reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

dzień dobry laseczki

ja dopiero się ubrałam postanowiłam olać dziś gotowanie i sprzątanie co zdążę to zrobię jestem wykończona bo Małgoś przez cały weekend mało spała.

co u nas?? moi rodzice byli na weekend więc spać nie odespałam ale chociaż miałam chwilę żeby usiąść zabrali wnusię na spacer w sobotę i wczoraj. kazali jej zamówić łóżeczko turystyczne żeby u nich było (ja miałam kupić ale potem) i dali jeszcze 50 zł żeby jej coś kupić jeszcze do tego. założę się że od teściów to nic nie dostanie na dzień dziecka. Za to ja od tatusia swego dostałam też pieniążki i ani myślę mówić komuś i wydam to na siebie.

a pozatym to weekend był dla mnie bardzo smutny zawiodłam się na mężu i nadal mnie to dręczy :-(

Fifka gratuluję egzaminu :) H&M jest fajne bo można w przystępnych pieniążkach coś kupić ja kupiłam Małgosi sweterek ostatnio

Ael ja tęskniłam tylko mnie tu nie było. I przede wszystkim przepraszam cię

eh Małgosia ani myśli spać chociaż tyle że nie marudzi już to udało mi się zjeść śniadanie i czytać was w międzyczasie ale zapomniałam co komu chciałam
 
reklama
niecuszka taka pogoda, duszno to nie ma co się dziwić, że dzieciaczki się męczą:-( a mąż co przeskrobał?
lamiav mi też tak chce się zimnego piwa, jak nigdy dotąd:tak:
 
Ael i Ewika dzięki za informację bo się troszkę przestraszyłam! Mały od dwóch dni pnie się na kupkę ale pieluszka czysta w wczoraj klocek wyszedł :szok: Nie denerwuję sie niby bo widzę ze nic go nie boli, ładnie je, bączki troszkę puszcza ale bez zapachu więc chyba wszystko w porządku! :tak:


Nala jak się czujesz? Jakieś zwiastuny porodowe? Już na wylocie jesteście! :-D



Miq my też już kilka razy grolowaliśmy ale Konradka bolał brzuszek po tych pysznościach... dlatego mi został albo kurczak w folii na grilu, albo rybka w folii albo kaszanka i też z folii aluminiowej:-p Niby to nie to samo, ale jak nie ma co sie lubi to się lubi co sie ma!



Natkusia z jednej strony ci się nie dziwię bo ja też pamiętak jak się ekscytowałam, latałam po porodówkachi zła byłam ze jeszcze nie rodzę bo miałam dość... A teraz pluję sobie w brodę bo widzę jakie ważne jest dla dziecka pozostanie w brzuchu mamy! Poza tym jakie to jest przykre kiedy malucha zabierają ci z oczu i wiozą na wcześniaki. :-( Ja nie mówię ze ty byś chciała żeby tak się stało, ale trzyma nogi zaciśnięte choć do 37 tygodnia! Żeby Michaś urodził sie dojrzały i mógł być przy mamusi bo dla takiego dziecka rozłąka z mama to też trauma... Ale dacie radę! Wierze w was!



Lamia o to ja w nowych ciuszkach! Ale teraz widzę jak strasznie mnie pogrubia ta bluzka... miała schować to co trzeba a wyglądam w niej jak beczka...




Kupiłam sobie nowe leginsy i tą właśnie bluzeczkę


I jak ci się chce czegoś takiego innego to kup sobie karmi :tak: fajnie smakuję tak do grilla czy taki lodowate w upalne dni!



Necia witaj kochana! Oj patrzę ze Małgosia tak jak Konrad mało śpi... Mój to dopiero teraz zaczyna śpioszek się robić a po urodzeniu ni chu chu...




Ogólnie dzisiejsze zakupy były bardziej obdarowaniem męża bo dostał 3 koszule, a ja leginsy i tunikę. Konrad dostał 50zł i zaraz pojadę z małym na zakupy i coś mu fajnego kupię :tak: Chciałam mu kupić taką huśtawkę ale w sumie on już jest chyba za duży na to... Ona troszkę kosztuję i boje sie ze pieniądze wyrzucę w błoto...
 
