reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Atanku, Amelka dłużej spała, bo dla niej to też nowość i duże przeżycie przyjechanie do nowego miejsca. Ja myślę, że lepiej karmić na zawołanie dziecka, czyli kiedy sama się wybudzi. Małe dzieci i tak budzą się do 2-3 h. Potem ten czas się wydłuża ale wtedy dziecko samo dostosowuje sobie godziny jedzenia.


Muszę tatusiowi powiedzieć, że dziabąg jednak z piłką po boisku będzie popylać. Teraz siedzi w końcu spokojny, ogląda i komentuje po swojemu mecz polska-portugalia :-D
 
reklama
Atanku no kogoa ja widzę :-)Gratuluję pięknotki, śliczna jest a Ty byłaś bardzo dzielna.
Widzisz doczekałaś się i Ty!!!

A co dokarmiania to zależy jak Twoja stoi z wagą. Mi kazali wybudzać ale nijak się nie dało. Spała po powrocie ze szpitala 6h :szok:. Nie wiem jak to jest z cycem, podobno na żądanie. Ale musisz też wziąć pod uwagę stres związany ze zmiana otoczenia.
 
Miq ahh no widzisz, pominęłam niechcący Twój przecudnej urody brzusio!
Nawet na 10 tydzień jest niesamowicie wdzięczny :-)
Dlatego ciocia prosi o zdjęcie brzusia przynajmniej co 2 tygodnie :-D
 
Anna dzięki za radę! Już zakupiłam maść i będziemy smarować :tak:


Atan jeszcze raz gratuluję!! Amelka kochana :*
Co do budzenia to ja bym na początku budziła... Twoja mała urodziła się z niską wagą urodzeniową (ważyła prawie tyle ile mój Konrad rodzony 3 tygodnie za wcześnie) i nie wiadomo jak mała będzie przybierać. Jak będzie ładnie rosła to wtedy mozesz przestać budzić ją w nocy, po drugie laktacje kochana mozesz stracić robiąc dłuzsze przerwy na początku życia małej!

Milia Sun ja ani razu nie miałam podrażnionych sutków nie mówiąc o jakimś krwawieniu itp... :szok: dla mnie to abstrakcja więc to nie jest tak ze każdy tak ma... dziecko trzeba umieć przystawiać, jeśli się źle przystawia to później są takie przeboje (a to wcale nie takie proste z tym przystawianiem) Ja miałam to szczęście że naczytałam się dużo przed porodem a jak Konrad się urodził to szybko załapał ze ma łapać za otoczkę a nie za samą brodawkę... więc się nic nie bój!

A to co Ael mówi to prawda. Karmienie to coś fantastycznego! Ta bliskość jest oszałamiająca! Jakby czas się zatrzymywał na czas karmienia... i był tylko dla was...


Fasolka super wieści! Oby było ich więcej!! Kciuki dla was!!!
 
Ostatnia edycja:
donia co do wagi to urodzila sie z 2980 potem bylo 2780 i 2 sztuczne butle bo ja brak pokarmu i bylo nadal 2780 potem spadlo na 2760 a dzis 2780 i tylko na moich cycach ;-) wiec chyba nie tak zle ;-)

magdalenko bartus slicznie wygladal na chrzcie ;-) a jaka ty laska ze hej ;-) a te spodenki bartus fajowe mial ;-)

a amelka sie wlasnie sama budzi ;-) wiec znikam ;-)
 
Ostatnia edycja:
A tak w ogóle to mi się właśnie przypomniało i opowiem Wam moją wczorajszą dosłownie zasraną historię :-D
no więc na chrzcinach, które odbyły się w niedziele potraktowałam Bartusia butlą w restauracji i chyba na taką gwałtowną zmianę zareagował tym, że do wtorku wieczora nie zrobił ani jednej kupi... no i troszkę się martwiłam ale pocieszał mnie fakt, że pięknie pierdzi cały dzień i się nie spina. No ale przyszła chrzestna od Bartusia ze swoją połtora roczną córeczką i tak sobie gadałyśmy więc się na to poskarżyłam an co się pyta czy próbowałam troszkę pogrzebać w pupie termometrem żeby mu troszkę pomóc, no a ja oczywiście już rano próbowałam tej metody ale ona mi mówi, że jej mama pokazywała, że najlepiej zamoczyć końcówkę termometru w oliwce i robić duże okrężne ruchy (jej mama pracuje na pediatrii w szpitalu) no i zaproponowała, że mi pokaże jeśli chce więc długo się nie zastanawiając powiedziałam, że nie ma problemu i ruszyłyśmy z młodym w stronę przewijaka... Kuzynka rozpoczęła "operację" - wystarczyły 3 okrążenia termometru i akurat przyszła jej córeczka i chciałam powiedzieć "zabiorę stąd Nadię żeby nie ucierpiała" ale zdążyłam powiedzieć zaledwie "zab...." i wszystko i wszyscy byli w kupie a najwięcej właśnie malutka Nadia! Miała całe włoski i buzie... po prostu sajgon!!!! Przewijak w kupie, my w kupie, komoda, która stoi metr dalej też w kupie, oprócz tego cała ściana przy której stoi owa komoda! Ja zaczęłam biegać po domu bo nie wiedziałam za co się najpierw zabrać, kuzynka leciała z małą do wanny (płakała w niebogłosy) żeby ją wykąpać, mąż stał przy przewijaku i pilnował Bartka a Bartuś leżał zadowolony i się uśmiechał......... |:-D


