reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Lamiav nic się na zakurzy... uwierz mi ze jak sie zacznie to nie będziesz myślała o pakowaniu torby,.. ja sobie nawet podwójne kosmetyki (szampon mydło, paste do zębów i nawet szczotę!) kupiłam nową żeby torba była spakowana na fest. Później połowy rzeczy nie wieźmiesz a z tym porodem to czasem jest tak ze się nawet nie spodziewasz...

A jak u mnie? O 18 wyszły moje koleżanki z uczelni bo pisałyśmy razem prace a o 19 odeszły mi wody i od razu zaczęły się skurcze porodowe... zostałam sama w domu... na komórce zero kasy... niemal na czworaka do teściów przyszłam... :-p



Dagne
kurcze... a czemu ona się budzi? Może nie odróżnia jeszcze nocy od dnia? U mnie w nocy jest tak ze ja nawet światła nie włączam jak Konrad się budzi. On widzi ze jest ciemno i nawet na jeść nie woła tylko się kręci. W dzień potrafi pokrzyczeć ale w nocy on zachowuję się jak muszka... Słyszałam gdzieś ze dzieciom właśnie trzeba stwarzać warunki typowo nocne. Nie rozmawiać z nimi, nie zabawiać... nie zapalać światła (tylko leciutką lampkę nocna) itp.
 
reklama
Fifka - mam lekką lampkę nocną i to zwróconą ku dołowi, że tylko półmrok jest (żebym widziała paczkę z pampersami ;p). To jest tak, że ona wie że jest noc, po mamy już rytm: zabawa - kąpiel - przytulanie - jedzenia i sen. I zasypia sama. Ale budzi się na papu (dobrze, że zasypia potem sama odłożona po odbiciu), tylko że to bardzo męczące, bo wybijam się ze snu co te 2-3 godziny. Czasem 1,5. Więc zastanawiam się czy faktycznie coś jest nie tak. Ale może to Jej natura, no nie wiem... Rozumiem - początki, dzidzia nie wie co i jak, ale juz prawie 4 miesiące ma i powinna wydłużać czas spania, a tu takie coś... no cóż, przy następnej wizycie zapytam pediatrę.
 
Cześć Kochane :-)

Dzisiaj nie śpię od 5 :sorry2: najpierw babka przyszła z detektorem sprawdzić Małego, następnie ksiądz a potem sprzątaczka.. Czyli żyć nie umierać :-D

Jestem po obchodzie.. a po nim zostałam zbadana jeszcze przez ordynatora (ciocia-położna górą :tak:) i jeżeli ktg dzisiaj wyjdzie dobrze i ciśnienie będzie w miarę to .. JUTRO wychodzę do domu, tylko czeka mnie leżenie i leczenie w domu :cool: dzisiaj rano na śpiąco mierzyli mi ciśnienie i miałam 86/44 :-D Dostałam 3x2 tabl nospy i tyle samo lutki.. Chcieli wrzucić mi fenoterol ale przez moje serducho nie mogą.

Netka SUPER! Mała chce szybko wyjść do domu widzę :-) pięknie przyrasta na wadzę .. ale się cieszę! Ucałuj i pogłaskaj Kruszynkę ode mnie :*

Lamiav hehe Mała robi Cię w balona :-p hihi .. a ja czekam ciągle na smsa o treści "zaczęło się, jadę do szpitala" ;-)

Fifka zazdroszczę Ci tych nocek.. Mam nadzieję, że mój też taki będzie! :-) chociaż kpie mnie o stałych godzinach ale w nocy jeszcze mnie nie obudził.. zobaczymy :tak:
 
natkusia: no to wszystko dobrze idzie, poleżysz sobie w domu , odpoczniesz i zleci ci jak nie wiem , najważniejsze ze wszystko jest oki,i oby tak dalej

fifka: no chyba ta kosmetyczkę zostawie bo też mam podwójne rzeczy, a nawet zapomniałam, bo zostały mi z pobytu w szpitalu jak byłam w styczniu. Naprawde masz dobze ze mały tak ładnie w nocy śpi, ja sobie też życze zeby moja tak miała :tak:

miq: hej ka jak sie dzisiaj czujesz przyszła mamusiu?

dagne: ja nie wie mco ci poradzic bo nie wiem , takze nie bede pomocna , ale zycze ci zeby mała ładnie spała w nocy i była grzeczna w dzien :tak:
 
Dagne no to może ona faktycznie się nie najada? Kurcze nie wiem co Ci doradzić...


Ja nie miałam z Konradem nigdy takich problemów bo on nawet będąc w szpitalu w noc był grzeczny! Każdy mnie straszył ze jak wróci do domu to mu się odmieni ale na szczęście tak się nie stało! On nawet płakać nie umiał... Na samym początku było tak ze jadł o 20 ale nie zasypiał tylko durnia ze mną kleił... później kolacja o 23-24 i spać... budził się o 3-4 w nocy a później o 6-7 już zaczynał dzień! Ale on jadł i od razu jeszcze przy cycy zasypiał (przewijałam go przed karmieniem) więc ja czasem nawet karmiąc sobie jeszcze kimałam :-p Teraz jest tak jak dzisiaj pisałam. Zasypia po kąpieli koło 20 (w najgorszym wypadku koło 22) później je kolo 1-2 (jeśli poszedł spać po 20) a jak miał kolki i zasnał koło 22 to budzi się o 4. No a później i w jednym i drugim wypadku pobudka jest koło 6-7. Później nie śpi do 8-9 i tak jak teraz zasnął na trzy godziny do następnego karmienia. Więc ranki też mam swobodne. Za to popołudniu nie chce spać i wymaga mojej 100% uwagi 0 wtedy mu śpiewam, noszę... bawimy się i gadamy :-p albo kołyszemy jak brzuszek boli.



Natkusia
no to ekstra!! Obyś wróciła szybko do domku! I dobrze ze nie dali ci fenoterolu... lepiej lez... mnie ciarki przeszły jak sobie o tym pomyślałam... :no:
 
Ostatnia edycja:
dzisiaj jakaś senna jestem w nocy o 4 wstałam na siu siu i nie mogłam zasnąć, zasnęłam dopiero jak mąż do pracy wchodził, ale nie pospałam za długo bo teściu od 7 straszny hałas zaczął robić i się nie dało
a jak tam u Ciebie?coraz bliżej ...
 
Witajcie kobietki :)

Dagne, a może jej nie przewijaj w nocy? Bo może ona dlatego częściej się wybudza, sama nie wiem. Moja się budzi dwa razy, zawsze koło 5, a od 8 to tak około 1, czy 2 i ja jej nie przewijam w nocy nigdy. Dopiero rano

Lamia, a u Ciebie w szpitalu golą obowiązkowo :szok:, chyba, że o cc mówisz, no to tak, ale to tylko górę
 
Natkusia to ciśnienie bardzo niskie miałaś....ale dobrze, że jutro już wychodzisz!
Fifka rzeczywiście noce masz piękne :)
Wczoraj strasznie bolał mnie brzuch i pierwsze co pomyślałam, że nie mam torby spakowanej :szok: Czas się za to zabrać :)
 
reklama
Ja też nigdy nie przewijam w nocy. (jak był młodszy przewijałam) teraz tylko wieczorem i później o 6 rano jak wstaje już.

Miq oj ja z tym siku w nocy to też miałam przeboje...


Laura czas czas, bo nigdy nic nie wiadomo! Choć życzę ci żebyś dotrwała do terminu!

Ciekawe co u Magenty... urodziła już?
 
Ostatnia edycja:
Do góry