Hej dziewczyny
Ale się tutaj gorąco zrobiło... ja się w tej sprawie nie wypowiadam, bo niestety nie znam sytuacji, ale życzę Pyszczkowi upragnionej fasolki
zresztą życzę tego i Sun i milii i Kwiatuszkowi i pewnie jeszcze masę dziewczyn pominęłam ale wszystkim życzę z całego serduszka dzidziusia
Atanku Amelka cudna
księżniczka mała
och jak ten czas leci, Julia też jeszcze nie dawno była takim małym szkrabkiem, a teraz już ponad 7kg waży
także witaj Atanku i wstawiaj dużo zdjęć Amelki
a co do karmienia to mi też mała kazali w szpitalu wybudzać co 3 godziny na jedzenie jeśli się sama nie obudzi, ale mama mi doradziła karmienie na żądanie i tak też robiłąm w domu, jak Julia potrzebowała pospać dłużej to jej nie budziłam, zresztą u takiego noworodka wubudzenie też nie jest takie proste
A jak zaczęłam karmić Julcie MM to też na żądanie, bez żadnych schematów, po jakimś czasie ona sama sobie wyrobiła schemat i teraz sama już je co te 3-4 godziny a w nocy nie budzi się już wcale, np wczoraj poszła spać o 22.30 i wstałą dopiero po 8 rano
Co do szpitali to u mnie niestety też był przymus karmienia piersią... ja nie miałam mleka w piersiach przez 6 dni, nic a nic, więc na własne życzenie dokarmiałam czasem Julię MM, ale bywały pielęgniarki, które wręcz nie wyrażały na to zgody, a w miejscu gdzie dawali mleko zawsze pielęgniarki pytały dlaczego biorę mleko i odnotowywały to w jakimś kajeciku
i tym sposobem siedziałyśmy w szpitalu 6 dni, bo spadała Julce waga
Mig mi też się Twój brzunio strasznie podoba, zgrabniusi taki :-)
Aelku jak tam Twój Wiktorek? idą jakieś ząbki? bo u nas coś już się chyba zaczyna dziać... i jak tam skoki rozwojowe? no i mam pytanko, ile śpi Ci w dzień? i co podajesz już mu do jedzonka?
Fifcia ja też bardzo ale to bardzo polecam maść tormentiol
u nas działa już po 1 użyciu
stara jak świat, bo już moja mama stosowała ją rpzy mnie i siostrze ale na prawdę jest super