Anna, Bafinka macie racje, ze nic nie mowicie mezom o dniach plodnych.ja to tak przezywam ,ze caly czas mu o tym mowie, raz mu mowie ze owulka sie zbliza potem ze jednak jej nie bylo a teraz znow ze owulka idzie, robie z nas idiotow.ale ja chce go zmotywowac do dzialania, bo czasem mu sie nie chce bzykac bo jest zmeczony po pracy, ale jak mu powiem, ze jest ten czas to szybko sie zbiera w sobie i dziala.ja tak go i siebie stresuje, ze pewnie w tym cyklu sie nie uda. nie pomyslalam o jego zolnierzykach, ze tez moze to miec wplyw na nie.dziewczyny, ja ,to sie czuje jak wariatka, w zyciu nie pomyslalabym ze bede tak swirowac.dzis mezusiowi odpuszcze, zrobie mu dobry obiadek, nie bede go przesladowac mowieniem o tym, moze jakis masazyk na odprezenie a jutro sexik.ja naprawde staram sie umilic staranka, ostatnio pojechalismy na pol dnia na wycieczke, wczoraj zaprosilam go na obiad do knajpki, ktora lubi, 2 razy zrobilam mu kolacyjke przy swiecach, zaczynam gotowac mu nowe rzeczy (bo kuchara ze mnie zadna)wiec niech widzi ze sie staram, jestem milutka do bolu, do sexu zakladam sexy bielizne.macie jeszcze jakies pomysly i rady?chetnie wykorzystam.
Mary u mnie 20 dzien cyklu i owulka dopiero chyba idzie.zrobilam wczoraj test owulacyjny i wyszedl pozytywny, tamte jednak byly negatywne, temp. mam przez 3 dni 36,5 a dzis 36,3.dzialamy ale juz jestesmy zmeczeni psychicznie.jajniki mnie pobolewaja, widac ze probuja pracowac , ale co z tego bedzie to zobaczymy.nie powinna Ci ta temp. dzis spasc,powinna byc przynajmniej 36,6 lub wyzej.mi dziewczyny tlumaczyly, ze musi byc spadek temp. przez 6 dni potem jej wzrost (i w trakcie tych dni jest owulka)i ten wzrost do okresu powienien sie utrzymywac,przed okresem spada albo w dniu okresu a jak jest ciaza to jest dalej na wysokim poziomie.ja w tym cyklu tez juz mialam ze, 5 temp. bylo niskie, potem 1 skok na 36,6 i znow spadek.stad myslalam ze owulka juz byla a ona dopiero teraz sie zbliza.dzis 4 -ty dzien niskich temp.
czestuje sie kawka i tez zycze Ci milego dnia i owocnego sexiku.
Mary ja mialam cykle 29,30,31-dniowe, nie liczac tego ostatniego, trefnego. Ty tez mialas dlugi ten ostatni cykl, wiec moze u nas ta owulka jest opozniona i cykl sie wydluzy.a mierzysz temp. o stalej godz.?