reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Atan...kolejna piekna babeczka sie nam urodzila...podobna do ciebie, chociaz przyznaje sie, ze meza nie kojarze...
gratuluje ci kochana serdecznie takiego skarbu! ciesze sie okropnie, ze juz jestescie razem wszyscy w domku...kochana tworzycie prawdziwa rodzine! super!
:*:*
 
reklama
Milia to Ci się zmieni jak urodzisz, od początku można stosować osłonki, wtedy w ogóle nie będzie podrażnionych sutków.

Sun dzieci po urodzeniu jeszcze dobrze nie ssą. Tego muszą się nauczyć, a potem jak się nauczą karmienie piersią jest bardzo wygodne, ekonomiczne. Teraz za Bebilon puszkę 800 g co tydzień dajemy 42 zł. Karmienie piersią nic nie kosztuje.

Atanku Amelka jest śliczna :-) a taka malutka jak laleczka :-)
 
Ostatnia edycja:
Ael ja wiem, że karmienie piersią jest ekonomiczne i wygodne. Tylko mnie denerwuję, że w Polsce raczej kobieta nie ma prawa wyboru... jest nagonka na karmienie piersią i tyle...
 
Sun to relikt prl. Jak ja byłam to mi wyraźnie pielęgniarka z noworodków powiedziała, że matki mają prawo wyboru albo karmienie piersią albo MM. U nas tylko ordynator stara baba chciała by kobiety karmiły piersią. A tak normalnie droga wolna. Po prostu daje się hasło pielęgniarkom i ten wybór jest respektowany.
 
No zapewne są szpitale, które podchodzą do tego jak ten Twój szpital... ale jak moja siostra (Opole) i bratowa (Bełchatów) rodziły to nie było wyboru - miały karmić piersią i tyle...

Mam ochotę na pomidora :sorry: idę zrobić sobie jakąś kanapeczkę... za chwilę wracam :-)
 
Ostatnia edycja:
no u mnie w szpitalu bylo mozna wybrac co sie chce czy piers czy modyfikowane a jak nie mialam pokarmu to i tak dostala sztuczne bo byla glodna i zla i spac nie mogla przez to ... wiec dostala i zasnela
mam pytanko czy trzeba budzic dziecko zawsze po 3 h snu bo oni mi tak kazali w szpitalu a ona tak slodko spi az szkoda ja budzic bo w szpitalu malo spala ogolnie..
 
Atanku, ale Amelka w szpitalu budziła się sama czy do karmienia ją budzili? Wg mnie dziecko w nocy i tak rzadziej się budzi i ja karmiłam gdy Wikuś sam mi się budził. Przecież nie będę wyrywać dziecka z długiego snu jeśli wyraźniej trzeba mu pospać więcej po to by nakarmić. Dziecko się zestresuje i będzie często płakać.
 
kazali mi ja wybudzac jak spi duzej niz 3 h na szczescie sie budzila po 2 h ale dzis spala prawie 4,5h i sie zmartwilam ale obudzic sie jej nie dalo zbytnio.. az sie udalo ale sie zaczelam nad tym zastanawiac.. ale dzieki teraz chyba sie sama budzi a szla spac o 18tej ;-) ale jeszcze nie dokonca sie obudzila zaczela sie krecic narazie tylko ;-) a michal dostal w aptece nakladki wiec wlasnie je wygotowuje ;-)
 
Aelku mój K kupił mi osłonki właśnie w aptece więc myślę, że dostanie :-)

Atanku to zależy... mój Bartuś w ogóle się nie budził do karmienia i położne kazały mi go budzić co 2 godziny i przystawiać na 15 min póki nie rozciągnie mu się żołądeczek i nie zacznie się sam budzić...
 
reklama
A ja wtrącę jeszcze trzy grosze w sprawie Pyscka, dostanie mi się pewnie przez łep ale mam wrażenie, że Pyscek nie dorosła do bycia matką emocjonalnie. Zachowuje się jak rozkapryszone dziecko, uprawia sznataż, że odejdzie z forum bo ktoś jej nie odpisał, krzyczy że nikt jej nie widzi i jeszcze złości się na dziewczyny, że jej się nie udaje zajśc w ciąże. A co mają powiedzieć "długoterminowe" staraczki. Ja zaszłam w 23 cyklu i nigdy nie przyszło mi przez głowę użalać się nad sobą i nawet jak zostanę olana na forum to nie obrażam się i nie groże odejściem... Brutalne, może pod wpływem hormonów...

Jak mozna tak komus powiedziec?! To chamskie i bezczelne oceniac czy ktos sie nadaje czy nie. Kto Ci takie prawo dal?

Kazdy ma gorsze i lepsze dni, tygodnie, a czasem nawet miesiace. Krzyczenie mi tu nigdy nie pomagalo, wrecz przeciwnie, tylko sprawialo, ze czulam sie niezrozumiana. I nie ma co sie licytowac kto ile cykli sie staral. Kazda z nas jest inna i innaczej ten stres znosi. I gadanie, ze nie mozna tracic nadziei nalezy miedzy zabobonne madrosci wsadzic. Czasem trzeba ja stracic, zeby ja odzyskac.o. Ja stracilami juz nawet bylo mi dobrze z mysla, ze przez kilka lat dziecka nie bedzie, bo sobie zycie zaczelam naczej ukladac. I wiecie co? Od dawna nie bylam tak szczesliwa. Kazda musi znalezc swoj sposob na poradzenie sobie z tym emocjonalnym koszmarem. Ja przez te 30-pare cykli mialam i gory i doly i bywalam emocjonalnie przez czolg rozjechana. Tak jest przed tym sie nie ucieknie. Dajcie pyszczkowi prawo do przezywaia swoich emocji!! My tu jestesmy, zeby sie wspierac a nie oceniac!

a uwazacie, ze trzeba karmic piersia, bo ja narazie mam zdanie, ze nie chce...

Nie trzeba :) kazdy ma prawo wyboru. Sa kobiety, ktore po prostu uwazaja, ze to ohydne. Nie wolno nikogo zmuszac ani przekonywac. Ja osobiscie raczej tak, choc nigdy nie wiadomo jak to bedzie.
a z tym chorowaniem to nie takie proste. Z mlekiem matki dziecko dostaje przeciwciala ale jest to miarodajne jesli karmienie trwa min pol roku i nie chodzi tu o przeziebienia. Ja bylam karmiona piersia bardzo dlugo a zapalenie gornych i dolnych drog oddechowych mialam 2 razy w miesiacu.



Miq!! jaki brzusio! Cudny! Ciekawa jestem kiedy moj sie pokaze :) na razie nie widac.



Kciuki za lucje i buziaki dla fasolk!!
 
Do góry