Fifka to nie do końca tak z tym przystawianiem... bo ja Bartusia przystawiałam dobrze i nawet położna jak przyszła popatrzeć bo też się skarżyłam, że boli to powiedziała, że mały książkowo łapie cyca ale dodatkowo zaciskał sutka dziąsłami a to był cholerny ból, niestety mi osłonki nie pomogły bo Bartuś nie umiał ich pomieścić w buzi więc musiałam po prostu przecierpieć a potem mały był coraz delikatniejszy i jakoś się zagoiło. Ja za to wspomagałam się maścią madela... jest rewelacyjna i bardzo polecam ;-)
 
Ostatnia edycja:
No uśmiałam się niesamowicie Magdalena... :-D


Od wczoraj zaczęłam badać sobie szyjkę i niestety jestem w tym kiepska, bo nie umiem jeszcze wyczuć, czy to co czuję jest wysoko, czy nisko, czy jest miękka czy twarda... Mam przy tym niezłą zabawę :-D Mówi się, ze praktyka czyni mistrza więc może za jakiś czas... :-D
 
Ostatnia edycja:
Atanku to malutko przybierała na wadzę... 20g to porządna kupka... mój w szpitalu po spadku w ciągu 24h przybrał 100g. Tak więc na raze lepiej budź małą na karmienie w nocy :tak:


Magdalena hahah dobra historia!! :-D Ja raz pomagałam tym gmeraniem dla Konrada w bąkach! Super pomogło!

A co do tych sutków, u mnie nic nie było takie więc nie wiem... moze jestem gruboskórna :-p Mi karmienie nie sprawiało żadnego bólu od początku.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny :)
Ale się tutaj gorąco zrobiło... ja się w tej sprawie nie wypowiadam, bo niestety nie znam sytuacji, ale życzę Pyszczkowi upragnionej fasolki :) zresztą życzę tego i Sun i milii i Kwiatuszkowi i pewnie jeszcze masę dziewczyn pominęłam ale wszystkim życzę z całego serduszka dzidziusia :)

Atanku
Amelka cudna :) księżniczka mała :) och jak ten czas leci, Julia też jeszcze nie dawno była takim małym szkrabkiem, a teraz już ponad 7kg waży:szok: także witaj Atanku i wstawiaj dużo zdjęć Amelki :) a co do karmienia to mi też mała kazali w szpitalu wybudzać co 3 godziny na jedzenie jeśli się sama nie obudzi, ale mama mi doradziła karmienie na żądanie i tak też robiłąm w domu, jak Julia potrzebowała pospać dłużej to jej nie budziłam, zresztą u takiego noworodka wubudzenie też nie jest takie proste ;)
A jak zaczęłam karmić Julcie MM to też na żądanie, bez żadnych schematów, po jakimś czasie ona sama sobie wyrobiła schemat i teraz sama już je co te 3-4 godziny a w nocy nie budzi się już wcale, np wczoraj poszła spać o 22.30 i wstałą dopiero po 8 rano :D

Co do szpitali to u mnie niestety też był przymus karmienia piersią... ja nie miałam mleka w piersiach przez 6 dni, nic a nic, więc na własne życzenie dokarmiałam czasem Julię MM, ale bywały pielęgniarki, które wręcz nie wyrażały na to zgody, a w miejscu gdzie dawali mleko zawsze pielęgniarki pytały dlaczego biorę mleko i odnotowywały to w jakimś kajeciku:eek: i tym sposobem siedziałyśmy w szpitalu 6 dni, bo spadała Julce waga:crazy:

Mig mi też się Twój brzunio strasznie podoba, zgrabniusi taki :-)

Aelku jak tam Twój Wiktorek? idą jakieś ząbki? bo u nas coś już się chyba zaczyna dziać... i jak tam skoki rozwojowe? no i mam pytanko, ile śpi Ci w dzień? i co podajesz już mu do jedzonka? :D

Fifcia
ja też bardzo ale to bardzo polecam maść tormentiol :) u nas działa już po 1 użyciu :) stara jak świat, bo już moja mama stosowała ją rpzy mnie i siostrze ale na prawdę jest super:)
 
Do góry