reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Fasolka Miq to u mnie to samo... mój potrafił nawet poburczeć że na wyprawke jest jeszcze czas a później wszytko na raz trzeba było kupić... :no: Eh,... faceci, dobrze ze ja zadbałam o część rzeczy juz wcześniej.

Dagn witaj! Jak tam malutka się chowa? Mój też często sobie ostatnio marudzi i z rąk nie schodzi... :confused2:


A ja właśnie wróciłam z swojej pracy, bo zaszłam jak byłam na spacerze z Konradkiem (Boże jaka jest piękna wiosenna pogoda u nas) i znowu te nowe pracownice mówiły do niego ONA... :rofl2: Ostatnio też spotkałam na spacerze mamę mojej podopiecznej z przedszkola to też gratulowała mi ślicznej córeczki... :sorry: No cóż... taka dziewczęca uroda mojego synka!
 
Fifka, a ja Ci powiem, że kilka osób mimo, że Małą ubieram w kwiatuszki jasne róże itp gratulowało mi synka :szok: dobre ;p

A Niuńka chowa się super :) już jest taka "bardziej kumata", że tak określę, więc można się z Nią bawić trochę :) i super gaworzy. Za to powstrzymywać Ją muszę od siadania, bo skubana już się pręży, że chce... no ale jest za wcześnie na takie nowości. A ręce?? o tak! i to na pionowo, bo musi wszystko obserwować :) rośnie ładnie, jeszcze karmię piersią, więc każdy się dziwi, że tak przybiera, ale ja się nie dziwię bo to mała Głodomorra :)

A jak Konrad?? bo widzę, że słodziak straszny :)
 
Haha to mój z kolei w błękitach jest ubierany a i tak córy gratulują! Konradek też bardzo ładnie przybiera na wadzę i karmie tylko piersią, też już zaczyna odpowiadać uśmiechami. Właśnie filmik wstawiam z takiego naszego "poranka" :-) Poza tym grzeczny z niego chłopczyk, straszna przylepka z niego rośnie, ale to troszkę moja wina. :sorry: U niego raz jest taki dzień ze z rąk nie schodzi a raz sam się sobą ślicznie zajmuję i dużo śpi.

[video=youtube_share;6lnOLXIBhUo]http://youtu.be/6lnOLXIBhUo[/video]
 
kurcze szkoda, że nie da sie założyć jakiegoś albumu na forum, żeby tam były zdj tylko maluszków, fajne by to było
 
Powinnam wytłumaczyć pewne kwestie w sprawie paczek.

Stała grupa nie poinformowała mnie o paczce na Atanka, więc zaczęłam dziewczyny chętne zbierać do jej zrobienia. Zapytałam dziewczyn z małej grupy tylko z ciekawości. Wydało się, że paczka będą szykować one i Dziurka wyskoczyła z pretensjami, dlaczego robię wszystko za plecami. Pytanie: SKĄD MIAŁAM WIEDZIEĆ, ŻE ATANEK JEST W GRUPIE jeśli żadna mi nie powiedziała? Tylko wpłacałam składki, wsio!
Chciałam również zrobić paczkę dla Iwaska, zapytałam dziewczyn czy robimy, one nie bo to tylko stała grupa...
Więc popytałam inne dziewczyny, składki zebrane, paczka zrobiona.

Teraz myśląc o Fasolce, zapytałam się jej wprost czego potrzebują a nie kupili. Odpisała paru rzeczy między innymi wagi elektrycznej. No ok. Zaczęłam wysyłać info, po czym dostałam wiadomość, że dziewczyny ze stałej grupy robią tą paczkę. Piszę do Neci, bo wiem, że wcześniej trochę organizacyjnie się tym zajmowała. Powiedziała, że zrobią w tej małej grupie bym się nie obraziła (bo o co), więc mogłam się zgodzić na dwie paczki. One to co standardowo (kocyk, poduszka, kubek etc), ja chciałam zebrać inne dziewczyny i złożyć się na wagę, bo wiem że w taki sposób odciążyłybyśmy trochę finanse Fasolki.
Napisałam na forum info do chętnych o paczkę, Neci też o pomyśle na wagę.
Po czym patrzę na forum Dziura napisała, czy są chętne na paczkę dla Fasolki, one wiedzą co kupić. Po czym Fasola napisała post o małej swojej, Dziurka z pytanie czy widziała poprzedni wpis, Fasolka, ze tak bo już wcześniej ja molestowałam ją smsami o paczkę. Pytanie się rodzi, skąd nagle zmiana decyzji o ilości dziewczyn składających się na paczkę i wiedza co naprawdę Fasolce potrzeba, jeśli jak można było się domyśleć z wpisu Fasolki dziewczyny nie pytały.

