reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

ehhh, no z tymi wozkami to chyba największy problem, bo tak na prawde to chyba największy wydatek więc trzeba go przemyslec :-)
Bellka mi sie Mutsy tez bardzo podobaja, ale ja potrzrebuje wózka na pompowanych kołach, piankowe na moich ulicach mogą sie nie sprawdzic :-(
My dzisiaj z męzem robilismy duze porządki, to znaczy on robił a ja na leżąco nim sterowałam. jestem super zadowolona, az milej mi sie teraz lezy :-)
 
reklama
Ael kup chustę tkaną ściegiem KONIECZNIE skośno krzyżowym! :tak: one są po około 100zł nowe! Są też po 50zł na allegro ale to jest zwykłe płótno i nie zaufałabym temu czemuś jeśli chodzi o wytrzymałość nośną... :no: A zwłaszcza ze chcesz nosic na plecach!


Ta jest dobra w przystępnej cenie i sprawdzona :-)
WOMAR chusta "BE CLOSE" N17 ZAFFIRO nowa (2349623514) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Sil, Atan i Magdalena takie mają :tak:


Donia ja podałam wcześniej bo mi lekarz kazała... Konrad ma rewolucje brzuszkowe i pediatra powiedziałą ze w ten sposób zmusimy żołądek do pracy. Ja chciałam podawać jedzenie sama z siebie w 5 miesiacu ale skoro tkie jest zalecenie dobrej starej lekarz to tak robię.


Nala oj ja też lubie porządek... pod koniec ciąży szlag mnie trafiał bo maz pracował a jak był w domu to się lenił a ja nie mogłam...
 
Ostatnia edycja:
Nala ja mam Mutsy na pompowanych, bardzo wygodny dla dziecka i naprawdę sprawdza się na wysokich podjazdach i wertepach (nie trzepie tak dzieckiem) ale...jest potwornie cięzki i landara z niego wielka, ja do niektórych tramwajów nie mogę wsiąść bo się nie mieści w drzwi i nie jest zbyt zwrtony, ciężko prowadzi się go jedną ręką. Ja bym chyba teraz Quinny kupiła, ale to Atanek ma, może Ci doradzi

Fifka a no rzeczywiście już sobie przypominam te zalecenia. A jak znosi teraz Konradek marcheweczkę? Brzuszek nie boli?
 
Ostatnia edycja:
wróciłam do domu, ale tam mają sajgon w pracy...
przy okazji zajrzałam do hurtowni i muszę Wam powiedzieć, że tam jest wszystko i rozsądnych cenach, a teraz nawet jest promocja na wózki za 1200 zł można kupić ładny wózeczek 2w1
hmmm ja się tu rozmarzyłam o zakupach a mąż właśnie dzwoni, że zaholowali mu samochód służbowy i musi zapłacić 500 zł-skąd on to weźmie, ryczeć mi się chce:(

ale Konradek ma śliczne oczka

dziewczyna ma może któraś z Was wózek GTX Espiro albo słyszała coś o nim?

A skoro to firmowy samochód to dlaczego on ma płacić za lawetę?? :confused2:

ja mam wózek z tą gąbką (tako jumper x) i mimo że jeździ nim już 2 dziecko to jest jak nowiutka. Wcale nie pęka ani nic

Ja również mam piankową rączkę! Fakt, że kupiliśmy nowy wózeczek i sama użytkuję go dopiero od 4 miesięcy ale wydaję mi się, że nie będzie się nic z nią działo! Poza tym w większości wózkach jest takie rozwiązanie i nigdy szczerze mówiąc nie widziałam, żeby się kruszyła... ;-)


Belcia też mi się podoba ale nas nie stać,podobaja mi się też wózki maxi crosi ale też cena zabżjcza:-(
ewika dobrze wiedzieć,że nie zawsze jest tragicznie z tymi rączkami,jednak dobrze jest pooglądać wózki na żywo zawsze może wpaść coś w oko
A co myślicie o wózku niebiesko-turkusowym dla.dziewczynki? Fioletowy jest ładny ale nie było w hurtowni

Kochana ja też chorowałam na MAXI COSI a cena 3000 zł wcale mnie nie cieszyła! ale szybko się wyleczyłam jak poszłam go obejrzeć na żywo i pomacać!! Gondola dziwna... spacerówka z każdej strony poodsłaniana! zero ochrony przed wiatrem a stelaż jakiś taki rozklekotany!!! :/ poza tym nawet pani w sklepie powiedziała, że
jeśli chodzi o foteliki sam tej firmy to I klasa ale z wózkami się nie popisali...

