Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Cześć Ael ile sobie tego zamówić? 2-3 paczki? I ile zestawów osłonek na sutki zamówić? na ile to starcza
Jezu jaka ja tempa jestem nic kompletnie nie wiem :-(
A co do podmywania trzeba kupić jakiś specjalny płyn, czy szare mydło. Przepraszam jeśli was irytuje tymi pytaniami to powiedzcie ja się nie obrażę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jeśli chodzi o osłonki na sutki to jedną parę! tzn. te z Aventu są po dwie sztuki pakowane :-) one się nie zużywają! :-p ale u mnie to był zbędny wydatek! Nie kupiłam tego od razu a potem w szpitalu umierałam z bólu przez pierwsze dni i wysłałam małża żeby mi je kupił i to by było na tyle! Mały nie potrafi złapać takiego dużego smoka i tylko się denerwował więc zakupiłam sobie maść na brodawki z medeli (polecam) i jakoś przecierpiałam te kilka dni póki sie nie zagoiło! osłonki może się przydadzą jak mały będzie większy ale nie wiem czy wtedy będzie jeszcze potrzeba! ]

Co do podmywania mi położna powiedziała, że mam nie cudować z żadnym szarym mydłem ani nic takiego! Mam się podmywać tym czym do tej pory, czyli obojętnie jakim żelem do higieny intymnej więc podmywałam się płynem z ziajki z kwasem mlekowym i wszystko pięknie, szybko się zagoiło :-)


A to jest ta maść jakbyś była zainteresowana
http://jezyk.redcart.pl/p/186/291/m...tale-akcesoria-dla-mam-zdrowie-i-higiena.html
Nie trzeba jej zmywać przed karmieniem bo nie jest szkodliwa dla malucha i naprawdę już po pierwszym użyciu czułam ulgę przy karmieniu.
 
Ostatnia edycja:
o widzę ze ciekawy temat porusziny, a te podkłady do szpitala to takie ala ceratowe ??

a czy laktator jest konieczny?? tzn. czy każdej z was się przydaje, i czy te wkładki laktacyjne ile tego trzeba ??
 
laktator miałam ze sobą ale się nie przydał. W pierwszych dniach tego pokarmu jest naprawdę nie wiele i trzeba jak najczęściej przystawiać maleństwo a później u mnie się ilość mleka dostosowała do potrzeb małego. No ale wszystko zależy od laktacji....

za to wkładki laktacyjne jak najbardziej! przydają się nie tyle w przerwach między karmieniami to przy samym karmieniu! Bo jak mały pije z jednej piersi to z drugiej też cieknie :baffled: ale noszę cały dzień i noc. do szpitala kup sobie opakowanie a potem sama będziesz wiedzieć ile tego zużywasz

Hm... ja mam te gaziki i osobiście polecam kupić spirytus bo Bartusiowi pępuszek odpadł już w szpitalu i ja muszę tylko czyścić tam w środku więc gazikiem tam nie dojdę, tylko położna kazała mi to robić patyczkiem do uszu nasączonym w spirytusie!

Pieluch mam 10 i mi wystarcza, co dziennie daje czystą pod buzię a w ciągu tych paru dni to i ubranek się nazbiera więc piorę wszystko i znów mam czyste :-p

czapeczek ja nie używam wcale. Mam bardzo ciepło w domu i nie mam żadnych przeciągów więc mi się nie przydały (mimo, że mam ich sporo) a tak ogólnie to zalecają tylko po kąpieli ubierać czapeczkę.

Niedrapki posiadam jedną parę i wystarczyły bo w szpitalu zawijali mi go w becik tak, ze nie miał jak się podrapać a jak przyjechałam do domku to zaraz na drugi dzień obcięłam pazurki ;-)
 
Ostatnia edycja:
Hahaha w takim razie nie pytam :-p u mnie się już uspokaja ale po porodzie to była masakra!! Ale dopiero jak wróciłam do domu! Patrzyłam na małego i łzy mi same leciały! tylko dlatego, że go tak mocno kocham! :-p szkoda gadać :-)

A teraz uciekam kochane bo jedziemy do moich rodziców na obiadek! Bartuś dziś pozna swoją kuzynkę o całe 3 tygodnie starszą od niego :-p narobię zdjęć to jak będą chętni to wrzucę wieczorkiem
Buziaki :*
 
zafasolkujęodzaraz pisze:
Cześć Ael ile sobie tego zamówić? 2-3 paczki? I ile zestawów osłonek na sutki zamówić? na ile to starcza
Jezu jaka ja tempa jestem nic kompletnie nie wiem :-(
A co do podmywania trzeba kupić jakiś specjalny płyn, czy szare mydło. Przepraszam jeśli was irytuje tymi pytaniami to powiedzcie ja się nie obrażę.
Kliknij żeby rozwinąć...

