Pyscku, mnie troszkę tak. Najśmieszniejsze było to, że jak wyczytałam jakaś nową "zawiastunkę" to zaraz ją u siebie lokalizowałam. Zaczęło się od ciemnej lini na podbrzuszu- wiadomo psychika dzia la, raz ją widziałam innym nie
, Potem były piersi, tylko mnie zawsze bolały przed @, a teraz zaczęły, ale lżej i pojawiły się żyłki i żyłki pojawiły się na brzuszku i swędział mnie brzuszek i kuło mnie troszkę i pobolewało z prawej strony, a potem hop, siup 2* 2 kreski :-)
Fasolko, nie ma suwaczka, bo wiesz, tak dla świętego mojej psychiki spokoju wolę poczekać do 25.na wizytę u lekarza, żeby nie było że coś jest nie tak, ale wierzę, żę Wsio w porządku! offf cours
Fasolko, nie ma suwaczka, bo wiesz, tak dla świętego mojej psychiki spokoju wolę poczekać do 25.na wizytę u lekarza, żeby nie było że coś jest nie tak, ale wierzę, żę Wsio w porządku! offf cours
Ostatnia edycja: