zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
a mozesz teraz? byłyśmy grzeczne od rana ;-)a mnie olali... no to ide sie ubierac do pracy... milego dnia... jak bedziecie grzeczne to kolo 22.30 wstawie zdjecie brzucha...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a mozesz teraz? byłyśmy grzeczne od rana ;-)a mnie olali... no to ide sie ubierac do pracy... milego dnia... jak bedziecie grzeczne to kolo 22.30 wstawie zdjecie brzucha...
u mnie jest tak gorąco, ze można wariacji dostać, klimy oczywiście nie maDzięki za odpowiedziBoże..dziś mi się w ogóle nie chce pracować i tylko siedzę na forum;p I w ogóle się cieszę,że postanowiłam się tu zarejestrować.. Nie dość że można się dowiedzieć wielu rzeczy to jeszcze można sobie szczerze pogadać
I LIKE!
Ja w życiu nigdy bym ani bym języka nie zamoczyła w alkoholu.Po pierwsze- na samym początku maleństwo nie jest jeszcze z mamą połączone, natura wie co robiwłaśnie wrazie takich akcji, że nie wie się o ciąży zupełnie nic i używa dalej ile wlezie
także nie odmawiaj sobie piwka czy winka. W ciąży- oczywiście pić alkoholu nie można, bo nie udowodniono jaka ilość wpływa na rozwój dziecka. Nie można też przesadzać, bo np na ruoczystej kolacji, czy obiedzie np u teściów, pół kieliszka do obiadu nie zaszkodzi. Przecież są kraje, gdzie pije się normalnie do obiadu kieliszek wina (choćby nawet Włosi), nawet dzieci powyżej 12 roku życia
ja czasem spróbuję łyczka winka, jak mnie mama poczęstuje, pić dużo- nigdy nie piłam. Papierosa w ustach nie miałam- więc tu problemu nie ma
![]()
zmieniłam suwaczek
to mnie pozytywnie nastroiło - mała rzecz a cieszy
Ael na kiedy masz termin? Bo brzuszek co raz ładniejszy![]()
Dziewczyny jadę do szpitala, błagam trzymajcie kciuki,..,, nie wiem co jest, ale wczoraj bardzo bolał brzuch, wymiotowałam, było troszkę lepiej, ale dziś plamka krwi i ja już nie wiem czy to jelita, czy brzuch czy pęcherz. Lekarz kazał jechać....
no teraz ja się rozchorowałam :-( mąż wyzdrowiał a mnie złapało ... eh nie mam siły ... ostatnio nic dobrego nas nie spotyka ... czy będzie coś dla nas jakimś szczęściem ... :-(
Dziś dziewczynki to ja Wam się troszkę pożale, jak to zwykle przed @ dopadają mnie czarne myśli tak i w tym miesiącu, a po wczorajszym dniu (mimo, że bardzo mile spędzonym) tak jakoś mi ciężko :-( Ciężko mi bo coraz częściej okazuje się jak strasznie mojemu facetowi zależy na naszym dziecku, a ja czuję się taka niepełnowartościowa nie mogąc jemu (i sobie samej) go dać :-( a czym dłużej to czekanie trwa, tym mniej wierzę, że w końcu nam się uda :-(
Boze dziewczyny dajcie mi dzis sily troche bo ta pogoda zle na mnie wplywa... bo gdy jest burza zawsze mnie brzuszek boli lekko niewiem czemu dzidzia reaguje na zmiany pogody czy co... do tego ten deszcz i zasypiam po prostu... spalam do 12 ale za 30 minut do pracy musze wyjsc a ja brak sily,...