Lam dobrze

Super! Możesz jeszcze zawiązać Ade na kieszonkę, wtedy będzie pionowo i to an pewno jej się spodoba! :-) Aj Kochana ta Twoja Ada... i powiem ci ze imię mi się bardzo spodobało!!!! Ja teraz wiem ze jak bede miała córkę to nazwę ja Milenka
Magdalena no na niego działają rozkazy nie prośby czy groźby... po prostu podchodzę i mówie
"Krzysiek wstaw zmywarkę, albo zajmij się małym" no i on wybiera - najczęściej idzie posprzątać. Tylko ja mam z tym problem bo on wtedy wzdycha "
o boze... teraz.... już ide..." i burczy pod nosem a ja wtedy się złoszczę a wiem ze nie powinnam... Z moim to jest tak ze on mi pomga ale ja musze do niego odpowiedni podejść. Z opieką nad małym jest tak samo. Podchodzę do niego daje małego i mówię ze wychodzę po coś/idę pod prysznic/ide cos ugotować itp. I on zawsze małego wtedy zabiera (czasem z miną nietęgą...) a ja wtedy ruszam się jak mucha w smole i odpoczywam. Wiem ze jak on już małego weźmie to się nim dobrze zajmuję, bawi się z nim, całuję, nosi, podrzuca... i nakarmi gerberkiem i przewinie i przebierze... ale ja muszę to zainicjować... wcześniej tak jak ty się wściekałam i się darłam na niego ale teraz widzę ze to odnosiło odwrotny skutek... tłumaczyłam mu to śmiał mi się w oczy "ze narzekam a wcale nie mam źle"... faceci nie zrozumieją....

nie wolno im się żalić tylko stawiać przed faktem dokonanym... jakby mój tak wyszedł to ja bym już w drzwiach powitała go z małym... przekazałabym knypka i zajęła się czymś innym. Ja nawet jak czasem chce napisać posta na forum to daje mu małego i mówie że "żona idzie pisać esej na forum, przypilnuj go chwile" i u nas to działa!
Ewika na pewno jest wszytko w porządku :-) jak lekarz nic nie mówi to tym bardziej nie masz czym się martwić :*
Kwiatuszku napisz dla
Magdy na PW zeby cię dodała bo ona teraz jak pracuję to nie zawsze nas zadrobi... I jasne ze cie tam chcemy!! To powstało po to żebyśmy mogły czasem tam napisać coś takiego co nie będą mogli widzieć wszyscy przypadkowi użytkownicy! (chodzi o nowych którzy wpadają tu i znikają po 5 postach...) Ja nawet nie wiem zcemu od początku ty nie byłaś dodana... kurcze trzeba pomyśleć kto jeszcze nie jest dodany i napisać Magdzie zeby nasz wszystkie tam dodała. - ogólnie nic nie straciłaś bo tam naprawdę nikt nic nie piszę...
Boze co się dzieje z tym moim organizmem... dzisiaj jest 34 dzień cyklu... brzuch mnie od rana bolał ale tak dziwnie... takie bóle miałam w zaawansowanej ciąży, jakby skurcz który chwyci i trzyma jakiś czas... teraz ten ból zmienił się w ból owulacyjny jajnika. Więc zrobiłam test owulacyjny... a tam idealnie pozytywny! Czyli mam teraz owu!

A według wykresu (temperatura, śluz, i szyjka) owu miałam 21 dni temu... teraz śluz płodny leje się jak głupi... kurde czy mozna mieć dwie owu w jednym cyklu??????
Tu dzisiejszy test...
