reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

kochane
ja tylko daje znac, ze jestem na urlopie i bede zagladac bardzo rzadko, a ze produkujecie tekstu co niemiara, to nie mam szans nadrobic ale mysle o was i sciskam mocno!
 
reklama
hejka dziewczęta!

Co tam u was?
U mnie coraz spokojniej.. Mały jeszcze się pręży ale widać duużą poprawę! Jestem (odpukać) zachwycona:)

Necia: Wiesz.. Mi się wydaje że faceci nie myślą. Pewnie nie miał niczego złego na myśli a przez to, że nie powiedział to wyszła afera. Bez sensu. A przechodziłaś coś podobnego z mężem czy jakaś stara historia?

Ael: Zaśliniłam kocyk syna który mam na kolanach... Chcę najpierw porcję a potem przepis:D

Nat: Jak tam kochana? Michaś spokojnie siedzi?:) Niech siedzi okruszek w brzuszku, tam najlepiej:)

Powiem wam, ze wczoraj byliśmy wieczorkiem u znajomych (tych od ślubu i świadkowania). Dostaliśmy po ich synu peeeełno ciuszków. Masakra ile tego mieli:) I .. zgrałam sobie zdjęcia od nich, więc wieczorem jak mąż z gwizdkiem do domu wróci to coś wam wstawię.
APEL! Dziewczęta niezadowolone z swojej wagi, najlepiej niekarmiące piersią, ale ostatecznie i karmiące...;) Kto podejmie ze mną wyzwanie schudnięcia jakiś 10kg?:p Szukam wsparcia bo sama nie dam rady. A tak to się z kimś wymieni przepisami, pochwali ile zeszło.. Ważę teraz 67/68kg i czuję się jak czołg.. cel to dojść do 55 jak to było za starych, dobrych, przedrozstępowych czasów;)
 
Fifka super wyglądasz, szczególnie te leginsy mi sie podobają:-) a co do mnie, to wogole nie czuje jakbym miała rodzic... wrecz przeciwnie, czuje sie jakbym w ciąży nie była... wszystko mnie przestało bolec, przeszkadzac, no może poza tym bólem w pachwinach, który mi dokucza
Sleepy ja już najchętniej bym się zaczęła z Toba odchudzac:zawstydzona/y: tez mam juz kryzys wagowy i wiem, ze wcale nie bedzie łatwo, wprawdzie w ciązy przytyłam 13 kg, ale w czasie staran sobie troche pofolgowałam i już sobie obiecałam, ze jak tylko będe w stanie zapisuje sie na siłownie!!!
Neciuszka niestety faceci to czasem rozumu nie mają :/ a niestety czasem im tez serca zabraknie... no ale co mamy robic...musisz sie wygadac i zapomniec o tym, wg mnie nie ma mezczyzny idealnego a TY chyba i tak żadko narzekasz na swojego;-)
 
Ostatnia edycja:
sleep boże kobito to ja chcę dość do wagi jakieś 74 kg chociaż a ty mi o 55 :-p zechesz mnie przygarnąć do grupy swej? ja karmiąca pół na pół w chwili obecnej. A małż nigdy mnie nie okłamał, to stara historia ale cóż człowiek zaraz swoje myśli wtedy też się od tego zaczynało i co potem się okazało że jest nas dwie i chciał mieć dwie więc pogoniłam dziada i się akurat przypałętał mój obecny niedługo potem.
 
Ael całkiem zielona nie jestem,prawie 2 lata po ślubie a z mąż głodu nie umarł;-) z ciastami nie mam problemu,robie i torty i desery,najbardziej boję się eksperymentów z mięsami i nie robiłam zup kremów nigdy:$
 
nala.. ja przytyłam w ciąży do 84/85kg gdzieś... prawie 30 kg.. wiec wydaje mi się, ze ty te twoje 13 w tydzień zrzucisz.. ale jak urodzisz i odczekasz swoje to napisz do mnie:)

necia: pewnie!:D a co do wagi to każdy ma swoją "normę". ja nigdy więcej niż 58 nie ważyłam i teraz nie mam nawet w czym chodzić. Obrączki nie mogę założyć.. katastrofa! (no dobra.. przedwczoraj założyłam na siłę obrączkę i po paru sekundach palec stał się siny..;P dobrze że szybko do łazienki pobiegłam i zeszła pod zimną wodą i mydłem..)
 
