Zafasolkuję mnie przy grypie po prostu mdli najczęściej (a dodam, ze ja nie łapie żadnej innej grypy nie wiedzieć czemu... żołądkowa mnie po prostu uwielbia) I czasem ze złego samopoczucia musiałam się aż zmusić do pawika... w ciąży nie muszę się do niczego zmuszać.
Po prostu lecę do łazienki i wiem co robić. Czasem zdarza się że nie jestem w stanie n czas nawet dobiec do łazienki....
Każda kobieta jest inna, ale ja wyraźnie czuję różnicę.
Co do testów owu to trzeba je robić zawsze o tej samej porze. Nie ma znaczenia którą godzinę sobie wybierzesz, oby to tylko nie był test z pierwszego siku bo możesz mieć fałszywie dodatnie wyniki.
Atanku ty masz podobny brzuszek jak mój. Po prostu jest "podejrzany". Ale ludzie boją się reagować, żeby gafy nie strzelić.
Ja strzeliłam... ustąpiłam miejsca dziewczynie która w ciąży wcale nie była ale brzuszek miała pokaźny.... (a ja byłam w ciąży... więc ciężarna ustąpiła miejsca normalnej dziewczynie...)
Ostatnio też inna przygodę miałam. Szła dziewczyna z podejrzanym brzuszkiem. Tak jej się przyglądałam i myślę... w ciąży czy nie w ciąży... i nagle ta dziewczyna ujęła w dłonie swój brzuszek tak jakby go przytulała. Taaa wszystko jasne!! W ciąży!
To taki typowy odruch ciężarnych które podczas chodzenia często choć jedną ręką tulą brzuszek. Ja tak bardzo często robię, nawet nie świadomie.
A i dziękuje
Atanku za pamięć! :*
Donia co do patrzenia.... to nie jest często złośliwe! To głównie fascynacja! Ja też się czasem łapie na takim patrzeniu (i na pewno nasza większość) Oby tylko to nie było niegrzeczne, ale samo "obejrzenie" jest odruchowe...
Mijenka refluks to typowa choroba małych dzieci
Współczuje ci kochana.... dobrze znam tą chorobę...
Pok Trzymam kciuki za ciebie, żeby w końcu Ci się udało :* Moja ty weteranko!
Asiol!! A co tam u ciebie?! Dawno Cię nie widziałam! :*
Olcia tulę cię kochana! Czasem ta jest, ze te nasze cykle się wydłużają... choć u mnie w pierwszej ciąży testy były negatywne. Dopiero na Usg zobaczyłam pęcherzyk!
Dziureczko moja a no dzisiaj! Ale dopiero o 17 godzinie! Więc wieczorem przekażę informację i zdjęcia!
No więc tak, dziś mam Usg genetyczne! Tak więc trzymajcie kciuki! :-)
A wczoraj nie uwierzycie, ale czulam chyba malca....
Taki uczucie jakby ktoś mnie piórkiem łaskotał po skórze od drugiej strony. Idealnie w miejscu gdzie jest maluszek (tak dosłownie centymetr pod pępkiem) To jeszcze jest strasznie subtelne i mogę to z czymś mylić. To był wieczór, położyłam się spać na plecach i rękę położyłam na brzuchu. Komiczne uczucie!!
No i zaraz spadam do sklepu i będę obiad robić! Kotlety schabowe z ziemniaczkami i z sałatą w śmietanie!
Aaaa a jutro mam imprezę urodzinową! Zapraszam do Białegostoku!!