reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Witajcie dziewczynki nowy dzień się zaczął a ja niewyspana moja mała uparła się żeby mi nie dać spać całą noc wariowała mi w brzuszku, naprawdę całą noc i rano już miałam dość, na boki nie ma mowy nawet parę minut poleżeć bo mnie dźga, a ja gdzieś nad ranem przysnęłam to co śniło mi się ze moja dzidzia wypchała rączkę i ja chciałam ją przez brzuch dotknąć a ona mnie za palca złapała i ze złością odepchnęła , koszmarny sen jak z horroru,

A dzisiaj sobie zrobię szamponetka włosy czerwień granatu, zobaczymy czy mi coś weźmie ,muszę sie doprowadzić do porządku bo ostatnio wyglądam jak straszna baba, włosy byle jak, nie umalowana opryszczona z czerwonym nochalem, juz patrzeć na siebie nie mogę.

wstawać !!!!!!!!!!
a gdzie to neciuszka bo wczoraj jej nie było cały dzień? żono moja chyba nie pisałaś całego dnia ???
 
A ja się z mężem nie odzywamy do siebie od wczoraj... no cóż...


W nocy miałam skurczę, ale czekając aż się nasilą, przez nadmiar emocji itp... zasnęłam... teraz brzuch pracuję, ale nie boli. Po południu pojadę na KTG to zobaczymy co tam słychać.
 
Siemka z rana :-)
Jestem totalnie nie wyspana. Biodra znowu mi całą noc dokuczały, a do tego sny miałam co i rusz to gorszy. W ogóle mam wkur*wa od rana i wszystko mnie drażni. Żaden paniczyk nawet nie raczył zapytać czy mi pomóc przy obiedzie. Następnym razem jak szwagier raczy nas odwiedzić i nikt się nie pofatyguje do zrobienia obiadu, to ja też nie mam zamiaru się obiadem interesować.

Kobitki już urodzone ile powinnam zamówić podkładów poporodowych? Jedna paczka (10 szt)starczy?
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry, widzę kobietki z brzuszkami nie wyspane... :-p co to będzie jak pociechy przyjdą na świat :-p

Fifka ja Cie jak najbardziej rozumię bo kiedyś też znalazłam w historii oglądanego pornola i myślałam, że mnie rozniesie! Włączyłam go, powiększyłam na cały ekran i zostawiłam czekając aż mąż wróci do domu. Czułam się jakby mnie naprawdę zdradził :baffled: nie rozmawiałam z nim przez całe 2 dni :-p- ani słowem się do niego nie odezwałam.

Fasolka spokojnie Ci wystarczy! Najgorsze są pierwsze 2 dni bo krwawienie jest spore i wtedy dość często zmieniasz ten podkład a potem to jak położyłam jeden to go miałam do samego końca czyściutki :-)

A ja też mam od rana qrw....ce :wściekła/y: za nim poszłam na porodówkę mąż obiecał mi, że rzuci palenie jak się mały urodzi! Powiedział nawet, że dla niego to zrobi. Jak leżeliśmy w szpitalu to odkładał rzucanie na nasz powrót do domu bo teraz "ma za dużo stresów" a teraz jak wróciliśmy do domu to się nawet specjalnie nie stara! Przed chwilą pojechał po fajki do sklepu i powiedziałam mu, że nie odezwę się do niego przez resztę dnia jak zapali. Boli mnie najbardziej to, że powiedział, że zrobi to dla syna a teraz nawet zbytnio nie próbuje


edit: Fasolka a o jakich podkładach mówisz??? :-D bo ja myślałam o tych takich na łóżko a dopiero teraz się zastanawiam czy nie o te podpaski wielkie z belli :-D hahahaha bo jeśli tak to nie nosiłam jednego do samego końca :-D
 
reklama
Hihihi no więc żeby nie było zmieniałam podkłady kilka razy dziennie :-D
jedna paczka Ci nie wystarczy! Tzn. przynajmniej mi nie wystarczyła, bo na początku przez te pierwsze 2 dni to przy każdym robieniu siusiu zmieniałam na czysty i się podmywałam więc poszło tego dużo. Ja miałam półtorej paczki (pół dostałam od kuzynki :-p) i tyle mi wystarczyło bo później zakładałam już zwykłe te duże podpaski! więc radziłabym się zaopatrzyć w przynajmniej w te 2 paczki ;-)

A podkłady na łóżko to dokładnie to co pokazałaś. Ja na liście do szpitala miałam 3szt ale w życiu by mi tyle nie wystarczyło! Zużyłam około 7 sztuk.
 
Do góry