Cześć dziewczynki :*
dziękuję każdej za trzymanie kciuków :*
W szpitalu zostanę min do piątku bo chcą mnie poobserwować.. Dostałam kroplówkę z Mg na bóle i skurcze, brzuch boli mniej i twardnienie też się zmniejszyło. Z szyjką tragedii nie ma ale lekarka powiedziała, że ruszyła więc muszę uważać bo może postępować dalej. A ciśnienie mi coś poszło w górę, na izbie przyjęć miałam 158/96 a przed chwilą mi mierzyli i też wysokie 143/89 więc nie wiem co się dzieje
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
będą dalej mi kontrolować ciśnienie i czekam na jakieś ważne wyniki wymazu. Podpięli mnie pod ktg ale definitywnie mój syn tego nie lubi i tak kopał w to, że po 5 min mnie odłączyli bo nie było sensu
Fasolka cieszę się bardzo, że Łucja już w domu :* super!