2 paczki podkładów wystarczą na razie :-) Jeden zestaw osłonek, szukał typowo miękkich no i by rozmiar się zgadzał, a starcza jedna para, po prostu po każdym użyciu trzeba umyć w gorącej wodzie z delikatnym płynem. Do podmywania można kupić Tantum Rosa jest do zrobienia z wodą.

I nie irytujesz kobieto ciężarna! Ja się tam bardzo cieszę jeśli mogę pomóc :-)

ma_gdalena pisze:
Jeśli chodzi o osłonki na sutki to jedną parę! tzn. te z Aventu są po dwie sztuki pakowane :-) one się nie zużywają! :-p ale u mnie to był zbędny wydatek! Nie kupiłam tego od razu a potem w szpitalu umierałam z bólu przez pierwsze dni i wysłałam małża żeby mi je kupił i to by było na tyle! Mały nie potrafi złapać takiego dużego smoka i tylko się denerwował więc zakupiłam sobie maść na brodawki z medeli (polecam) i jakoś przecierpiałam te kilka dni póki sie nie zagoiło! osłonki może się przydadzą jak mały będzie większy ale nie wiem czy wtedy będzie jeszcze potrzeba! ]

Co do podmywania mi położna powiedziała, że mam nie cudować z żadnym szarym mydłem ani nic takiego! Mam się podmywać tym czym do tej pory, czyli obojętnie jakim żelem do higieny intymnej więc podmywałam się płynem z ziajki z kwasem mlekowym i wszystko pięknie, szybko się zagoiło :-)


A to jest ta maść jakbyś była zainteresowana
Medela PureLan 100 7g - Pozostałe - Akcesoria dla mam - Zdrowie i higiena
Nie trzeba jej zmywać przed karmieniem bo nie jest szkodliwa dla malucha i naprawdę już po pierwszym użyciu czułam ulgę przy karmieniu.
Kliknij żeby rozwinąć...

Kochana a może kupił Ci małż za duży rozmiar kapturków?
A zmywać cyca trzeba przed każdym karmieniem, nawet nie chodzi o maść ale jak nosisz wkładki to się pocisz, ten pot wchłania też w wkładkę i wszystko wciera się w cyca. A wtedy bakterie mają super środowisko do rozwoju. A wierz mi lepiej unikać pleśniawek. Jak ktoś miał afty w buzi to wie jaki to ból, więc dziecko przeżywa to gorzej.

lamiav pisze:
o widzę ze ciekawy temat porusziny, a te podkłady do szpitala to takie ala ceratowe ??

a czy laktator jest konieczny?? tzn. czy każdej z was się przydaje, i czy te wkładki laktacyjne ile tego trzeba ??
Kliknij żeby rozwinąć...

Są specjalnie podkłady na łóżko z warstwą wchłaniającą a dół jest ceratowy co by nie przesiąkło do pościeli.
Laktator można zakupić, chociażby by pobudzać laktację albo ratować się przed bardzo cieknącymi cycami. Nie odciągnięcie mleka sprawia, że piersi stają się jak kamień i bardzo bolą, a zapalenie piersi jest niedobre jak i dla matka tak dla dziecka.
Wkładek zużyłam bardzo dużo, bo miałam taki dłuższy okres, że zmieniałam przez jakieś 2 tygodnie po kilka razy dziennie a i tak przeciekało. Miałam wkładki z BabyOno, potem kupiłam jakieś zwykłe w carefourze i darły się w połowie. Lepiej zainwestować w lepszej jakości wkładki.


zafasolkujęodzaraz pisze:
hyhyhy lamiav sto pytań do :-)
mnie teraz zastanawia ile gazików nasączanych do pępuszka kupić
ile pieluch tertrowych
ile czapeczek
ile niedrapek
Kliknij żeby rozwinąć...

