Witajcie dzieczynki
Fifka, to zacznij jeść i nie przejmować się ludźmi. Patrz tylko, co Małemu bardzo szkodzi i odrzuć, ale Ty masz być szczęśliwa i dziecko, a nie że rodzina gada. Dziewczyno, wykończysz się. I dlatego tak kiepsko się goisz i problemy masz, buraki, marchew jedz, mięsko, tylko np polędwicę sopocką i jakieś drobiowe wędliny na początek, dżem z moreli, chude miesko gotowane, rybki, bułki i powoli dorzucaj rzeczy. Z nabiałem jak uważasz, ale jak ta położna ten refluks zdiagnozowała? Mnie się wydaje, choć mogę się mylić, że Konradka boli brzuszek, bo się nałyka powietrza, płacze, chce jeść więc boli bardziej, a jak masz kiepskie mleko, po takim jedzeniu, to je łapczywie, nałyka się powietrza i koło się zamyka. I ulewa, bo łapczywie je. Na spokojnie karm, odbijaj, mniej gazów będzie, odbijanie na brzuchu dużo daje. Podłóż mi coś, żeby miał wyżej pod główką i ... poczekaj, dorośnie, minie mu
Ael, ale sen...
Grzanka, masz jakieś typy sukien?
Nic mi się dziś nie chce, normalnie koszmarnie nic... Dobrze, że mam obiad z wczoraj, a męża nie będzie, to nie muszę gotować. tylko mu na jutro coś przygotuję

A jak nie to kanapki dostanie