reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

A i zapomnialam o sobie ci napisac ;-)
ogolnie nie rodze ;-) czekam i czekam ;-) maz w pracy rura nam dzis pekla bo zamarzla wczesniej od centralnego i od 11 nie mialam ogrzewania ale juz sie nagrzewa powolutku ;-)
maz zly i niewiedzialam na co a chodzilo o rure jednak.. zabardzo sie nia stresowal jutro beda dziury zaklejac chcecie zobaczyc jak mi zrujnowali wc i jaka mam dziure w pokoju?
 
reklama
Atanku duuuuża buźka za info :******
To CI na walentynki prezent z tymi rurami;/
Tylko za bardzo się nie przejmuj bo nam urodzisz:D

Madziu 100 lat!!!!!!!

A co do mnie,wyniki będe miała dopiero pod koniec tyg. i dowiem się czy antybiotyk zadziałał. Był bardzo silny i mały na niego mocno reagował. Męczył go ból brzuszka. Oczywiście teraz mamy troszkę cię zko bo musimy go odzwyczaić od tego co było w szpitalu. Tam wiadomo 24 na dobę byłam tylko dla niego i dyndolenie gdy płakał . I tak był bardzo grzeczny. W szpitalu był ulubieńcem pielęgniarek:) Bo taki ładny i duuuży:D Dumna jestem oooogromnie:)
Czuję się już bez porównania lepiej ale martwię się czy udało się wytępic to paskudztwo bo podobno bardzo oporne bydlę;/
Tak mnie załatwili przy porodzie
 
Witaj Iwasku!!! Jak dobrze Cię widzieć! A co tam ci dokładnie jest kochana...


Nie martw się... ja będąc w domu małemu poświęcam praktycznie cały swój wolny czas... i jakoś nie umiem mu tego odmówić....
 
Dzięki kochana:D*
Czytałam że też masz przejścia bidulko:*

Mi zaaplikowali bakterię ESBL +
Oporna coli niestety;/ Antybiotykoteriapia nie zawsze skuteczna w tym przypadku ale mam nadzieję że się udało.
 
O matko.... Biedna ty... Mam nadzieję ze to uleczalne... i ze już się lepiej czujesz...


U mnie gojenie naciętego krocza idzie okropnie... dwa razy już miałam zapalenie... teraz udało mi się zwalczyć zapalenie to dostałam drożdżaków - u mnie normalka przy antybiotyku... - te zaczęłam leczyć i doszło odparzenie skóry... teraz biegam z gołym tyłkiem i wietrze... dobrze że już nie krwawię...
 
iwasku niema za co ;-)
wiesz moja mama sie smiala jak zadzwonilam ze mowi ze sie tym tak zdenerwuje ze urodze a dzien wczesniej mowila ze zdenerwuj sie czyms to urodzisz a tu nic sie nie dzieje chyba jestem odporna na to wszystko ;-) bo rodzic nie zaczelam ;-)
 
reklama
A ja dzisiaj nawet do tej pory z łóżka nie wyszłam... :szok: jeszcze w piżamie siedzę... :no:

Mój syn postanowił pęknąć... tyle je! :eek: Co zje to robi kupkę i znowu chce jeść!


Madziu my od jutra zaczynamy werandowanie! :tak: teraz już przyjemniejsza pogoda jest, mam nadzieję na niedługi spacerek ;-)

Boże to nasi chłopcy chyba się dzisiaj zgadali :szok: bo Bartuś dzisiaj cały dzień przy cycku :szok: dosłownie przystawiam go co 15 min!!!!!!!!!!

magdalenko no kurierzy jezdza do 22 wiec moze jeszcze dojedzie dzisiaj ;-)

Niestety nie :-( o 14 dostałam maila, że dopiero wysłała więc jutro będzie! Mam tylko nadzieję, że rano.

wiecie co, mam chwilową przykrość, która mi mąz wyrządził nieświadomie, bo on jest bardzo bezpośredni i szczery, no i ogólnie mówimy sobie o wszystkim. Wiem że to głupie, ale teraz kiedy wyglądam jak wyglądam to mnie to dotknęło chociąz wiem ze nie powinno.
Bo dzwoni mąż i mówi ze jego była przyprowadziła syna na trening,no i siedzi tam, a jkiś tam typek do niego podchodzi i pyta :" to pana żona tam z synem stoi " on mówi : była zona, a ten typek : no ładna , fana laska, co prawda mój mąz odpowiedział mu : to zarwij do niej za 20 dyszki pójdzie z tobą i cos tam jeszcze powiedział (tak on mói bo ona go notorycznie zdradzała).
Ale chodzi o to ze przez pewien czas miałąm taki kompleks, bo nie powiem figure to ona ma, no i moze jest ładna, a ja sie czułam zakompleksiona, i teraz znowu mnie takie uczucie dopadło.
Wiem ze ona dla mojego S. nie istnieje jako kobieta, i w ogóle, on mi wszystko opowiedział bo tak ma zawsze wszystko mi mów, ale dzisiaj na mnie to źle zadziałało, i tak mam chwilowego doła. Nie wiem czy dobrze przedstawiłąm sytuacje, mąz tu nie jest winien, to moja niska samoocena

Kochana, Atanek pięknie to ujęła "to Ty nosisz cud waszej miłości" więc się nie przejmuj byłą! ;-) zresztą ze zdjęć brzuszka kojarzę, że Ty chudzinka jesteś więc co za pierdoły pociskasz?? :wściekła/y: wiadomo, że w ciąży żadna kobieta nie ma talii osy ale po porodzie szybko wrócisz do siebie i zaraz odzyskasz pewność siebie :*


O matko.... Biedna ty... Mam nadzieję ze to uleczalne... i ze już się lepiej czujesz...


U mnie gojenie naciętego krocza idzie okropnie... dwa razy już miałam zapalenie... teraz udało mi się zwalczyć zapalenie to dostałam drożdżaków - u mnie normalka przy antybiotyku... - te zaczęłam leczyć i doszło odparzenie skóry... teraz biegam z gołym tyłkiem i wietrze... dobrze że już nie krwawię...

Nie krwawisz???? :szok: Boże u mnie wczoraj mineło 5 tygodni od porodu i nadal leci ze mnie taka brązowa wydzielina! Już mam tego dość bo za nie długo zbankrutuje na podpaskach i wkładkach!!!!! Kurcze to może u mnie coś nie tak.... :sorry:


Atanku współczuję!!! Przecież wy niedawno dopiero remontowaliście któryś pokój... :eek:


A apropos mojego werandowania to już powerandowane... :confused2: mąż dziś wyczytał, że na śląsku jest o 1500 czegoś przekroczone zanieczyszczenie powietrza czymś tam... :confused2: i nie zalecają wychodzenia na spacery w ogóle, a tym bardziej z małymi dziećmi!!! Kurcze jak nie urok to sraczka za przeproszeniem.
 
Do góry