Ot i powstało zamieszanie paczkowe.
I teraz takie zamieszanie nie miałoby miejsca gdyby:
A) Dziewczyny z małej grupy zapytały na forum otwarcie WSZYSTKICH dziewczyn czy któraś chętna do składki, gdzie automatycznie, więcej osób niższa składka i możliwie większa wtedy chęć na zapłatę składki.
B) Nigdy pomysł paczek by nie wyszedł.

Ile dziewczyn składających mi się na paczkę dla Iwaska i dla Atanka było wdzięczne, że do nich się odezwałam, bo chciały się składać, a nic o żadnej grupie i wcześniejszych paczkach nie wiedziały, a wykazywały wielką chęć do udziału.

No bo przepraszam, ale różnica w składce 30 zł a 12-15 chyba jest spora. Ustalając stałą składkę bez możliwości elastyczności przykro mi ale pozbawi udziału w paczce wielu dziewczyn.

Chcąc robić paczkę dla Fasolki, chciałam ustalić stałą składkę ale pisząc dodatkowo, jeśli ktoś nie da rady całej kwoty zapłacić, tylko dajmy na to część i chce mieć udział nie ma problemu. Ważna jest pamięć o danej osobie a nie kto co ile dostał!

Wykończę ostatnią paczkę i więcej nie chce się mieszać. Dziewczyny ze stałej grupy kończą paczkowanie tylko na dziewczynach z grupy, co oznacza, że inne ciężarne które się składały paczek prezentów nie dostaną. Gdybym robiła ja wszystkie by dostały, nawet te które już urodziły, bo taki pomysł wpadł też.

Jestem zła, mogę być, jędzą tym bardziej, ale jak widać okazałam się doroślejsza czy poważniejsza (zwijcie jak chcecie) pisząc całe wytłumaczenie tej już chorej sytuacji.

Do dziewczyn ze stałej grupy paczkowej nie mam pretensji w ogóle. Namieszała mi tylko Dziurka, która nie raczy mi nawet na smsy odpisać, a tym bardziej wczoraj odpisać na gg by cały ten konflikt rozwiązać poza forum.

Dziękuję, znikam, kto ma do mnie kontakt piszcie śmiało, pomogę jeśli będziecie prosić o pomoc, te które nie mają do mnie kontaktu zapraszam na PW będą na pewno odpisywać.

Pozdrawiam, zdrowia życzę i szczęścia z pociech.
 
Fifka Konrad uroczy! :-) ale dzieci są śliczne ola boga :tak: fajną masz pociechę.. zazdroszczę :*

Ael chyba nie opuszczasz forum? :eek: Nie denerwuj się tak :* Ja się nie chce mieszać co do tych paczek.. Wczoraj trochę mi się przykro zrobiło jak jest mowa o jakiejś stałej grupie i koniec kropka.. Ja dołączyłam się do dwóch paczek ze względu na to, że uwielbiam robić prezenty ale nie oczekuję potem paczki w zamian. Bardziej lubię robić prezenty niż dostawać ;-) Jak była robiona paczka do Fifki a chciałam dołączyć (bo czuję do niej dużą sympatię) to musiałam pytać-prosic się wszystkich dziewczyn z magicznej grupy czy mogę.. W każdym bądź razie miejcie swoją stałą grupę (widocznie nie wszyscy mogą w tej grupie być) a ja się nie mieszam bo robi się potem nieprzyjemnie.. i koniec na ten temat :-)

Ale dzisiaj ładny dzień, prawda? ;-)
 
ja uważam, że dobrze, ze ta cała "afera paczkowa" wyszła na jaw, większość z Nas podejrzewam, że nie wiedziała że coś takiego ma miejsce, a popieram bo to miły gest. Ja byłam przekonana, że niektóre z Was bardziej się zżyły i robiły prezenty, ale o tym, ze się składa kilka osób nie miałam pojęcia
 
Jest to w jakiś sposób miłe.. ale też dziewczyny niektóre nie chcą większą grupę bo to jest na zasadzie -> jak ktoś mi kupi, to ja też muszę się potem dołożyć do paczki a nie zawsze są pieniążki i to też trzeba zrozumieć, że zrobiła się grupa mała zamknięta. Mnie tylko denerwuję to, że ja nie mogę dołożyć się do paczki bo ktoś nie chcę mi robić prezentu ponieważ ktoś ze mną się nie zżył a to zupełnie nie o to chodzi. Chcąc dołączyć się do prezentu robię to z własnej woli, bo kogoś lubię a nie, że też chcę dostać prezent. No.

Dzisiaj robię pomidorówkę mmmm.. ale mam smaka :-)
 
reklama
natkusia daj pomidorowej, jejku zjadłabym sobie z ryżem mniammm
a mąż zażyczył sobie gulasz... patrzę na mięso i bleee chyba sobie parę placków ziemniaczanych zrobię:tak:
dziewczyny można pić sok marchwiowy w ciąży?coś mnie ost ciągnie do niego
 
Do góry