Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Nala od razu dostałam go jeszcze z pępowiną na brzuszek i miałam go przy sobie i od razu wyszkolimy razem do domu koleżanka obok miała córeczkę zx 36 tygodnia (już była liczona jako wcześniak) i też miała ją przy sobie i zabrała ją sama wychodząc. Ale też znam przypadki dzieci rodzonych w terminie które musiały zostać bo coś się działo... więc tu nie ma reguły... i rozumiem cię w pełni... serce by mi pękło jakby mi go zabrali... ja jedną noc leżałam sama bo jak urodziłam o 1 w nocy to oddali mi go dopiero rano bo chcieli żebym odpoczęła... poza tym byłam znieczulona od pasa w dół (rodziłam naturalnie ale ze znieczuleniem) to ja zamiast odpoczywać leżałam i płakałam z tęsknoty... :-( ale spokojnie, już masz taki termin ze niemal na pewno małego od razu zabierzesz ale lepiej poczekaj do tego 37 bo wtedy będzie mały jak mój liczony jako dziecko terminowe i będziesz miała mniej latania po lekarzach
Miq hahaha a to wcale nie oznacza ze się umie śpiewać jedynie to ze człowiek przy dzieciach pozbywa się barier i wstydu! Ja mm głos taki sobie ale lubie z dzieciakami śpiewać Ładne imię! Mi się podoba zdobienie Alex :-)
Magdalena a co maly tak sie budzi? Heh... pogadaj może o dokarmianiu wieczornym co? Żeby go zapchać przed snem... Mój też sie budzi, ale on jak zje o 20-21 to wstaje o 3-4 w nocy a później już z rana, więc jedno karmienie da się przeżyć
Ael te co ja dałam to są dokładnie te same tylko w wykonaniu samej kobiety - bardziej delikatne
Ale ogolnie mały źle śpi przez te kolki... teraz niby brzuszek nie bolał ale domagał sie do chusty... i teraz sobie w niej śpi... mam za pewne z 3 godziny luzu teraz to idę się pouczyć do szkoły...
Miq hahaha a to wcale nie oznacza ze się umie śpiewać jedynie to ze człowiek przy dzieciach pozbywa się barier i wstydu! Ja mm głos taki sobie ale lubie z dzieciakami śpiewać Ładne imię! Mi się podoba zdobienie Alex :-)
Magdalena a co maly tak sie budzi? Heh... pogadaj może o dokarmianiu wieczornym co? Żeby go zapchać przed snem... Mój też sie budzi, ale on jak zje o 20-21 to wstaje o 3-4 w nocy a później już z rana, więc jedno karmienie da się przeżyć
Ael te co ja dałam to są dokładnie te same tylko w wykonaniu samej kobiety - bardziej delikatne
Ale ogolnie mały źle śpi przez te kolki... teraz niby brzuszek nie bolał ale domagał sie do chusty... i teraz sobie w niej śpi... mam za pewne z 3 godziny luzu teraz to idę się pouczyć do szkoły...