reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Witam się niedzielnie :-)

Fasolka rewelacyjne wieści!! Szkoda tylko, że macie tak daleko do malutkiej ale ten czas na pewno szybko zleci ;-) lepiej dojeżdżać te 130 km ale mieć pewność, że Łucja ma solidną opiekę ;-) :*

Mineralna świetnie, że Twój partner zdecydował się w końcu na ślub :-) dobrze też, że masz dobry kontakt z jego dziećmi bo to ważne :-) sukienka śliczna i czemu chcesz ją skrócić? długa jest przepiękna!

Truskawcia Bartuś robił to samo na połówkowym!! Jajeczka pokazywał dumnie a buzię zasłaniał rączką :-p

A ja wczoraj bardzo miło spędziłam dzień!! Mąż wrócił z pracy i co prawda najpierw się pokłóciliśmy ale dzięki temu zebrałam się i zaczęłam ubierać się na spacer z małym nie mówiąc nic K ale zadzwoniła jego mama czy może wziąć młodego na spacer czy my idziemy i K powoedział, że ,my idziemy więc poszliśmy całą rodzinką :-) łaziliśmy godzinę a potem poszliśmy do mojej babci pokazać Bartusia. Po powrocie do domku młodego sprzedaliśmy teściom a sami pojechaliśmy na romantyczną kolację do chińskiej restauracji :-) wypożyczyliśmy komedię na dvd ale jak już wykąpaliśmy u uśpiliśmy Bartka to po 15 min filmu obydwoje zasnęliśmy :-D
 
reklama
fasolka: no witaj kochana, jeszcze raz cieszę się ze już jesteś w domciu i że mała dobrze sie rozwija, pozostaje zyćzyć jej szybkiego przytycia :-)

mineralna: a widzisz, a tak się bałaś, dzieci potrafią zaskoczyć, gratuluje slubu i suknia bardzo ładna, i tak jak dziewczyny pisały nie patrz na to co ktoś mówi ale na to co pasuje. Ja miałam kwiatka różowego bo miałm też bukiet w tym kolorze i dla męża tak i krawat i tak mi pasowało.

natkusia:
witaj po nieobecności, fajnie że sie potwierdziłao że chłopiec, teraz możesz szaleć z zakupami ;-)

fifka:
jak tam pupka małego odparzenie już zeszło ?

magdalena:a to mieliście ciekawy dzień jak to mówią od złości do miłośći ;-)

jeszcze raz dzieki dziewczyny ze odpowiedzi, :tak:

A mi nadal coś nie działa i nie ma szans wstawić żadnego zdjęcia na forum nie wiem dlaczego nawet przez tego hosta, czy co mi tam Ael radziła, więc nie moge sie pochwalić wózkiem ,ciuszkami, no i swoim brzuchalem :sorry:

JESTEM JUŻ W 33 TYGODNIU JUPI JA JO :laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Lamia, właśnie, Tobie miałam pisać, ale mi wypadło.
Ja do szpitala nie brałam dla dziecka nic. Ani kosmetyków, ani ubranek, jedynie na wyjście. Dla siebie koszulę do porodu, ani jednej plamki mi nie zostawiła i dwie do karmienia, staników nie brałam, mam dwa i wystarczają. Podkłady na łóżko dawali, podkłady poporodowe też, jedną paczkę, ja miałam jeszcze jedną z domu. Dla siebie oczywiście kosmetyki. Laktatora nie miałam nawet wtedy, ale szpital zapewniał, jak ktoś potrzebował. Najlepiej jest więc zadzwonić i zapytać, co potrzebujesz

Atan, moze mi się wydawać, ale Amelka ma chyba odparzenie, choć filmik ma słabą jakość więc mogę się mylić
 
Bożesz.. trochę mnie nie było i już nie ogarniam tematów :sorry::-D

Lamiav widzę, że już pakujesz torbę do szpitala :-) wyprawkę już masz całą? :-) Ja muszę zacząć kompletować ale zaczynam się pomału gubić w tych rzeczach :-D na szczęście wyprawkę ubraniową już mam więc kamień z serca. Gratuluję skończonych 33 tygodni :-) Ja dzisiaj rozpoczynam 6 miesiąc :szok: czas leci jak oszalały..

