A ja zrobiłam dzisiaj głupotę :-( w 31 dc postanowiłam zrobić testa głupio myśląc: „a może jednak” przy moich wynikach naiwnością było tak myśleć, ale umysł spragniony pozytywnych wiadomości… no i wyszła jedna „piękna” krecha buuu… za zaraz idę do pracy na noc :-( ale zabieram Was ze sobą w moim telefonie
o shit! czemu sie nie udalo?! ja tez juz myslalam patrzac na twoj wykresik, ze cos bedzie, ale nie chcialam zapeszyc...i tak czekalam kiedy w koncu sie zdecydujesz...a tu nic...no nieeeee....Truskawcia mowilam, zebys zaczela dobra passe u nas
Jestem u was bo mam neta w telefonie bez was zyc nie umiem . relacja z dzis mała teraz spi Ja narazie zbyt tresciwego pokarmu nie mam wiec byla dokarmiana ale zassac potrafi aż zaboli tatuś zakochany że hej mi wyjęli cewnik jupi i koniec 3 kroplowek co zycie utrudniały dziś miałam dietę zupowa mleczna i 2x jezynowy krem był pyszny :-) najgorzej się wstaje ale daje rade myślę ze jak na dobe po to sie super ruszam nawet kupkę robiłam:-) i to było śmieszne bo w tym samym czasie amelka tez zrobila papugowala po mamie:-)
kochana jestem z ciebie taka dumna, ze rosne jak o tobie mysle
ciesze sie, ze tak swietnie sobie radzisz i jestes taka silna i nie narzekasz....super kochana!
a kiedy wychodzicie ze szpitala? pozdrawiam i buziakuje do ciebie i Amelci! :*
a właśnie dziewczyny..powiedzcie czy cewnikowanie boli? Bo mi mieli to zrobić i jak tylko to uslyszałam to sie przeraziłam i odrazu do baseniku nasikałam
. To jest nieprzyjemne?
cewnikowanie na zywca boli, ale normalni lekarze robia to w znieczuleniu...sam cewnik nie boli jak juz jest wlozony, ale i tak nieprzyjemnie sie z nim chodzi...
ciesze sie Martocha, ze tak podchodzisz do zycia, tak jak mowisz, moze tak wlasnie mialo byc...ja sciagam od ciebie pozytywne myslenie!!!:-) tak trzymaj!&&& no i zycze dzidzi tak jak chcialas!
hejka :-)
mam pytanko czy jak wczoraj łykłam ostatniego bromka to czy dziś mogę napić się kieliszeczek winka
?? czy kiedy bo mnie ssie ...
:-(
kieliszek winka to chyba mozesz, ale narazie nie przesadzaj...spokojnie przyzwyczajaj organizm bo na pewno bromek jeszcze jest w tobie i wiesz, zeby sie nie zamieszalo...
ale ja jak bromka skonczylam tez kieliszek sie napilam, bo lubie winko
ma_gdalena...ja trzymam kciuki za ciebie i Bartusia i za udana ceremonie!! bedzie na pewno pieknie! czekamy na fotki!!