Też ciekawy:tak:
w tym espiro na pierwszy rzut oka nie spodobała mi się tylko rączka bo była z gąbki a tak fajniutki i zgrabniutki

Co do espiro GTX to się nie spotkałam ale Espiro Vector kompletnie nie polecam! Miała żona kuzyna, którzy mieszkają piętro niżej!! Koła pompowane tylko te dwa duże|! Z przodu piankowe - to by było jeszcze OK bo w moim wózku również tak jest ale amortyzacja wózka równa zeru! Strasznie sztywny i na najmniejszej dziurze dziecko całe podskakiwało! Poza tym spacerówka = siedzisko kubełkowe = mało miejsca!!! ich córeczka ma zaledwie 1,5 i jest naprawdę drobną dziewczynką (wystarczy porównać, że nosi rozmiar pampersow 4 tak jak Bartuś a ubrania ma na 74-80 gdzie ja Bartkowi kupuje już 74) a już 3 miesiące temu sprzedali ten wózek i kupili spacerówkę bo się nie mieściła!


mi się turkusowy bardzo podoba znajomi mają. Wygląda prześlicznie. Ale my jako że odkupowaliśmy mamy taki:
Zobacz załącznik 466198Zobacz załącznik 466199

Sliczna jest!!! :*:*:*:* a jaka duża!! :szok:

Fifka No po minie Konradka można powiedzieć, że marchewka nie będzie jego ulubionym daniem w przyszłości :-D ale i tak był czyściutki jak na pierwszy obiadek :-)


Kuuurcze w końcu napisałam tego posta!! |Piszę go od 2 godzin bo tak mi się zawiesza komputer :confused2: chyba pójdzie znów na reklamację!! :crazy:

A ja dziś spędziłam aktywnie dzień z Tośkiem! O 13 przyjechała do mnie koleżanka w ciąży i troszkę pospacerowałyśmy, potem posiedziałyśmy u mnie no i się nagadałyśmy!! Poobgadywałyśmy teściowe i jest nam lżej na sercu\! Poza tym zapytała mnie już czy zostanę matką chrzestną dla ich dziecka :szok: kompletnie mnie zaskoczyła!! Jestem bardzo zaszczycona :-)


A co do teściowej to dzisiaj przeszła samą siebie jak dla mnie...
 
Donia dzisiaj dałam po raz pierwszy w południe... mały teraz wieczorem zjadł cyca i zasnął grzecznie bez większych rewolucji, więc albo nic się nie dzieje albo zobaczymy co będzie w nocy... :-p Choć on zjadł tylko niecałe dwie łyżeczki... ja mam mu podawać na prace żołądka te jedzonko a nie karmić go tym. On od dzisiaj codziennie będzie dostawał tak po 2-3 łyżeczki. :-)
 
Donia o widzisz bo ja myslalam ze wszystkie Mutsy sa na piankowych, no ale nie zmienia to faktu, ze jak piszesz o jego wadze to mnie nie przekonuje, chyba zostane przy moim pierwotnym wyborze Jedo.
A co do chust to widze, ze po waszych opiniach i ja sie będę musiała w jakąs zaopatrzyc :-)
Fifka mojego jakos udało mi sie zagonic do roboty, ale to chyba dla tego ze sie wczoraj rozpłakałam bardzo i powiedziałam, ze ja juz nie moge tak zyc w brudzie!i ze sama nie moge sprzatac on musi mi pomoc i tyle!
 
Ostatnia edycja:
Nala polecam chusty! Nawet jak nie będziesz dużo nosić to się przydaje nawet wyskoczyć po przysłowiowe mleko do sklepu.. bo z wózkiem to cała wyprawa...


Magdalena czysty bo to tylko dwie łyżeczki były na początek :tak: chciałam sprawdzić dzisiaj reakcję organizmu dlatego mało mu dałam.