Fifka a jak tam nasz Konradek? Dalej przyklejony do mamusi? Nie przejmuj się tym, podejrzewam, że postąpiłabym tak samo ;]

Ma_g do pozazdroszczenia takiego dnia :-) ja nie pamiętam kiedy ostatnio byłam z mężem w kinie albo w restauracji przez brak czasu :eek: a to ostatnie miesiące kiedy możemy spokojnie wyjść eh..

Kiedyś dziewczyny-ciężarówki pisały, że mają chyba w Excelu zrobioną listę wyprawkową.. Mogłabym którąś prosić żeby mi ją wysłała na meila? :-)
 
Witam sie Dziewczynki Niedzielnie ze spapranym humorem :-( poniewaz wiem ze na 100% bedzie @, gmerałam sobie tam paluchami i jak nic szyjka juz sie otworzyła w prawdzie jest jeszcze wysoko ale to moze zmienic sie nawet godzinke przed @.. eh tak wiec bół cycuchów i sutków nic nie znaczy..:-( jeszcze na obiad do teściów idziemy, bede musiała sie sztucznie uśmiechac i wogóle a na to tym bardziej nie mam ochoty najchetniej wskoczyłabym do łóżka spowrotem i przelezała cały dzien pomimo tej pieknej pogody za oknem. Niestety nic ani nikt nie poprawi mi dzisiaj humoru..
 
Magdalena jak ja uwielbiam takie spacery we 3! Po prostu magia! :tak: Fajny dzionek miałaś! My tak się wybieramy któregoś dnia do kina i chcemy małego teściowej zostawić, choć nie wiem czy serce mi nie pęknie na filmie :-p


Lamiav
zeszło! Maść Termentiol działa cuda! Już na drugi dzień pupka ładnie wyglądała :-) A ty jak się czujesz?


Natkusia przyklejony :-p Choć on ma takie dni ze śpi w łóżeczko cały dzień a czasem z rąk nie schodzi i się tuli... ale to chyba jak każdy ma różne chwilę. Dzisiaj posprzątałam w kuchni a mały cały czas marudził. Usnął dopiero teraz u mnie n kolanach :-D
Podaj mi Maila na priv to ci wyśle liste :-)


Claudusia uszka do góry... nie ten cykl to następny :* W koncu musi się udać!


A my dzisiaj po obiedzie wybieramy się na spacer z małym! Juz nie mogę się doczekać :-D lubie tak razem z rodzinką spacerować.
 
Fifka Konrad ma potrzebę bliskości i musisz mu to dać :tak: a dziecko jak każdy człowiek miewa różne humory i trzeba marudzenie przetrzymać. Zazdroszczę Ci tych spacerów.. Jak mój pojawi się na świecie to będę non stop chodziła - Uwielbiam spacerować (a teraz za bardzo nie mogę przez twardnienie).
Fifciu jak w ogóle wyglądają wody płodowe? Bo i Tobie i fasolce się tak stało.. A sama nie wiem jak rozróżnić :sorry: miałam jakiś czas temu jakby mi jakaś woda leciała przez parę dni itd ale i na połówkowym i u mojego gina zostało sprawdzone i wszystko jest ok

Claudusia a czemu tak bardzo zależało Ci na tym miechu? Głowa do góry! Musi się w końcu Udać! :* Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&!
 
Jeszcze @ nie ma :tak: więc spokojnie, nic nie jest przesadzone... uszka do góry!



Natkusia to samo pisałam fasolce. W ciąży są takie okresy, Zawłaszcza pod koniec że jest dużo wodnistych upławów. Po drugie pęcherz płodowy ma czasem dwie warstwy jak u mnie i jak jedna mi pękła troszkę wód poszło, ale to nie był początek porodu, bo mały miał tyle wód ile trzeba.

A jak odróżnić wody płodowe? Jak czujesz ze coś ci leci. Wytrzyj się do sucha, ukucnij i zakaszlnij. Jak będzie lecieć woda to są wody płodowe. Wód płodowych jest BARDZO dużo. Będą lecieć i lecieć jak pęknie worek owodniowy. U mnie w dniu porodu. leciały przy kazdym ruchu, skłonie, kichnięciu.... leciały i leciały :-D tam jest dobre wiadro wody...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry