reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Sleepy oj współczuje bólu rany... ja rodziłam niby sn ale była nacinana... kosmos jak dla mnie... To była najgorsza część tej całej "imprezy"...


Miq współczuję tego mieszkania z alkoholikiem... z tego co czytam to teściowa bardziej daje ci popalić ale to jest wina teścia właśnie.. Mój ojciec jest alkoholikiem to znam nieco ten problem i mówi sie ze tą chorobę w domu najbardziej widać właśnie po współmałżonce... a jak piszesz o teściowej to wypisz wymaluj osoba współuzależniona... :no: Mój teść z kolei jest despotą.... jego dwaj bracia piją, ojciec teścia był też alkoholikiem a on jako jedyny wybronił się przed nałogiem ale jednak jest BARDZO toksycznym człowiekiem... z jeden strony facet do rany przyłóż ale jak on ma zły dzien to wszyscy muszą mieć... A teściowa biedna zahukana... boi się odezwać...


Eve Sun czasem na chwile tylko zagląda! Chyba biedna luzuję na razie... ciekawe jak tam badania wyszły dla meża...



Mnie temat dawania denerwuję strasznie bo mam uraz przez tesciów... oni dali nam bardzo dużo, za sponsorowali wesele... oj jest co wymieniać... i to mnie bardzo boli bo moja mama nie ma tyle zeby dawać... sama bierze kase od swojej mamy na życie... Kupiła nam zmywarkę w prezencie ślubnym to i tak dostała kupe nieprzyjemności bo teść uważa ze powinna dać więcej... A teść z kolei wymaga teraz posłuszeństwa - bo wam dałem i pomogłem...



Dlatego ja mówie że nic nas nie trzyma w tej Polsce... będę tęsknić za mamą, ale to nie średniowiecze, są telefony, skype, będe wisieć z nią na słuchawce i plotkować tak samo jak robie to w domu. A na święta będe ja odwiedzać. I powiem wam ze to jest właśnie piękne w córkach... syn dorośnie i pójdzie swoją drogą a córki najczęściej trzymają sie do końca życia matki... ja swoja doceniłam jeszcze mocniej odkąd sama jestem mamą... i pierwszeco zrobiłam po porodzie to przeprosiłam ja za wszystkie złe rzeczy, przykrości i słowa które kiedykolwiek jej zrobiłam...
 
reklama
Fifka masz w 100% rację,po trochę to cała rodzina jest współuzależniona,ale oni o terapi nie chcą słyszeć a teściu na trzeźwo się nie odzywa,on nie umie rozmawiać nawt o pogodzie,a po pijaku wyzywa,przeklina,albo żali się sam do siebie
 
tak 11 ja mam 6rodzeństwa a jestem przedostatnia z kolei
brat 1syn
brat 2synów 1corka
brat 2corki
sis córka
sis 2córki
sis parka wiec tylko ja bezdzietna

wiecie ile oni maja dla mnie rzeczy naszykowane strach sie bac jak mnie zawala


moj najstarszy brat jest ode mnie starszy 15lat:)

Kwiatuszku super taka rodzinka!!!! Ja zawsze mówie, ze jakby mnie było tylko stać i miałabym duży dom z ogrodem a małż zarabiałby jakieś 20 tys miesięcznie to ja bym mogła siedzeć w domu i wychowywać dzieci! Chciałabym mieć wtedy conajmniej 4 :-)

NAtka a dziękuję! Czuję się w sumie dobrze a nawet specjalnie nie oczuwam tych urodzin bo imprezkę robiłam w sobotę i dziś tylko mama wpdała z babcią! bo babci nie było...

Fifka nie przejmuj się teściem! Mnie tacy ludzie wkurzają!! NAjpierw dają i niby fajnie, pięknie ale to wypominanie potem mogliby sobie darować :eek:
A co do rodziców to u mnie ani teście ani moi rodzice biedni nie są ale wnukowi za dużo nie kupują :-( przykro mi troszkę bo myślałam, że dziadkowie to będą szaleć na punkcie wnuka! Nie oczekuje nie wiadomo jakich przentów ale takie drobiazgi! Chociaż teściowa to jeszcze coś czasami przyniesie ale moja mama bez okazji nie kupi kompletnie nic!!!! Teściowa kupi jakieś słoiczki teraz, płyn do prania czy jakieś body jak jest na zakupach gdzieś... smutno mi bo to jednak moja mama i wolałabym szczerze żeby to teściowa nic nie kupowała a ona tak ale niestety....
 
Fifka dlatego ja mam prośbę. Jak uda się wam ten wyjazd do Anglii to po pierwsze odżyj tam od rodzinki, a po drugie.... NIE TRAĆ Z NAMI KONTAKTU!!!!
 
Miq no widzisz... ja chodziłam na terapie dla osób współuzależnionych, moja mama do dzisiaj chodzi choć od 5 lat nie żyje z ojcem a ojciec? Założył swoja rodzinę ma małe dziecko - 3 latka - i pije dalej... współczuję tej jego kobiecie ale ona sama nam go zabrała... więc i sprawiedliwość ja dosięgnęła


Magdalena to tak samo moje marzenie!!! Gdyby tylko była kasa to ja bym mogła wychowywać dzieci i miałabym na pewno jakąś gromadkę!! Ale cóż... na razie to tylko marzenia...

Co do mamy to u mnie właśnie jest nieco podobnie i też jest mi nieco przykro... ale chyba najbardziej głupio mi przed mężem chyba :zawstydzona/y: Moja mama czasem coś kupi jak już ze mną gdzieś jest, ale nie widać zeby sprawiało jej to jakąś frajdę. Ale ja staram się o tym nie myśleć! Sama będe małego uszczęśliwiać... sobie odmówię a jemu kupię, poszukam czegoś używanego. Nie będzie mu niczego takiego brakować...


