Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Sleepy oj współczuje bólu rany... ja rodziłam niby sn ale była nacinana... kosmos jak dla mnie... To była najgorsza część tej całej "imprezy"...
Miq współczuję tego mieszkania z alkoholikiem... z tego co czytam to teściowa bardziej daje ci popalić ale to jest wina teścia właśnie.. Mój ojciec jest alkoholikiem to znam nieco ten problem i mówi sie ze tą chorobę w domu najbardziej widać właśnie po współmałżonce... a jak piszesz o teściowej to wypisz wymaluj osoba współuzależniona... Mój teść z kolei jest despotą.... jego dwaj bracia piją, ojciec teścia był też alkoholikiem a on jako jedyny wybronił się przed nałogiem ale jednak jest BARDZO toksycznym człowiekiem... z jeden strony facet do rany przyłóż ale jak on ma zły dzien to wszyscy muszą mieć... A teściowa biedna zahukana... boi się odezwać...
Eve Sun czasem na chwile tylko zagląda! Chyba biedna luzuję na razie... ciekawe jak tam badania wyszły dla meża...
Mnie temat dawania denerwuję strasznie bo mam uraz przez tesciów... oni dali nam bardzo dużo, za sponsorowali wesele... oj jest co wymieniać... i to mnie bardzo boli bo moja mama nie ma tyle zeby dawać... sama bierze kase od swojej mamy na życie... Kupiła nam zmywarkę w prezencie ślubnym to i tak dostała kupe nieprzyjemności bo teść uważa ze powinna dać więcej... A teść z kolei wymaga teraz posłuszeństwa - bo wam dałem i pomogłem...
Dlatego ja mówie że nic nas nie trzyma w tej Polsce... będę tęsknić za mamą, ale to nie średniowiecze, są telefony, skype, będe wisieć z nią na słuchawce i plotkować tak samo jak robie to w domu. A na święta będe ja odwiedzać. I powiem wam ze to jest właśnie piękne w córkach... syn dorośnie i pójdzie swoją drogą a córki najczęściej trzymają sie do końca życia matki... ja swoja doceniłam jeszcze mocniej odkąd sama jestem mamą... i pierwszeco zrobiłam po porodzie to przeprosiłam ja za wszystkie złe rzeczy, przykrości i słowa które kiedykolwiek jej zrobiłam...
Miq współczuję tego mieszkania z alkoholikiem... z tego co czytam to teściowa bardziej daje ci popalić ale to jest wina teścia właśnie.. Mój ojciec jest alkoholikiem to znam nieco ten problem i mówi sie ze tą chorobę w domu najbardziej widać właśnie po współmałżonce... a jak piszesz o teściowej to wypisz wymaluj osoba współuzależniona... Mój teść z kolei jest despotą.... jego dwaj bracia piją, ojciec teścia był też alkoholikiem a on jako jedyny wybronił się przed nałogiem ale jednak jest BARDZO toksycznym człowiekiem... z jeden strony facet do rany przyłóż ale jak on ma zły dzien to wszyscy muszą mieć... A teściowa biedna zahukana... boi się odezwać...
Eve Sun czasem na chwile tylko zagląda! Chyba biedna luzuję na razie... ciekawe jak tam badania wyszły dla meża...
Mnie temat dawania denerwuję strasznie bo mam uraz przez tesciów... oni dali nam bardzo dużo, za sponsorowali wesele... oj jest co wymieniać... i to mnie bardzo boli bo moja mama nie ma tyle zeby dawać... sama bierze kase od swojej mamy na życie... Kupiła nam zmywarkę w prezencie ślubnym to i tak dostała kupe nieprzyjemności bo teść uważa ze powinna dać więcej... A teść z kolei wymaga teraz posłuszeństwa - bo wam dałem i pomogłem...
Dlatego ja mówie że nic nas nie trzyma w tej Polsce... będę tęsknić za mamą, ale to nie średniowiecze, są telefony, skype, będe wisieć z nią na słuchawce i plotkować tak samo jak robie to w domu. A na święta będe ja odwiedzać. I powiem wam ze to jest właśnie piękne w córkach... syn dorośnie i pójdzie swoją drogą a córki najczęściej trzymają sie do końca życia matki... ja swoja doceniłam jeszcze mocniej odkąd sama jestem mamą... i pierwszeco zrobiłam po porodzie to przeprosiłam ja za wszystkie złe rzeczy, przykrości i słowa które kiedykolwiek jej zrobiłam...