reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Madziu no no no... to ty teraz światowa kobieta!! Kurcze jakbym was znała tak z 3 -4 lata temu też bym was wszystkie odwiedziła bo miałam prace w delegacjach i byłam we wszystkich większych polskich miastach (i w tysiącach wiosek i mniejszych miejscowości...) tak tak... w sosnowcu też byłam :-D



Atan
w sumie masz rację :tak: tak tylko zwróciłam na to uwagę bo my tydzień temu już po drugiej szczepionce a ty piszesz ze jeszcze na pierwszą za tydzień się wybierasz. ;-)



idę spać kochane! Dobranoc!
 
reklama
Fifka: Nie obraź się, ale jak ja czytam o tym twoim mężu, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Z Twoich opowieści wychodzi mi niezbicie, że to dziecko w skórze dorosłego faceta.. Wiem, że ciężko się takie decyzje podejmuje i sama nie wiem czy byłabym w stanie zastosować się do swojej rady, ale ja bym się wyniosła do mamy. jaka jest taka jest ale to mama i na pewno cię przyjmie. Moja koleżanka tak zrobiła z nieodpowiedzialnym facetem i przyszedł do niej na kolanach z kwiatami i prosił żeby wróciła z synem. Podobno od tego czasu jest zupełnie inaczej a minęło już parę lat. uświadomił sobie co może stracić i że niczego nie dostał w pakiecie na zawsze. Moim zdaniem to jest jedyne rozwiązanie- wstrząsem. i albo w tą albo we wtę:/ Tulę mocno bo wyobrażam sobie jak musi być ci smutno i ciężko :* Wierzę, że twój mąż przejrzy na oczy i zauważy że bez was pusto i źle..:*

Ael: Wiktor się robi byku:) Jaki duży to aż nie do wiary! Przystojniak jak zwykle;) Masz w domu półrocznego bobasa! Jak ten czas leci:) Gratki!

Necia: Ciocia sleepy jest dumna z Gosi! Dzielne dziewczę będzie wychodzić do domku:D SUPER!! A teściową ani nikim innym z super radami to ty się nie przejmuj. Ty jesteś mamą i to najlepszą mamą dla swojej niuni i nikomu nic do tego jak ją ubierasz,karmisz, przewijasz itd.. Ja tam wierzę że się nie dasz;)

Atan: Twoja księżniczka z buźki taka sama, tylko większa się zrobiła:) Piękna malutka:):*

Magdalena: Zrób test! No weź..;P

Miałam z wami siedzieć cały dzień i truć tyłki a tu proszę.. Znowu cały dzień w biegu. Poprasowane rzeczy małego,samochód umyty(własnoręcznie tylko szybki a reszta to nadzór;) ) obiadek pyszny robiłam chyba z 1,5h godziny, potem zakupy, wizyta u ksiegowej, znow zakupy bo przypomniało mi się że to przecież wolne jutro;P I na końcu KFC na pożegnanie z niezdrowym żarciem na kolejne pół roku odchudzania;) Sama nie wiem jak to się stało-nic prawie nie zrobione a dzień znów minął cały:szok:
Widzę że nikt się nie niepokoił, ale nie urodziłam jak widać i nie zamierzam do tego czwartku całego..;) Zostały 3 dni!:D:D:D
 
necia ucałuj malutką od cioci i pogratuluj awansu ;D
wink2.gif

lamiav witajcie w domu. To teraz zaczyna się prawdziwe życie z dzidziusiem ;D głowa do góry jest piękne prawda mamuśki?
wink2.gif

fifka tule.
atan dzieki za wiesci
 
Siemka Lachony :-) Co tu u Was słychać? U nas wszystko ok. Malutka egzystuje od jedzenia dojedzenia, a ja w trakcie mam 2,5-3 godzinne przerwy i wtedy sobie różne rzeczy działam :-) Narazie nie mam na co narzekać :-)
Malutka ładnie rośnie, widzę to po ubrankach, ale nie wiem ile waży bo nie mam wagi dla niemowląt, a na kuchennej nie możemy jej zważyć bo jest zbyt ruchliwa.
Dziadki (moi rodzice) oszaleli na jej punkcie. Moja mama się śmieje,ze jak bym nie mieszkała z teściami to ona by chyba w namiocie pod domem koczowała, żeby nic nie przegapić

Fifka :*:*:*:* wszystko się przyda :-) Tulasek wielki dla Ciebie na pocieszenie i buziolek :* w noseczek dla Maleństwa
Necia gratki za awansik i trzymam kciuki &&&&&& żebyście wyszły do domu bez takich cyrków jak były u nas

Ael Wiktor jest boski - śliczny malutki bohater forumowy
 
Ostatnia edycja:
Późno się witam ale witam;)

Fifciu strasznie mi przykro że nie masz wsparcia w mężu i że tak się czujesz. Myślę że Twój mężczyzna ma kryzys związany z tym ze wszystko się mzieniło. Ty masz teraz mniej czasu dla niego i oczywiście nie poświęcasz mu juz uwagi a prosisz o pomoc...niestety Panowie nie wszyscy od razu dorastają do bycia tatusiami. Szkoda że faktycznie nie możesz nawet na jakiś czas przeprowadzić się z małym np. do rodziców by nabrać sił i dystansu. Może i mąż by coś zrozumiał. Może powinnaś mu powiedzieć co czujesz i czy chce aby tak to się wreszcie zakończyło bo jesteście na dobrej drodze do rozwodu . Życzę CI słonko dużo siły bo masz dla kogo się uśmiechać i kim cieszyć )****

Ja dzisiaj powiedziałam do mojego szczęścia :nerd:spier... żeby szybko uciekał! Tak chrapał że mi małego obudził. Ja chodzę niewyspana i naprawdę dzisiaj juznie wytrzymałam i sie popłakałam. Byliśmy u teściów i powiedział ze dzisiaj tam nocuje żebyśmy się wyspali. Sam zaproponował zę weźmie małego na spacer a ja żebym się przespała, chyba zrozumiał że moje zmęczenie i na nim się odbija.