Ostatnia edycja:
fifka ślicznie wyglądasz i nie jak beczka za to to wciry :-p położyłam ją pod karuzelą to się przygląda już nieco i rączkami macha czasem trafi z zabaweczkę to robi wielkie oczyska :)

miq eh pomijając że nie mogłam się dogadać w pewnej sprawie to wygadał się przypadkiem że impreza firmowa na którą się wybiera wcale nie jest tylko dla pracowników szwagier pojechał ze swoja, kolega też, inni też. Ale w sumie to wstyd się ze mną pokazać teraz to po cóż mówić. I ja bym nie miała nic przeciw żeby sam jechał ale boli mnie to że mnie okłamał. A potem tak mu śpieszno było że ani mi grilla nie wyciągnął i wszystkiego co trzeba szukałam jak głupia, kluczy nie wziął od domu. Cóż pewnie czekała jakaś życzliwa koleżanka co się nim zaopiekowała. A jak szukałam do grilla rozpałki to dziadek mówi że niech on uszykuje mówię że nie ma go a dziadek że miał przecież nie jechać poczułam się jakbym w twarz dostała. :-:)-:)-:)-(
 
Dziewczyny ale robicie smaka.. :-p Lamiav na truskawy mam taką ślinę, że szOk :-D nic tylko bym mogła truskawki jeść hihi :tak:mm

Witaj Netka :* coś nie umiemy się trafić na forum.. Co tam u Was słychać? Temu Twojemu mężowi trzeba by było spuścić lanie porządne za to, że Cię tak denerwuję! Głowa do góry i buziaki dla Gosi :*

Fifka ulalala.. jaki lachon mhmmmm :tak::-) no ładnie żeście się obdarowali, co do huśtawki to może faktycznie być niewypał.. no ale Ty znasz swojego syna i musisz podjąć decyzję ;-) Fifka Broń Boże nie chcę aby Michał był wcześniej! Ja już teraz wiem, że jakby mi go chociaż na jeden dzień zabrali to by mi chyba serce pękło :-( więc codziennie modle się aby dotrwać do tego 37 tygodnia i odetchnąć z ulgą..

Idę trochę poprasować pieluch tetrowych :-)
 
Fifka gdzie Cię ona pogrubia?tylko cyc widać, że masz:tak:
nieciuszka no ja się wcale Tobie nie dziwię, też bym była zła, nie wyobrażam sobie, żeby mąż gdzieś się wybrał beze mnie... chociaż powiem Wam, że ost jakaś przewrażliwiona jestem. W czwartek mąż wyszedł do pracy i nie dał mi buziaka a zawsze głaszcze brzuszek daje buzi i idzie tak całą ciążę i zawsze przed ciążą było, aż się zerwałam z łóżka i popłakałam hormony co?) zaraz wysmarowałam mu sms co to miało być i czy mam się czegoś w tym doszukiwać, no odp, że nie ale wiadomo potem człowiek sobie dopisuje wszystko do jednej sytuacji, a to dbanie o linię, nowe perfumy...
ufam mu i wiem, że nie wytnie mi żadnego numeru ale zazdrosna jestem, co zrobię...

o ludzie co ja bym dała za truskawki ahhh
 
Ostatnia edycja:
Necia kobietko a za co Ty mnie przepraszasz???

Pyscku!!!!! To kiedy ja tą ciotką zostanę ha?

Lamia super wyglądasz, a za takie gadanie kopa masz.

Ficiu również dobrze wyglądasz. Wy baby to nie wiecie jak to być grubym więc cicho mi siedzieć!!


Co ja to chciałam...aaaa ale kurde obiad zrobiłam na weekend! PYCHOTA!
No właśnie Magdalenooo! Jak tam jedzonko?


Kobitki nie kupujcie jeszcze tych pierwszych rzutów truskawkowych, bo to pryskane jeszcze. Poczekajcie do czerwca i kupujcie bo to już dobre będą.
 
Ostatnia edycja:
Oj Necia współczuję i nie dziwie się ze ci przykro... kiedy po porodzie ogólnie rzadko kiedy sie sobie podobają i wtedy często wmawiają sobie za dużo... moze nie chciał ci powiedzieć bo myślałm ze nie będziesz mogła iść przez Małgosie i nie chciał ci robić przykrości? Wiesz faceci czasem nie mają mózgów i myślą zupełnie na opak...


Ael ja jadłam truskawki już ale tylko garstkę, takiego smaka miałam ze hej i chciałam zobaczyć czy maly ni uczulony!



Natkusia dasz radę! A raczej dacie! Trzymam kciuki za Michasia! Niech jeszcze troszkę poczeka!




Miq
no cyc to ja też mam teraz...Powiem ci ze karmienie niszczy jednak piersi... mam nadzieję ze po karmieniu nie stana się workowate i odzyskają jędrność...


Pyscku a dobrze zonka! A jak ty się czujesz? Jak CLO?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ael ja już kilogramy truskawek wchłonęłam w siebie haha :-D w życiu bym nie potrafiła poczekać do czerwca, to jest silniejsze.. Muszę wykorzystać bo podczas karmienia nici z truskawek ;-)
 
Do góry