reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Fifka, ale ja myślę, że to jest normalne... nie przejmuj się innymi... ty i synuś jesteście najważniejsi... Tak więc głowa do góry.... ;-)
 
reklama
fifka: ludzie mają coś takiego że muszą obce dzieci (w sensie ze nie swoje) bujać, huśtać , świergotać , chyba robią to bo na swoich nie chcieli takich metod stosować. Ja w ogóle jestem za tym ,żeby takiego maluszka do pół roku co najmniej nie podawać z rąk do rąk, może to i egoistyczne ale tak uważam i tylko z konieczności pozowlę komuś brać moje dziecko. Taki maluszek potrzebuje tylko rodziców, nie chce zeby każdy do niej zagladał, chuchał ,dotykał i w ogóle - moze to ktos uznac za dziwactwo ale mam to w nosie, jak sie poczuja urażeni to trudno
 
Lamiav ja mam takie same zdanie na ten temat... każdy ma swoje zarazki... a jak już ktoś nachyla się nad Konradem żeby dać mu buzi to w ogóle... (oczywiście na to nie pozwalam również, a niech się sobie wszyscy złoszczą...) Dla mnie istnieje teraz tylko Konrad i mój mąż... No jeszcze moja mama bo z nią lubię rozmawiać i ona Konrada praktycznie nie rusza. Zachwyca się strasznie ale jak przychodzi to ja go trzymam na rękach albo mały leży w łóżeczku.





Mąż też mi mówi ze bardzo dobrze zrobiłam zabierając od nich małego, ale to mąż... i nie wiedziałam czy mówi to żeby mnie pocieszyć czy faktycznie tak myśli.

dzięki dziewczyny za słowa otuchy... już myślałam ze to ja jestem jakaś nienormalna i egoistyczna... ale dajecie mi poczucie ze po prostu taka jest rola mamy i ze muszę troszkę bardziej uwierzyć w siebie i swoje przeczucia :* Jesteście niezastąpione :*
 
Sun nie... na owulację temperatura zaczyna rosnać. Mówi się ze czasem spadem jest jak jest implantacja zarodka po owulacji (czyli jakoś 7-10dni po owu)
 
Dzień przed owu spada w dniu owu rośnie i utrzymuje się na wysokim poziomie.. najlepiej po dniu @
 
Fifka dziękuje :-)..... to pocieszyłaś mnie... :-)
Od tego cyklu zaczynam mierzyć temperaturę i jakoś się w tym nie łapie jeszcze...
 
Sun proszę, ja mierzyłam temperaturę tylko dwa cykle... tak to stosowałam testy bo mi dobrze pokazywały owulację. :tak:

No ja dzisiaj zrobiłam w sumie 3 testy owu i ten ostatni już bardzo ładnie pokazuje... ale zrobię test jeszcze jutro i zobaczę, ale dzisiaj bardzo mnie boli brzuch więc to na pewno owulacja...
 
reklama
Rozluźnij sie Sun7 :)
bez stresiku :)

A ja to już nie wiem co jest ze mną.... jeśli 6 dostane @ to bede naprawde w szoku...
Dziewczyny w jaki sposób mam mierzyć temperature ???
 
Do góry