Neciu hahah uśmiałam się z tej kapuchy:-D Też na poczatku miała obolałe piersi bo do puki nie wyreguluje sie organizm na taką ilość pokarmu jaką maluszek potrzebuje to niestety mamy zawalone piersi. Radzę robić ciepłe okłady przed karmieniem lub ściąganiem to troszke pomaga w rozładowaniu złogów. Co do babć to wpuszczaj jednym a wypuszczaj drugim uchem i rób swoje. Nikogo nie zranisz a wiadomo że sama będziesz najlepiej wiedziała co potzrebuje Twoje dziecko :)
WOOOW WŁASNIE DOCZYTAŁAM O MAŁGOSI!!!! Super!!!! To rodzice pewnie dostali skrzydeł:DDDD

Miq ja kupiłam sobie nieusztywniane "chińskie" i już. Po co kupować drogie odpinane jak nie ma różnicy w wygodzie:)

Sun trzymam za Was mocno kciuki!!! Oby się udało:)&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Natkusia z własnego doświadczenia Ci powiem że kupiłam sudokrem i użyłam raz...na dodatek ni epomógł. Jedyne czym smaruję(i już nie będę cudowała z niczym innym ) to własnie linomag. Podobno alantan działa podobnie a jest tańszy więc to lub to polecam do pupci. Do kompania na zmianę używam Oilatum i nivea. Nic się nie dzieje więc moge polecić z czystym sumieniem:)

Fasolciu powiem Ci że szybko sie to zmienia:) Na poczatku dzieciaczki tyko spia jedza i produkują... ale juz taki 3 m-czny berbeć co chwila nabywa nowych umiejętności. Ja chłonę dosłownie każdą chwilę słowo daję. Jestem zapatrzona zakochana i już! Mam naprawde grzeczne dziecko,spi ładnie w nocy, w dzień śmieje się zazwyczaj lub "trenuje" :D Teraz nie mogę go już spuścić z oczu bo się tak przekręca i trzyma sztywno główke :) Dumna jestem do pęknięcia !!! :-D:-D:-D

Mały smacznie spi od 22 i Was nadrobiłam :) Jutro mam dostać leżaczek i chustę :-) CIesze się jak dziecko hahaha.
 
Ostatnia edycja:
My codziennie ćwiczymy przewroty na boczek i brzuszek, na brzuchu Łucja coraz bystrzej przekłada głowę z boku na bok, tylko czekam aż zacznie sztywno trzymać :-)
Łucja na zabawe ma około 3-5 h na dzień resztę zjada śpi i tak jak piszesz produkuje.
Ok ja szoruje nakarmić Dziabąga i szoruje do spania, bo ledwo na oczy patrzę. Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
No to ładnie! Jak już się przekręca:) Nasz sam zdobył tę umiejętność i mnie zaskoczył:) Zwyczjanie leżał na boczku i pah!:) Super się patrzy na te nasze pociechy co:)

Zmykam do synka:) Spokojnej nocki dziewuszki:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Atanku widzę ze Amelkę zaczynają interesować paluszki! :tak:


Fasolka mam kolejne pudło (tym razem z 4 razy większe jak nie lepiej...) tylko jeszcze go nie wysłałam... tam są troszkę większe ciuszki (ale i kilka miniaturek się znajdzie) Postaram sie na dniach wysłać! Ta paka z 4-5 kg waży :szok:


Sleepy
no zobaczymy czy na majówkę nie urodzisz!



Iwasku kolejna chrustowa mama się pojawia! :-D



Dziękuję dziewczynki za porady i wsparcie :*


Wczoraj powiedziałam co do mojego czuję.... powiedziałam ze zaczyna być dla mnie obcą osobą że niby coś do niego JESZCZE czuję bo w końcu tu jestem ale moje uczucie z każdym dniem gaśnie. Powiedziałam ze jak tak dalej pójdzie to odejdę bo ten związek przyprawia mnie o więcej trosk niż "korzyści"... wylałam po prostu wszystkie swoje uczucia na temat naszych relacji... dostał kopa niezłego... nawet się popłakał... choć on też mi dowalił... powiedział ze ciężka praca w domu była jak się ręcznie prało czy zmywało. Innymi słowy zobaczyłam jak on docenia to co ja robię... powiedziłam mu ze jak tak dalej pójdzie przeniosę się do mamy i zobaczymy... jak sie niezmienni sytuacja to będę musiała to zrobić bo nie mogę teraz rzucać słów na wiatr jeśli chce ten związek uratować... :no:
 
Ostatnia edycja:
Do góry