Ael nie stracę na pewno :tak: będzie pewnie taki czas ze zanim będziemy mieli internet to gdzieś zaginę w akcji ale na pewno nie na stałe! Jesteście dla mnie zbyt ważne! :*
 
U mnie z teściem jest nieciekawie.. tzn jest cichym alkoholikiem.. ale nie będę tego roztrwaniać :sorry2:

Fifka oby ta Anglia się udała! życzę Wam tego z całego serca :tak: jak to się mówi: z rodziną to najlepiej na zdjęciu..

Ael a Ty byłaś u lekarza z Twoimi objawami?

Ja po obiadku odpoczywam.. I za pół godz mykam do mamy bo przyjdzie do niej ciocia-położna, która prawdopodobnie będzie Michasia odbierać i muszę się dużo rzeczy dowiedzieć ;-)
Tak więc zajrze potem
 
Ael ja już zagłosowałam :-D

Fifka mi się wydaję, że teraz bardzo dużo ludzi jest alkoholikami... tzn. np mój tata ma problem z alkoholem i to widać!!! Ale np, teściu! Niby nic ale co dziennie 4 piwa a czasem i więcej wypić musi!! Chyba, że jedzie do pracy! (ale on jako kierowca jeździ tylko jeden tydzień w miesiącu) więc wtedy pije po pracy :-p i niby nie zatacza się itd ale jak dla mnie jest już alkoholikiem bo nie potrafi spędzić dnia nie wypijając 4-pak Tyskiego... i znam dużo takich ludzi
 
ja byłam na spacerze troche wieje, ale nawet słoneczko świeci, tato mój mnie odwiedizł, wielbia wnuczkę ale boi sie tak do niej podchodzić i na ręce brać, dzisiaj pierwszy raz ją za noge łapał, gadął do niej i w ogóle szczęśliwy jak nie wiem, a mała jeszcze sie do niego uśmiechała to już całkiem odpłyną :-D
natkusia: literki supranckie, też maiałm zakupić ,ale mam baldachim i i tak nie było by ich widać, poczekam jak mała będzie wieksza moze wtedy kupie.
Co do sexu to ja od porodu nic a nic, i już zaczynam mieć chcicę, ale czekam do 13 czerwca do kontrolnej wizyty i moze po tym sie odważe, ale nie wiem, bo z jednej strony to bym męża zbałamuciła a z 2giej boje sie jak cholera

neciuszka: aaaaa Małgosia boska, taka drobinka, i super pozuje do zdjęć ;-)widać modelka rośnie
fifka:co ja słysze, wyjazd do Anglii, no to powodzenia, i niech wma sie wszystko uda , co do teścia to współczuję, mój teść na szczęście jest w miare, tylko teściowa niby też spoko dopóki nie zaczyna swoich nauk wykładać, od ostatniego ochrzanu od męża do tej pory u nas teściowej nie było ,ale zapowiedziała ze jak mąż bedzie w pracy to do nie przyjedzie - oby nie

miq: jakie łóżeczko zamówiłaś??

Ja tez mam z szuflada i sobie chwalę bo mam mały pokój a zawsze coś tam schowam. no i tak przewijak jest niezastąpiony, i mała uwielbia na nim leżeć, czasami jak płącze kłade ja na przewijak i płacz jak ręką odjął

magdalena: tylko 23 lata skończyłaś ?? łe to młodziak z ciebie ja juz kobieta po trzydziestce :-)- jeszcze raz 100 lat

kwiatuszek: a co tam na obiad pichciłaś ?

slyp: oj z tymi naszymi ranami to by je szlag trafił, ja moje krocze też odczówam i nie mogę doczekać sie końca połogu bo na wkładki nie wyrobię :tak:

Ael a jak tam Wiktorowe ząbki ?

U mnie rodzice tak średnio z kasą raz lepiej raz gorzej, ale mama co może to nam pomaga, nawet drobne rzeczy, kasy nam nie dają ale na obiad do nich chodzimy, czy ciuszki dla małej mama kupuje, no i uwielbiaja Adrianke w koncu ich pierwsza wnuczka :-)teście bogaci, i nie powiem duzo finansowo pomagają, ale czasami wolałabym nie brać nic od nich bo potem teściowa wykłady daje, ale ogólnie to nie jest zła kobieta tylko taki charakter .

moja mała coś dzisiaj jeść nie chce, jak o 10tej zjadła 60 ml, o koło 13tej 30 ml, i nie ma ochoty na jedzonko nie wiem czemu a tak ładnie jadła
 
reklama
Widzisz Magdalena... tu trzeba też odróżnić pijaka od alkoholika bo są ludzie którzy dużo piją a nie są uzależnieni. Bo alkoholik to nie jest ten który leży pod murkiem... ten problem mają bardzo często ludzie na wysokich stanowiskach którzy niby dużo nie piją a problem mają... bo tu też nie chodzi o picie a o emocje i uczucia które temu towarzyszą. Ale to temat rzeka...


Lam ale widzisz wy mieszkacie kawałek od siebie... a ja teściów widze praktycznie codziennie wychodząc na spacer z małym... - i tak dobrze ze nie mieszkamy razem bo bym fioła dostała...

Moze Ada odchudza sie razem z mamą?? :-D


Ale mnie brzuch jak na @ zaczął boleć.... powinnam @ dostac tydzień temu i chyba teraz mnie nawiedzi... na razie tylko sluz płodny się leje....
 
Do góry