Chcesz używać gazików nasączanych czy octeniseptu do pępuszka? Jeśli octeniseptu co wystarczą Ci zwykłe gaziki nienasączone jałowe i patyczki kosmetyczne. Ja mam dwa opakowania tych nasączonych i w ogóle nie używałam.
Pieluch tetrowych to już zależy ile kupisz. Ja ma koło 20 bo są bardzo praktyczne, a mam dwaa zestawy po 4 pieluchy, które używam do mycia.
Co do czapeczek, przyda się na pewno "pilotka" wiązana, już w szpitalu. Jak dziecko będzie miało żółtaczkę trzeba mieć taką jedną. W domu może być zwykła nakładana. Jak będzie zimno można założyć. Ja po myciu zakładam uprzednio smarując kremem profilaktycznie główkę co by ciemieniucha nie wróciła.
Ja mam jeszcze jedną pilotkę, którą nakładam pod czapkę zimową co by dobrze zakryła uszka.
A i tak mam kilkanaście czapeczek różnego rodzaju.
Łapek niedrapek minimalnie dwie pary, jedną zużywasz bierzesz drugą.

ma_gdalena pisze:
czapeczek ja nie używam wcale. Mam bardzo ciepło w domu i nie mam żadnych przeciągów więc mi się nie przydały (mimo, że mam ich sporo) a tak ogólnie to zalecają tylko po kąpieli ubierać czapeczkę.
Kliknij żeby rozwinąć...

Smalcuj główkę po myciu i zakładam czapeczkę na godzinę jeśli macie ciepło w domu. Młody jak będzie miał ciemieniuchę to czapka się przyda.


Heh syna nie poznaje, wstał ok. 11:30, zmieniłam pampersa, zjadł i od pół godziny śpi i sam zasnął :eek:
 
reklama
Hej dziewczyny :)
wróciłam, hehe :p :) i żeby nie było nie strzeliłam focha :) po prostu poszłam sobie odpocząć, bo stwierdziłam, że przyda mi się odsapnięcie trochę od kompa bo sesja, Julia, dom itp.... ale oczywiście moje plany licho wzięło i i tak Was podczytywałam, a nauka jak czekała tak czeka :D ;)

Widzę, że poruszyłyście ciekawy temat :)
Piluch tetrowych ja mam jakieś 15, i wydaję mi się, że i 20 jak u Ael by mi się przydało :) są przydatne do wszystkiego, karmienia, leżenia, wycierania itd :) mam też 7 pieluch flanelowych, które też bardzo lubię, i zawsze jak kładę gdzieś małą, na łóżku czy kanapie, to kładę na takiej pieluszcze, bo nie dość, że jest mlusia i przyjemna w dodtyku, to jeszcze czysta i wiem, że jak leży na brzuszku i jak się zmęczy i zacznie jak kurka dziobać co pod nią, to dziobie czystą pieluszkę :) no i jak jae gdzieś z nią, i jak ją przewijam, to na ceratkę kłądę pieluche i taki to przewijak mily wychdzi :)

Łaped niedrapek też mam sporo, bo zakłądam jej nie tyle po to, żeby się nie podrapałą, ale jak widzę że ma zimne rączki, bo za dużo szalała, to zakładam na jakiś czas żeby ogrzać. Teraz też zakładam na noc, bo moja córka jest zafascynowana swoimi dłońmi i strasznie ją w nocy rozpraszają, zamiast spać to je ogląda i się nimi bawi, więc łapki niedrapki śietnie się sprawdzają, od razu śpi grzecznie :)

nakłądki silikonowe z aventu też miałąm dwie i bardzo mi się przydały, laktator przydał mi się w szpitalu, gdyby nie on, to nie wiem, czy w ogóle udałoby mi się karmić małą moim mlekiem, a tak to chociaż miesiąc się udało.... miałąm ten z aventu imogę polecić.

podkładó poporodowych miałąm 3 paczki, wszytskie zurzyłam i jedną paczkę tych wielkich bella :)

Czapeczek nie używam w ogóle, moja mała jest zdeklarowaną przeciwniczką czapek, zakłądałam tylko po kąpieli w pierwszym miesiącu i to tylko tak na max 15 min bo był bunt przeogromny :) a teraz nie zakłądam wcale, oczywiśćie na spacer mam mega czape ciepłą, ale ją jedyną jakoś lubi :)

Do pępuszka mi szkole rodzenia nie polecali tych gazików nasączonych, lepiej osobno gazik i spirytus, albo właśnie jak Ael pisze octanisept, nam w 9 dobie pępuszek odpadł, ale słyszałam, że na niektórych nie działa i lepiej się sprawdza spirytus :)
 
Do góry