reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

ja na rozstępy stosowałam Pharmaceris, różowy. Nie mam ani jednego rozstępu. A fajną ma konstytencję, fajnie się wchłania i nie ma zapachu. Kosztuje coś między 27-36 zł. A Mustella jak dla mnie jest zbyt wodnista i za droga (90zł). Balsam dla malucha mój mąż też kupił Mustela i jest do niczego, smaruję oliwką z migdałów, ale też nie ma rewelacji...
 
reklama
a gdzie taki migdałowy olejek mozna kupić ?

ja mam rozstępy na pupie i to już od paru lat , wiec chyba też mam do tego skłonności, na brzuchu na razie nie ma ale zobaczymy potem
 
hej dziewczyny, ja smaruje brzuszek i piersi kremem na rozstępy - fissan, może czasami nieregularnie, zobaczymy jak będzie; fizycznie czuje się dobrze, ale psychicznie to jestem wrakiem człowieka
bidula :-(

moje niby też i przyznam się że nie smaruję niczym i nie mam ani jednego rozstępu
ja się zawsze jakimś tam balsamem smarowałam więc dla mnie to kwestia przyzwyczajenia,a teraz dodatkowo smaruje, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że nie smarowałam hyhyhyhy

ja się smieje,ze sięz rozstępami urodziłam, mam tych białych niteczek pełno w różnych miejscach na ciele

mam taką zgagę, ze zaraz mi się zacznie ulewać jak małemu dziecku
 
Belka Neciuszka ma rację, nie ważne co będziesz stosować to jak rospępy mają wyjść to i tak wyjdą... nie ma sensu wydawać bez sensu kasy. Po prostu nawilżaj brzuch kremami typu nivea czy oliwką po kąpieli. Ja nic nie stosowałam - czasem tylko troszkę oliwką smarowałam jak mnie skóra swędziała, a nie mam żadnego rospępa... A są tu dziewczyny które smarowały sie całą ciąże a rospępy mają...

Monika uszka do góry, niedługo ujrzysz swoją kruszynkę a wtedy wszytko inne stanie się mniej ważne :-) Będziesz miaładla kogo żyć, a dla tych maluchów mama jest całym światem...


A z kosmetyków dla małego używam Oliwki do nawilżania po kąpieli a do pupy zasypki z niwea. Te wszytkie maści i kremy są do nieczego... nie ma to jak puder...
 
Ja wiem że jak będą się miały pojawić to to zrobią, ale jeśli w jakikolwiek sposób mogę wpłynąć na ich wielkość to będę się smarować. Ale i tak jestem że mi się one pojawią bo mam już sporo na piersiach po okresie dojrzewania :wściekła/y:
 
Dzień doberek, dopiero teraz miałam okazję do Was zajrzeć! Rano wstałam z maluszkiem i tak jak sobie wczoraj obiecałam wyciągłam matę edukacyjną i troszkę się pobawiliśmy z Bartusiem (mogę pokazać fotki jak wysoko podnosi główkę jak ktoś chce :-)) potem dałam mu cyca i ładnie szybko zasnął na 2 godzinki więc ja posprzątałam w tym czasie chałupkę, potem znów karmienie i tak o to jestem :-p

Fasolka ja już Ci kiedyś pisałam ale napiszę jeszcze raz! Laska z Ciebie jak nie wiem! :-)

bellka powiem ci co usłyszałam od wielu koleżanek, czy będziesz smarować czy nie jak mają ci się zrobić rozstępy to ci się zrobią. i wiele mówi że część ciążowych rozstępów w jakiś magiczny sposób znika po porodzie za jakiś czas. mnie zapachy tak drażniły że prawie nie gotowałam przez pewnien czas a jeśli już to zupy ;) nie miej wyrzutów to minie mój małż przeżył Fasolki przeżył to i twój zniesie ;)

moja niunia właśnie się wyżej przemieściła :-D

Święta prawda. Ja się smarowałam od samego początku, i co....?? doopa!!!! rozstępy mam dosłownie wszędzie! na tyłku, pod tyłkiem, na udach z boku, na boczkach, na brzuchu i na cycorach :angry:

moje niby też i przyznam się że nie smaruję niczym i nie mam ani jednego rozstępu

Ja miałam właśnie na piersiach od początku rozstępy a cała reszta zaczęła pojawiać się dopiero po 35 tygodniu, więc całe te paskudztwo wyszło zaledwie w 3 tygodnie :baffled:
 
donia widze ze przeoczylam , malenstwo juz przy Tobie jest, zazdroszcze jak zwykle slicznotki i gratuluje Ci:-)
fifka i Twoj synus juz jest na swiecie , gratuluje i tez zazdroszcze:-)
 
reklama
Co do rozstępów, moje ciało też je lubi, jest bardzo podatne. Jak dojrzewałam to szybko mi się biodra i tyłek poszerzyły i niestety z nimi się muszę pogodzić....teraz podobnie jak donia używam z phamaceris. Póki co jeszcze nic się nie pojawiło, ciągle czekam :-p
 
Do góry