reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

witam
mig sliczny brzusio
literki sliczne ;-)
ael glosowalam ;-)
fifka a to wiazanie to jakie bylo bo zgupialam wlasnie ;-P a moja wedle centyla tyle
Twoje dziecko jest wyższe i waży mniej, niż większość rówieśników.Waga: Między 3. a 10. centylem wagowym, wzrost: Między 75. a 90. centylem wzrostowym.
macie pozdrowienia od magenty zaraz zdjecia dodam ;-)
 
reklama
Atan to co Lam pokazywała? To podwójne X czyli Koala ale używane jako kołyska :tak: Ja też jak Konrada chce w "kołyskę zamotać to wiąże właśnie na Koale. :tak:


Idę spać chyba... fatalnie sie czuje jakoś... zmęczona jestem...
 
WIADOMOŚĆ OD NALII! (godz 18:30)

"Odeszły mi wody, już leżę w szpitalu, skurczy jeszcze nie mam, czuje że może to potrwać całą noc"
Dalej napisała, że ma dać znać rano i mocno całuje.


Nalaa TRZYMAMY KCIUKI!!!!

 
Witam się

Nala miałaś jeszcze trochę poczekać i nie wpędzać mnie w stresy :szok::-p Jaaacieeee.. kciuki mocno zaciśnięte :* szybkiego i mało bolesnego porodu :*

Mężuś mnie obudził i spać nie mogę.. na 8.15 jadę do diabetologa :tak:A się zdenerwowałam bo miałam iść dzisiaj na badanie krwi i moczu ale wyszedł mi piękny cukier w moczu na paskach :confused2: wczoraj pozwoliłam sobie wieczorem na popcorn :zawstydzona/y: i doopa, muszę iść jutro..

Wczoraj rozmawiałam z ciocią-położną, wszystkiego się dowidziałam ale niestety nie będzie odbierać porodu bo od 1.06 idzie na emeryturę bo u nas w szpitala trochę syf się zrobił.. Ojoj
 
Atan ależ fajnie wygląda to zdjęcie na którym leżą obie żabki! Nicola chyba duża dziewczyna bo tylko odrobinkę mniejsza od Amelki :-D


Nala!!! A widzisz??????? Tak marudziłaś ze straszyli cię porodem a tu proszę... nigdy nie przewidzisz kiedy to sie zacznie! :-D Pewnie już masz małego przy sobie tak więc GRATULUJĘ!! Czekamy tu na ciebie na forum!!! :*



Natka to co? Ty następna do wypakowania?? :-) ale ty jeszcze musisz poczekać choć z pełne dwa tygodnie minimum :tak: powodzenia u diabetologa! No popcorn to kukurydza, a ona ma dużo sacharozy... ale rozumiem cię... ja też mam problemy z tą dietą :confused2:




A my dzisiaj na szczepienia zasuwamy i chyba od dzisiaj będe podawała Konradowi kaszkę ryżową przed snem (skonsultuję to tylko dzisiaj z lekarzem) bo on przez ten skok rozwojowy mnie wykończy... tak jadł tylko raz w nocy i ślicznie spał a teraz już 3 noc z rzędu budzi sie co 3 godziny i sobie się kręci i gada zamiast od razu iść spać... :crazy: a ja nie mam nawyku spania w dzień i zaczynam odczuwać powoli skutki 3 nocy spania po 4-5 godzin... :confused2: Może jak go zapcham przed snem to zaśnie na dłużej... - o ile znowu nie będzie pluł butelką..... :no:
 
Natka to co? Ty następna do wypakowania?? :-) ale ty jeszcze musisz poczekać choć z pełne dwa tygodnie minimum :tak: powodzenia u diabetologa! No popcorn to kukurydza, a ona ma dużo sacharozy... ale rozumiem cię... ja też mam problemy z tą dietą :confused2:

Jaaa następna? Przecież ja niedawno ujrzałam II kreski dopiero :-p
No nie ma innej opcji, poczekać musimy i kOniec! Booosz.. jak ten czas leci :szok: No ostatnio sobie za dużo pozwalam z tą moją dietą :wściekła/y: muszę się jeszcze powstrzymać..

A powiedzcie.. po sn można od razu coś jeść i pić? Mi Grzegorz obiecał od razu po porodzie cole i sniskersa w nagrodę :-D

Fifka powodzenia na szczepieniu :*

Śmigam do lekarza.. Bajo
 
Hm... można chyba... ja kanapkę i piłem herbatę niedługo po porodzie sn :tak:

Natkusia
jeszcze przed tobą jest Kasia.Natka ale ona nie zagląda tu do nas tylko piszę na wystaranych.


Tobie też powodzenia u lekarza!!!
 
Witam
dzisiaj sobie nie pospałam, mała gdzieś mi tak wysoko podeszła, ucisnęła na żołądek, że się zaraz uduszę taką mam zgagę:-(
lamiav oto moje zakupy, łóżeczko takie ciemne-orzech, zestaw pościeli, ale zamieniłam przybornik na ręcznik i przewijak
ma_gdalena nie zazdroszczę takiej sytuacji, ja jak na razie nie zawiodłam się na swoim mężu, czy jak byłam chora czy zmęczona czy teraz w ciąży, wiem, że mogę na niego liczyć. Przed staraniem o dzidziusia dużo rozmawialiśmy, on wiedział, że jestem straszną panikarą i z jednej strony bardzo oboje pragnęliśmy dziecka a z drugiej ja miałam potworny lęk czy sobie poradzę. Decyzja o dziecku była wspólna bez nacisków. Jak teraz gdzies jakiś kolega próbuje go wyciągnąć, bo z góry zakłada, że jak ja jestem w ciąży to jemu musi dziać się krzywda to mu delikatnie przypominam, że dziecko mamy wspólne i nie mam zamiaru sama z brzuchem siedzieć w domu. Na szczęście takich sytuacji jest mało, dba o mnie, "o brzuszek", jak widzi, że mam dołek uspokaja i zapewnia, że mogę na niego liczyć, wiem i czuję, że mam w nim wsparcie ale wszystko "wyjdzie w praniu" za kilka miesięcy.
kwiatuszku u Nas też się nie przelewało, ale wiem, że mama zrobiła wszystko żeby Nas "wychować na ludzi" uważam, że wychowała mnie na dobrego i uczciwego człowieka, mam nadzieję, że kiedyś nasze dzieci będą umiały powiedzieć to samo o Nas, chyba nie ma nic piękniejszego
nalaa &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
natkusia jeszcze troszkę;-)
 

Załączniki

  • l_orzech.jpg
    l_orzech.jpg
    39,4 KB · Wyświetleń: 30
  • zjbo.jpg
    zjbo.jpg
    24,3 KB · Wyświetleń: 40
  • ptza.jpg
    ptza.jpg
    17,9 KB · Wyświetleń: 31
  • zsokr.jpg
    zsokr.jpg
    20,7 KB · Wyświetleń: 27
reklama
Do góry