A co teściowa zrobiła? :szok:
 
ehhh, no z tymi wozkami to chyba największy problem, bo tak na prawde to chyba największy wydatek więc trzeba go przemyslec :-)
Bellka mi sie Mutsy tez bardzo podobaja, ale ja potrzrebuje wózka na pompowanych kołach, piankowe na moich ulicach mogą sie nie sprawdzic :-(
My dzisiaj z męzem robilismy duze porządki, to znaczy on robił a ja na leżąco nim sterowałam. jestem super zadowolona, az milej mi sie teraz lezy :-)

Są mutsy również na pompowanych 4 kołach! Jeśli chodzi o Mutsy Transporter to są piankowe ale pompowane można dokupić te dwa duże (my właśnie tak zrobiliśmy). Mutsy o którym Donia piszę to podejrzwam Mutsy URBAN ale jest również MUTSY 4rider! Ma również 4 koła pompowane! I jest już z tych zgrabniejszych! ;-)

Fifka a bo mój szwagier ten najmłodszy (6lat) miał dziś w przedszkolu piknik rodzinny! Ona mi kiedyś o tym wspomniała i ja jej zaproponowałam, ze jeśli będzie chciała to mogę iść z Bartusiem z nimi! a ona dzisiaj do mnie przychodzi czy mogłabym iść z Szymonem (sama) na ten piknik bo teść w pracy a ona ma w gabinecie (ma swój gabinet kosmetyczny) ma już poumawiane klientki! Tylko, że pracuje do 18 a piknik był od 16-19! No ale zgodziłam się i poszłam!! Jeszcze Szymon po drodze mi mówi, że mama przyjdzie później chociaż od razu pomyślałam, że tylko tak mu powiedziałą na odczepnego bo mi nic nie wspominała na ten temat! No i jeszcze dzwoniłam do niej i się pytam czy przyjdzie a ona, że nie bo jej się już nie opłaca bo zamknięciu gabinetu (do przedszkola ma 5 min na pieszo)!! Nie wierzę, ze nie mogła zamknąć 15 min przede 18 i przyjść na tą godzinę! Było masę zawodów dla dzieci razem z rodicami i Szymon mnie prosił, żebym z nim szła ale ja nie mogłam zostawić wózka z Bartkiem samego... było mi tak cholernie przykro!! :-( no ale to jeszcze nic!!!! Moja teściowa chodzi z jakimiś koleżaneczkami z tymi kijami nording walking no i wracam z Szymonem do domu - patrzę a pod domem już stoi samochód jednej z koleżanek!! idę do góry i wchodzę do nich specjalnie zobaczyć czy jest teściowa a jej oczywiście nie ma bo gdzie jest?? NA kijach!!!!!!!! n:wściekła/y: po prostu mnie rozwaliło od środka!! jest dla mnie daremna na maksa!!! jej się nie opłacało przyjśc do przedszkola bo kije ważniejsze i koleżanki!! :wściekła/y: po prostu w głowie mi się to nie mieści!! A poza tym jak wychodziłam z Szymonem to wrócił starszy brat od mojego K i się go pytam czy idzie z nami a on do mnie: "nie bo ja dop0iero z pracy wróciłem" :crazy::crazy::crazy:
 
fifka slicznie zajada marchewke ;-)
ewika lili sliczna jest i duza panna ;-)dziekuje za zdjecia ;-)
magdalenko no tesciowa do niczego... wspolczuje...
a niunia spi to ja tez ide bo glowa mnie cos dzisiaj boli..
 
reklama
O Magdalena to twoja teściowa ma takie małe dziecko? :szok: heh nie wiem co ci powiedzieć... po prostu bezczelnie się wysłużyła tobą... ale wiesz co ci powiem? Na "stare lata" chyba większość kobiet ma coś takiego... moja mama - aż przykro to pisać - ma to samo... wprawdzie ona nie ma małego dziecka ale jak ja ją odwiedzam (raz raz na 2-3 tygodnie, czasem też bywa że raz w miesiącu) to jak zadzwoni koleżanka to nie może powiedzieć - "przepraszam nie mogę rozmawiać moja córka jest" tylko gada a to o dyskotekach a to o chłopach... a ja siedzę z Konradem albo wałęsam się "po obcej" chacie... :no: potrafi przerwać nawet jakąś ważną rozmowę bo koleżanka... już nie raz mi tym przykrość zrobiła...


Tak to chyba jest ze część kobiet wpada w jakieś towarzystwo i przechodzi druga młodość...


Przepraszam ze wczoraj nie odpisałam ale padłam jak kawaka ze zmęczenia...
 
Do góry