdy nic się zachowuje! Najnormalniej w świecie mnie ignoruje. Kurde jak mi przykro! Zrobiłam mu kolację - jego ulubione jedzenie. Zawołałam go, a on przyszedł, usiadł bez słowa, zjadł i sobie poszedł. Nawet nie powiedział głupiego dziękuję! a wiecie o jaką błahostkę poszło? Mąż ma problemy z ortografią, pisał do kogoś maila i podeszłam do niego i się przytuliłam i zauważyła, że napisał rzeczy przez "ż" więc powiedziałam mu cytuję: "Skarbie rzeczy pisze się przez rz. Ja wiem, że Ty tego nie wiesz, ale piszesz do obcego człowieka i przez jeden głupi błąd może Cię źle ocenić" a wiecie co on zrobił? odepchnął mnie lekko i kliknął WYŚLIJ! Więc zaczęłam sie śmiać i mu powiedziałam (ale też w żartach i miłym tonem), że rozumiem, że jego duma nie pozwoliła mu poprawić tego błędu. a on się odwrócił i warknął! do mnie:"jak nie masz co robić to zajmij się czymś pożytecznym". Po prostu mnie zamurowało! Pierwszy raz się tak do mnie odezwał. I pewnie przez to też ryczę teraz ale kurka! jest mi tak strasznie przykro...
ehh.. dobra nie zanudzam już Was, ale musiałam sie wygadać. buźka i miłego wieczoru wszystkim
ehh.. dobra nie zanudzam już Was, ale musiałam sie wygadać. buźka i miłego wieczoru wszystkim
reklama
Ooollcciiaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2011
- Postów
- 747
Pati suknia piękna! Pracowałam w salonie sukien ślubnych i powiem Ci, że mało dziewczyn się na takie decyduje. Podobno za odważne, ale co w niej odważnego to nie wiem :-) poza tym zapomniałam, że już też mogę wysyłać fluidki! więc łap! ~~~~~~~~~~~~
Jak kiedyś dobiorę się do komputera mojego małża to Wam wstawię zdjęcie ze swojego ślubu sukienkę sama sobie wymyśliłam :-)
Olciaaaa dzidzia śliczna! Ja mam nadzieję, że moją za dwa tygodnie już też usłyszę, albo chociaż zobaczę migającą kropeczkę
Ael zdjęcie świetne! Tylko jak on to zrobił?!
a mnie coś brzuch pobolewa więc sobie leżę takie zalecenia lekarki
Eve nie stresuj się tylko bo to szkodzi fasolce a za dwa tygodnie na pewno już zobaczysz i usłyszysz serduszko
Lamia, ta kreska długo może schodzić, ja mam taki cień cienia ale czasem widać.
Ael a jak rana po CC ? smarujesz ją jakąś maścią żeby blizny nie było ? i jeśli tak to czy coś pomaga ?
Do dupy dzień! Chyba mam już burzę hormonów. Siedzę i ryczę. Pokłóciłam się z mężem i jest mi strasznie przykro, ale nie dlatego, że się pokłóciliśmy tylko, że mnie nie przeprosił. A ewidentnie jego wina! Za każdym razem to ja pierwsza wyciągam rękę na zgodę (obojętnie kto zawinił), bo nie umiem tak obojętnie patrzeć na męża i być na niego obrażoną czy złą. Ale dzisiaj ten jeden, jedyny raz chciałam mu dać do zrozumienia, że ewidentnie on zawinił i że nie zamierzam go pierwsza przepraszać. a on jakby nigdy nic się zachowuje! Najnormalniej w świecie mnie ignoruje. Kurde jak mi przykro! Zrobiłam mu kolację - jego ulubione jedzenie. Zawołałam go, a on przyszedł, usiadł bez słowa, zjadł i sobie poszedł. Nawet nie powiedział głupiego dziękuję! a wiecie o jaką błahostkę poszło? Mąż ma problemy z ortografią, pisał do kogoś maila i podeszłam do niego i się przytuliłam i zauważyła, że napisał rzeczy przez "ż" więc powiedziałam mu cytuję: "Skarbie rzeczy pisze się przez rz. Ja wiem, że Ty tego nie wiesz, ale piszesz do obcego człowieka i przez jeden głupi błąd może Cię źle ocenić" a wiecie co on zrobił? odepchnął mnie lekko i kliknął WYŚLIJ! Więc zaczęłam sie śmiać i mu powiedziałam (ale też w żartach i miłym tonem), że rozumiem, że jego duma nie pozwoliła mu poprawić tego błędu. a on się odwrócił i warknął! do mnie:"jak nie masz co robić to zajmij się czymś pożytecznym". Po prostu mnie zamurowało! Pierwszy raz się tak do mnie odezwał. I pewnie przez to też ryczę teraz ale kurka! jest mi tak strasznie przykro...
ehh.. dobra nie zanudzam już Was, ale musiałam sie wygadać. buźka i miłego wieczoru wszystkim
Kochana wdech wydech :* nie możesz się teraz denerwować a mąż posiedzi chwile przemyśli i przeprosi !:*
Podziel się: