Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Magdalena my używamy soli morskiej w sprayu. Psikasz, chwilkę odczekujesz i albo wyciągasz albo mały sam kichając je wygania
Po psiknięciu chwila moment i już słychać ze oddycha się Konradowi łatwiej.
Atanku nie ma co dobijać... tak jak Ael napisała, każda z nas to przeżyła, bardziej lub mniej... zobacz ja dwa miesiące tak się męczyłam, a teraz jak Konrad jest na świecie uważam ze było warto
Uszka do góry, bądź dzielna! Współczuję ci bo to nic miłego, ale dasz radę! Mało już zostało!
A ja właśnie dociągnęłam całą butelkę mleczka i jeśli przy dzisiejszych gościach się nie przyda to zamrożę.
Jutro idę do szkoły więc może mojemu M być potrzebny pokarm...
A co sprzątania to Konrad wyczuł chyba ze chce wyjść i się zaczyna płacz...

Atanku nie ma co dobijać... tak jak Ael napisała, każda z nas to przeżyła, bardziej lub mniej... zobacz ja dwa miesiące tak się męczyłam, a teraz jak Konrad jest na świecie uważam ze było warto

A ja właśnie dociągnęłam całą butelkę mleczka i jeśli przy dzisiejszych gościach się nie przyda to zamrożę.

A co sprzątania to Konrad wyczuł chyba ze chce wyjść i się zaczyna płacz...
