Własnie nie wiem. Wrzody na pewno nie, stres... chyba nie, nie miałam żadnych stresujących sytuacji. Nie wiem co jest ze mną:-( Jeszcze moja mama radośnie strzeliła tekstem, że jestem w ciąży. I co z tego, że okres? Jak była w ciązy ze mną, też go miała. Pewnie mam tak po niej. Taaa jasne.
No ja mocno trzymam kciuki by to była ciąża :-)