Ostatnia edycja:
Macie przepis na ten obiad co pisałam.


Składniki: ja miałam 1,2 kg łopatki i tyle samo schabu, 2 kg marchewki, i wino czerwone, miałam litrową butlę bo taką mi teściu kupił.
Obrałam marchewkę, umyłam,, osuszyłam. Na patelni rozgrzałam oliwę i podsmażałam marchewkę. Można bez ale mi zależało by marchewka chwyciła mi trochę smaku od oliwy. Ważne by było, żeby patelnia albo była duża, albo wysoka. Marchewką wyłożyłam blachę. UWAGA! Marchewka sprawia, że tłuszcz na patelni będzie latał wszędzie.
Zioła do mięsa: Tymianek (nawet sporo), majeranek, czosnek, pieprz biały i ziołowy, sól, gałka. Tę mieszankę wtarłam w mięso i odstawiłam na kilka minut. Włączyłam na tym etapie piekarnik na 200 stopni by się nagrzał.
Na patelni po marchewce, podsmażyłam krótko mięso z każdej strony odstawiają już na blachę na marchewce. No i blacha sruu do piekarnika
I co ważne, nie odstawiajcie patelni, nie czyście etc. Rozpuście 2 kostki rosołowe w kubku gorącej wody. Wlejcie na patelnię i wstawcie na ogień. Gotujcie ten wywar przez kilka minut, łopatką zeskrobując resztki marchewki, mięsa i ziół ze spodu.
Potem wlejcie wino tyle ile możecie. Wymieszajcie, pozostawcie odkryte by smak alkoholu wyparował. Jak się trochę płyn zredukuje, wlejcie resztę wina. Tak samo wymieszajcie, zostawcie na 10 minut.
Po 10 minutach posólcie odrobinę i wsypcie tyle samo cukru. Ja dodałam dodatkowo do sosu śmietankę 18%.
Możecie dodać, ale nie musicie łyżkę do dwóch mąki by zagęścić.
Tym gotowym sosem, polejcie mięso solidnie. Wierch mięsa posypcie szczyptą cukru by skórka była chrupiąca.
Pieczcie do 1,5 h.
Po upieczeniu wyłączcie piekarnik, zostawcie mięso, na 15 minut. I gotowe :-)
Może być z kaszą, ryżem, ziemniakami, makaronem jakikolwiek dodatek będzie dobry :-)




Miq a czemu nie robisz zup kremów?
 
sleepy niby tylko 13 w ciązy ale 10 przed,gorsze jest to co zrobiło sie z moim ciałam :zawstydzona/y: rozstep na rozstępie i to najdziewniejsze, ze nie na brzuchu tylko na biodrach i udach i to z przodu ud!!! ja nie wiem co za czort:baffled:dzisiaj juz szukalam w necie jak to sie laserowo usuwa. najgorsze jest to, ze przez cała ciąze wcierałam w siebie jakies masakrycznie drogie żele a i tak to nic nie dało
 
Fifcia gratulacje zdania egzaminu a tuniczka super ładnie wygladasz
Atanku malutka super podnosi główke nie musisz sie martwic kazde dziecko sie rozwija inaczej.
A ja mam dosc grilla przez najblizsze 2 tygodnie bo grillowalismy w sobote i niedziele.Stwierdzilismy z michem ze nie liczymy dni plodnych,ani nic jak dzidzia bedzie to bedzie niespodzianka zobaczymy co jescze androlog w lipcu powie.Bo pozniej tylko sa rozczarowania.
Piekna pogoda chlor zamowiony jak tylko przysla to rozkladamy basen i musze sie chyba za ogrod wziasc bo tesc mnie wykonczy oststnio poskladalam rupcie to on powyciagal i po co moja praca.Chcialam wywalic kilka nowych zaniedbaych krzewow i posadzic nowe
 
reklama
Ael bo nigdy nie jadlam,macie jakiś sprawdzony przepis?
Jeszcze apropo gotowania kupował ktoś w Tesco te garnki na którezbiera sié naklejki? warte są tej ceny?
 
Do góry