Pyscku Dziura pisała wcześniej, wychodzi do domu, leków nie chce więc lekarze powiedzieli jej, że na poród może poczekać w domu. Mi jeszcze pisała, że ginekolog jej ma przyjść do niej.
Przed 7 pisała, że odpadła ze zmęczenia i płaczu, po przebudzeniu skurcze były byle jakie i nieregularne.
Ma po powrocie napisać dokładnie co i jak, i tak Fifcia dziękuje wam za te wszystkie miłego słowa.
Przed 7 pisała, że odpadła ze zmęczenia i płaczu, po przebudzeniu skurcze były byle jakie i nieregularne.
Ma po powrocie napisać dokładnie co i jak, i tak Fifcia dziękuje wam za te wszystkie miłego słowa.